Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 12, 2013 23:48 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

Piec w rodzinie :wink: Cztery w domu :mrgreen:
A jako matka chrzestna nadałaś kotkom imiona ? A wyprawka ?
Szkoda tamtych dwu .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon sie 12, 2013 23:48 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

agusialublin pisze:A dziewczyny a ja Wam nie mówiłam że byłam przy narodzinach maleńkich kotków, persików :1luvu:
Niesamowite uczucie :1luvu: :1luvu:

Pomagałam przy porodzie wyobraźcie sobie. :D
Urodziły się cztery kotusie, same chłopaki ale tylko dwa przeżyły :cry:

A ja jestem matką chrzestną :D
no to już zacznę zbierać na mikołajki :mrgreen:

Oj zbieraj , zbieraj!!!
Moja śp. ciotka miała kiedyś persy kotkę i kocura - utytułowame bestyjki i wystawowe.Gdy się kicia okociła byłam zobaczyć maluchy takie ponad tygodniowe bo już miały otwarte oczka. Znalazłam im wtedy pierwsze ząbki.Małe przezroczyste igiełki. Cała piątka spała mi na biuście. :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 12, 2013 23:50 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

No popatrz . To faktycznie zbieraj i nadgodziny bierz . :mrgreen:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon sie 12, 2013 23:54 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

Takie malusieńkie, aż strach było dotykać
oj takie chwile są piękne :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon sie 12, 2013 23:57 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

Dziewczyny - ja się na dzisiaj żegnam. :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 12, 2013 23:58 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

Ja też juz pomału idę spac .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon sie 12, 2013 23:58 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

Ewa L. pisze:Dziewczyny - ja się na dzisiaj żegnam. :D


no to już po raz drugi się z Tobą żegnam :mrgreen:

spokojnej nocki :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon sie 12, 2013 23:59 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

barbarados pisze:Ja też juz pomału idę spac .


a to idę i ja spać :D
pa pa Basieńko, spokojnej nocki :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon sie 12, 2013 23:59 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

agusialublin pisze:Takie malusieńkie, aż strach było dotykać
oj takie chwile są piękne :1luvu:

Są . I wzruszające :)

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto sie 13, 2013 0:00 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

To dobrej nocki! :ok: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 13, 2013 0:01 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

PA pa Dziewczyny :1luvu: :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto sie 13, 2013 0:03 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

Pa! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 13, 2013 0:52 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

barbarados pisze:
agusialublin pisze:Co te koty mają z tymi sedesami :roll: :roll: :roll:

Idę sobie posiedzieć a Gumiś za mną 8O i wskakuje mi za plecy i się kręci 8O
No nawet spokojnie nie można sobie podumać w łazience bo zaraz towarzystwo się wierci :mrgreen:

Albo dobija do drzwi :evil:
A może on chce po Tobie zakopać ? Filip zakopuje po kotach , jak tylko wejdą do kuwety i nawet się nie zdąrzą wysikać . Zaraz im na tyłki piasek rzuca . I sie dziwi , że w pysk dostaje . :roll:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: udane macie koty


Ewa L. pisze:Bo to takie służby porządkowe z falstartem. :mrgreen:
:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Ewus, jak ty juz cos powiesz... :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: kiedys przez ciebei nie zdaze do ludzkiej kuwety doleciec a nie mam daleko :ryk:

ps.ja nocny marek jestem :D

ale ok, pora spac, dobranoc koteczkom wiec :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto sie 13, 2013 6:28 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

Dzień dobry wszystkim
Jeden wieczór odpuściłam bo goście i już kilka stron miałam do przeczytania. :) I Aga sie pojawiła i nowe wieści i Gumisiu skąpanym w klozecie objawiła ;)
A nasze forum to magia...

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 13, 2013 7:30 Re: Były sobie kotki cztery: Rysia, Pysio, Koko i Gumiś cz.3

Koko. Duzia mię pszeczytała że się u was Gumiś topił :strach: . Biedacek. Ja się w kuwetu Duziej nie topię, ale paczam co ona tam robi, a Duzia mię straszy, że spadnę i się utopię. Ale ja duzia kota jezdem i nie wpadnę.
A teras mię Duzia do mojej kuwetku zaglądała bo czekała aż zrobiam kupalka. Ale kupalek coś nie chciał wyleźć i Duzia się denerwowiła. Ale fczoraj wylazł i to bez robalów i Duzia mię pochwaliła.
Pozdrowiam cię i polizaj od mię Gumisia coby nie płakał, biedny utopielec.
Mała Ciorna Carmen
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35117
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, Hana, zuza i 1040 gości