Koty trzy i my.... KOŃCZYMY.....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 19, 2014 14:13 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

mir.ka pisze:szyby masz z dwóch stron wyłapowane i wynosowane? :lol:


Teraz tylko od zewnątrz. Ale w zeszłym roku był czas, że Gucio glucił strasznie, to zielone gluty były wszędzie :evil:

Pogoda od kilku dni do d....., no taka marcowa, wić koty spędzają czas tak
Obrazek
P3170320 by izka53, on Flickr
Obrazek
P3170321 by izka53, on Flickr

Ale w pewnym momencie u sąsiadów coś tam zaczęli hałasować
Obrazek
P3180327 by izka53, on Flickr
Obrazek
P3180328 by izka53, on Flickr

Pietruszka za to tylko wygodniej się rozłożył
Obrazek
P3180326 by izka53, on Flickr

I spanie wieczorne
Obrazek
P3180330 by izka53, on Flickr
Obrazek
P3180331 by izka53, on Flickr

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 19, 2014 15:42 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

Obrazek
P3180331 by izka53, on Flickr[/quote]

a trzeci gdzie? :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro mar 19, 2014 18:31 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

mir.ka pisze:Obrazek
P3180331 by izka53, on Flickr


a trzeci gdzie? :)[/quote]
Pewnie pod kołdrą ;) Wyraźnie widać jakiś kształt :mrgreen:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro mar 19, 2014 20:17 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

Przyszłam wybrzydzać.
Że mało Gucia na tej stronie jest :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Śro mar 19, 2014 21:53 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

mir.ka pisze:a trzeci gdzie? :)

shira3 pisze:Pewnie pod kołdrą ;) Wyraźnie widać jakiś kształt :mrgreen:


:mrgreen: :mrgreen: kształt pod kołdrą to TŻ . Koty na noc mają swoje święte miejsca - Misia zwinieta w precel w nogach, Pietrucha rozciągnięty wzdłuż TŻta, a Gucia na fotelu, na który tylko raz Picia wszedł, a Misia nigdy. Jak ja się kładę, to Pitek przenosi się na moje krzesło przy kompie, jak TŻ wstanie, to koty , po porannej przebieżce wskakują cała trójką do mnie na kołdrę, 18 kg kota uwalonego w różnych lokalizacjach często skutecznie uniemożliwia jakikolwiek ruch :evil: :mrgreen:

vip pisze:Przyszłam wybrzydzać.
Że mało Gucia na tej stronie jest :mrgreen: .


Gosiu - od jutra pogoda ma się poprawic , a Gucio najlepiej w plenerze się prezentuje. Przez te kilka dni w miarę ciepłe, ale deszczowe , krokusy, te duże, późniejsze, pięknie wyrosły. Nie mam najmniejszych wątpliwości , że Gucik nie omieszka je wybróbować :evil:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 19, 2014 23:59 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

No spanko jak widać każdy kociaż ma przyciężkie :)
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 25, 2014 23:25 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

WRESZCIE :!: :!: :!: :!:
to juz spokojnie mozna będzie iśc spać, a jutro , po wizycie u lekarza zaległe zdjęcia zapodac.
Oj, dziewczyny, jak mi tego miau brakowało :oops: :oops: :oops:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 25, 2014 23:26 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

no...
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Wto mar 25, 2014 23:31 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

ciekawe co Ci powie lekarz na tę łapinkę ?
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 25, 2014 23:38 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

wiesz, Basiu , mnie bardziej interesuje , czy w ogóle na nią SPOJRZY. Bo ostatnio srednio go to interesowało

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 25, 2014 23:49 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

też kiedyś byłam u takiego chirurga ze spuchniętą nogą w kostce, spojrzał ale tak jak gdyby się brzydził
smutne to...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 25, 2014 23:53 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

a nie , ostatnio to on się nie brzydził, on po prostu nawet nie spojrzał, a miałam i bandaż i kurtkę...bo byłam tylko po L4 , ale spytałam, czy powinno być spuchnięte....

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 25, 2014 23:56 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

Witaj izka53!
Ledwie zdążyłam i tu zajrzeć jeszcze dziś, bo w laptopie nie miałam otwartego Twojego wątku i musiałam szukać powiadomienia na poczcie, żeby go otworzyć. Dlaczego nie masz odnośnika w podpisie? Nie lubisz gości? :D
No i po wizycie u lekarza to chyba natentychmiast całkiem wyzdrowiejesz i już będziesz mogła zmodyfikować tytuł wątku?
Ja dziś odstawiłam męża do szpitala, bo będą mu naprawiać nadpsuty kręgosłup szyjny.

Barbasia

Avatar użytkownika
 
Posty: 580
Od: Wto sty 26, 2010 21:26

Post » Śro mar 26, 2014 0:03 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

Barbasia pisze: Dlaczego nie masz odnośnika w podpisie?


Eeeeeeee :oops: :oops: :oops: :oops: kiedyś miałam banerek , ale wygasłbył , a nowego sporządzić nie umię

Barbasia pisze: po wizycie u lekarza to chyba natentychmiast całkiem wyzdrowiejesz i już będziesz mogła zmodyfikować tytuł wątku?


chciałabym , Basiu...ale ja pracuję fizycznie, dość ciężko, a łapka cały czas do....no na pewno jeszcze nie nawet do długopisu :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 26, 2014 10:57 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

Hej Kocia Familijo :1luvu:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości