barbarados pisze:Na 6 rano do pracy . Wstaję , jem śniadanko z kotami . Myję sie ubieram , spacerek z psami i na podwózkę , tak 20 po 5 . Wolę wczeniej wstać i sie na spokojnie wyszykować .
cos strasznego dla mnie, mnie się bardzo ciężko rano wstaje
Moderator: Estraven
barbarados pisze:Na 6 rano do pracy . Wstaję , jem śniadanko z kotami . Myję sie ubieram , spacerek z psami i na podwózkę , tak 20 po 5 . Wolę wczeniej wstać i sie na spokojnie wyszykować .



barbarados pisze:Na 6 rano do pracy . Wstaję , jem śniadanko z kotami . Myję sie ubieram , spacerek z psami i na podwózkę , tak 20 po 5 . Wolę wczeniej wstać i sie na spokojnie wyszykować .
czyli o 4 rano będę musiała wstawać

agusialublin pisze:Cześć Basienko![]()
a ja ten tydzień na 14-tą mam. Ale jak wracam to padam na pysia a rano odsypiam co bym przytomna była na umyśle i ciele w pracy![]()
A w przyszłym tygodniu mam mieć na 6 ranoczyli o 4 rano będę musiała wstawać
![]()
czyli raczej marne szanse żebym była przytomna na ciele i umyśle

Ewa L. pisze:agusialublin pisze:Cześć Basienko![]()
a ja ten tydzień na 14-tą mam. Ale jak wracam to padam na pysia a rano odsypiam co bym przytomna była na umyśle i ciele w pracy![]()
A w przyszłym tygodniu mam mieć na 6 ranoczyli o 4 rano będę musiała wstawać
![]()
czyli raczej marne szanse żebym była przytomna na ciele i umyśle
Agusia ale ciebie zawsze o 4 kotusie budza to przyzwyczajona jesteś.


Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paulusek i 16 gości