Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 20, 2013 21:19 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

dzięki Agusiu za pocieszenie :mrgreen: :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 20, 2013 21:31 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

puszatek pisze:dzięki Agusiu za pocieszenie :mrgreen: :mrgreen:


a koleżanki koty lubią? :lol:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon maja 20, 2013 21:33 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

ich główny temat to choroby i licytacja która bardziej chorsza :lol: :lol:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 20, 2013 21:36 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

puszatek pisze:ich główny temat to choroby i licytacja która bardziej chorsza :lol: :lol:


no to faktycznie możesz się z nimi nagadać że ho ho :mrgreen:
ja to bym po takich zabiegach chyba w gorszym stanie wyszła :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon maja 20, 2013 21:43 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Czyli że nowe koleżanki Basi mają koty ..... na punkcie swoich chorób :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 20, 2013 21:47 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Ewa L. pisze:Czyli że nowe koleżanki Basi mają koty ..... na punkcie swoich chorób :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

dobre podsumowanie :ok: poprzednio jak chodziłam po złamanej nodze to pacjentka zamiast na 17 przychodziła na 14, mówiła, że się nie śpieszy
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 20, 2013 21:48 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Witam , ciekawe hobby , nie ma co :ok:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon maja 20, 2013 21:53 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Basiu , ale po pierwszej rehabilitacji po złamaniu , też chyba nie najlepiej się czułaś.
Moja córa , mama Wiktorii, miała cała serię zabiegów na łokiec , no , ona prasowaczka, żelazka lekkie nie są , miała krioterapię . I tez na początku bolało bardziej :evil:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 20, 2013 21:55 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

puszatek pisze:
Ewa L. pisze:Czyli że nowe koleżanki Basi mają koty ..... na punkcie swoich chorób :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

dobre podsumowanie :ok: poprzednio jak chodziłam po złamanej nodze to pacjentka zamiast na 17 przychodziła na 14, mówiła, że się nie śpieszy


to ja już wiem dlaczego pod gabinetami lekarzy zawsze są takie kolejki :D
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pon maja 20, 2013 22:10 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

agusialublin pisze:
puszatek pisze:
Ewa L. pisze:Czyli że nowe koleżanki Basi mają koty ..... na punkcie swoich chorób :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

dobre podsumowanie :ok: poprzednio jak chodziłam po złamanej nodze to pacjentka zamiast na 17 przychodziła na 14, mówiła, że się nie śpieszy


to ja już wiem dlaczego pod gabinetami lekarzy zawsze są takie kolejki :D


Agusia - taka jest prawda -wiele starszych , samotnych ludzi idzie do lekarza dużo wcześniej . Bo mogą tam z kims porozmawiać, powyżalać się - z kimś , kto zrozumie , wysłucha , bo ma podobne bolączki

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16631
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 20, 2013 22:38 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

To prawda, co Iza piszesz.........moją Teściową (87 lat) zabrało pogotwie do szpitala, miała kłopoty z sercem, ale jak zobaczyła młodych lekarzy i "każdy chciał z nią rozmawiać o JEJ chorobie", od razu poczuła się zdrowsza:) była nimi zachwycona i chciała sobie poleżeć dłużej, tylko jej stan zdrowia na to nie pozwolił :mrgreen: serducho szybko wróciło do normy i po 5-ciu dniach wypisali kobitkę do domu :1luvu:

Basiu, chyba nie doczytałam, jakie masz zabiegi, jeśli to nie tajemnica :D
Bo ja po zabiegach, dzisiaj pierwszy raz się lepiej poczułam...krzyż mnie "ani razu" nie zabolał :mrgreen: :ok:
Obrazek
...Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi:
iść przez życie nie czyniąc hałasu...
Ernest Hemingway

AnnAArczyK

Avatar użytkownika
 
Posty: 5558
Od: Pt lip 24, 2009 22:00
Lokalizacja: piękna, trójmiejska okolica

Post » Wto maja 21, 2013 0:16 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

mnie nie chcieli zamrozić tylko mnie podgrzali w tę spiekotę, jutro się dopytam jak to się zwie :mrgreen:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 21, 2013 5:37 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Jak to lekarz nie wie o kolanie
puszatku, no. Lekarz musi wiedzieć, żeby nie szkodzić.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto maja 21, 2013 10:39 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

nie wie, Małgosiu...zwyczajnie, nie wie...dostałam skierowanie na rehabilitację kręgosłupa bo mnie bolał
nic nie wspominałam o nodze bo i po co :?: aby znowu dostać skierowanie na kolejne badania :?:
jakoś z mojego wieku i ich doświadczeń wychodzi im kręgosłup w złym stanie a nogi są zdrowe według nich :?:
męczy mnie chodzenie po lekarzach, nie mam na to ani siły ani czasu, zresztą po co to i tak nastąpi to nieuniknione.......
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 21, 2013 11:14 Re: Mój mały prywatny zwierzyniec..puszatkowo

Basiu zgłoś bolące kolano nawet do rehabilitanta on wstępnie oceni czy te zabiegi nie zaszkodzą na nie.
I nie mów o tym jaka to jesteś stara bo nie masz 90 lat :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bajera, Lifter i 127 gości