Annuszka & Pafnucy - BARFujemy na całego!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 05, 2014 20:53 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Proszę http://www.rainbowtours.pl/skandynawia- ... owanie-ndc

Wiem, że w ogólnym rozrachunku to nie są wcale małe koszty, ale zrobiłam małe rozliczenie i myślę że jesteśmy w stanie z naszej korporacyjnej pensji odłożyć troszkę kasy :mrgreen:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro lis 05, 2014 21:00 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

"Ok. 20.15 przeprawa promowa do Szwecji, jednym z największych na świecie promów pasażerskich. Prom oferuje różnego rodzaju atrakcje - od licznych sklepów, restauracji, barów, dyskotek po występy estradowe. Dla chętnych kolacja na promie typu bufet (dodatkowo płatna ok. 40 Eur). Nocleg na promie. (Trasa około 430 km)"

To dokładnie ten prom, który jest na moich zdjęciach (z "Muminkiem" ;) ) i koniecznie wykup sobie na nim jedzenie - w życiu tak dobrze nie jadłam, jak tam :strach: :strach: :strach: :strach: :201416
To jest praktycznie dokładnie w całości nasza trasa. Ciekawe tylko, że nie ma obiadokolacji doliczanych... można za to dopłacić? Bo jak tak, to szczerze polecam. Czasem przez Norwegię jedziesz totalnymi pustkowiami i tylko stacje benzynowe od czasu do czasu... a tam głównie norweski chlebek do jedzenia :twisted:

i chyba już widzę, dlaczego jest troszkę taniej - nie macie na trasie Lofotów :placz:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro lis 05, 2014 21:07 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Dopłata za obiadokolacje to ponad 2 tysiące. Wolałabym dopłacić niż martwić się, że będę jadła norweski chlebek :mrgreen: Bardzo się rozmarzyłam nad taką wycieczką i poważnie o tym myślę. Muszę usiąść i dokładnie to zaplanować, uwielbiam planować :twisted:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro lis 05, 2014 21:14 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

kotelsonciorny pisze:Dopłata za obiadokolacje to ponad 2 tysiące.


o właśnie, i to razy dwa (4tys) - zabolało nas na koniec najmocniej po kieszeni :mrgreen:
ALE! Nie wyobrażam sobie tej wycieczki bez obiadokolacji, naprawdę. Pani w biurze dała nam namiary na kobietę, która na tej samej wycieczce była rok wcześniej, porozmawialiśmy z nią i ona też mówiła, że jedzenie to podstawa. Strasznie podbiło to cenę, ale bez tego taki urlop straciłby troszeczkę na uroku. Taka wycieczka objazdowa to dzień w dzień od 400 do 600km w autokarze. Czasem przyjeżdżaliśmy do kolejnego hotelu ok 21. Nie ma już siły szukać sklepów i kupować za śmiesznie wysokie ceny chleba, wędliny czy czegokolwiek, co można by zjeść. A i tak musisz coś mieć na cały następny dzień, bo wyjeżdżamy o 8 i znowu dopiero ok 21 jesteśmy w nowym miejscu. :)
No i do tego jest dzień polarny, jak masz jeszcze siłę to zjesz co ci dadzą i idziesz w miasto :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro lis 05, 2014 21:18 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Im więcej czytam tym bardziej chcę tam być :D czemu ja nie wpadłam na to wcześniej, skoro Skandynawia od tak dawna mnie fascynuje. Teraz jestem zdeterminowana, zrobię to. Muszę policzyć ile dołożę w pół roku i poszukać kogoś kto zaopiekuje się w tym czasie kotami :D

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro lis 05, 2014 21:19 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Absolutnie polecam :ok: :ok: :ok: A namówisz jeszcze kogoś czy sama?
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro lis 05, 2014 21:25 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

No męża - niemęża oczywiście :mrgreen: On ze mną chodzi na szwedzki, dał się namówić chociaż ciężko było, oporny typ z niego :twisted:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro lis 05, 2014 21:26 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Aaaa to git :)
Bosz jeszcze chwila i dołączam do Was :ryk:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro lis 05, 2014 21:27 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Uohoooooou, im więcej tym lepiej :mrgreen: Muszę zacząć delikatne negocjacje z tym opornym typem, ale przecież wiadomo, zrobi dla mnie wszystko :ryk:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Śro lis 05, 2014 21:28 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Powodzenia :ok: :ok: :ok:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Śro lis 05, 2014 21:38 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Nie dziękuję, ażeby nie zapeszyć. Z najnowszych doniesień, Pafnucy właśnie wylał całe piwo zwinnym susem. No wskoczył na ławę, na której stało piwo (damn it, nie powinno tam stać :twisted: ) a piwo postanowiło się wylać na nową ławę i na nowiutki kudłaty dywan, a dodam iż niedawno się urządziliśmy :mrgreen: Diaboł, nie kot! :ryk:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Czw lis 06, 2014 0:00 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Ja się ostatnio przyłapałam na tym, że w mieszkaniu u znajomej miałam opory przed postawieniem piwa na stole, bo myśl automatyczna "zaraz kot zrzuci" :twisted:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

mandala20

Avatar użytkownika
 
Posty: 629
Od: Pon wrz 22, 2014 15:41

Post » Czw lis 06, 2014 6:31 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

To jest dopiero samokontrola :D ale ile było zabawy, miska, gąbka, pranie, matka biegająca z rozwianym włosem ;)

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Czw lis 06, 2014 7:08 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

Wiem, że teraz są możliwości zorganizowania wyprawy bardzo tanim kosztem.Nawet na forum są takie wątki, ludzie się organizują i jeżdżą w bardzo nawet odległe rejony, bez pośrednictwa biura podróży.Koszty nie powalają.Moja córka tak jeździ.Ostatnio była na zachodnim wybrzeżu Stanów, zwiedziła też słynne parki narodowe, wcześniej Nowy Jork i okolice.W Finlandii była na stypendium, więc trochę Skandynawii zwiedziła przy okazji, a po Estonii podróżowała sama, na rowerze.Dla mnie to zupełnie nie do przyjęcia, za stara już jestem.W młodości jeździłam stopem, z brezentowym plecakiem, a na nogach miałam chińskie tenisówki.O lekkich polarach nikt jeszcze nie słyszał, żadne goretexy, leciutkie śpiwory, buty trekkingowe , za to zimna woda do mycia, spanie w różnych warunkach, wchodzenie do pociągu przez okno...itd.Było jednak bezpieczniej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56126
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lis 06, 2014 7:15 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle zjadły BARFa!

ewar pisze:Wiem, że teraz są możliwości zorganizowania wyprawy bardzo tanim kosztem.Nawet na forum są takie wątki, ludzie się organizują i jeżdżą w bardzo nawet odległe rejony, bez pośrednictwa biura podróży.Koszty nie powalają.Moja córka tak jeździ.Ostatnio była na zachodnim wybrzeżu Stanów, zwiedziła też słynne parki narodowe, wcześniej Nowy Jork i okolice.W Finlandii była na stypendium, więc trochę Skandynawii zwiedziła przy okazji, a po Estonii podróżowała sama, na rowerze.Dla mnie to zupełnie nie do przyjęcia, za stara już jestem.W młodości jeździłam stopem, z brezentowym plecakiem, a na nogach miałam chińskie tenisówki.O lekkich polarach nikt jeszcze nie słyszał, żadne goretexy, leciutkie śpiwory, buty trekkingowe , za to zimna woda do mycia, spanie w różnych warunkach, wchodzenie do pociągu przez okno...itd.Było jednak bezpieczniej.


Ja wprawdzie rowerem i w śpiworach nigdy w życiu bo nie moja bajka, ale moja mama musiała przyzwyczaić się że jej córka mówi "mamo jadę do włoch". "na wakacje? sama?" "nie, na rok, do pracy". "coooooooooooooooooooooooooooooooooo?? kiedy?!" "za tydzień" :ryk:
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 108 gości