monochromatycznie! założyliśmy nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt mar 08, 2013 18:29 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Denisio z Maćkiem i Lolką (wydrapuje się koszmarnie!) pojechali do lecznicy - nie wiem na którą dojada bo podobno jedzie się koszmarnie - miasto zasypane
U mnie parametry krwi nadal ponizej normy (właściwie wszystko - leukocyty, erytrocyty, hemoglobina, płytki) ale lepiej niż tydzień temu więc pomalutku do góry - niestety nabawiłam się zakrzepicy żył - już po wyjęciu wkłucia mnie bolała szyja i ręka ale jakoś nie zauważyłam tego co dziś rano - siatki naczyń i wybrzuszonej żyły - muszę na cito zrobić dopplera, dostałam też zastrzyki rozrzedzające
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 08, 2013 18:36 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

No to kciukam dalej :ok: :ok: :ok:
Zdrówka Wam wszystkim życzę :piwa:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt mar 08, 2013 19:18 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Madzia czyli tak słodko- gorzko- fajnie, że wyniki idą w górę ale ta zakrzepica mogłaby Cię jednak ominąć... Trudno- rób dopplera i zwalczaj. Swoją drogą- twarda z Ciebie sztuka... W czerwcu miałam zapalenie żyły od środka podanego do narkozy- myślałam, że sobie tę rękę odrąbię z bólu... A Ty chodzisz na spacerki i nie wyjesz z bólu- nie no- szacunek....

Daj znać co tam udało się z Denisem wymyślić. Ja się od razu stresuję jak któremuś kotu dzieje się coś co może potencjalnie zagrozić nerkom- schiza po Yennefer...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 09, 2013 7:50 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

e tam twarda - boleć bolało, ale myślałam, że to po wyciągnięciu wkłucia coś tam się nie ułożyło jak trzeba
ja to chyba jestem tak już nasycona tymi wszystkimi leczyskami, ze nie odczuwam normalnie :twisted:
Aha - mam zielone światło od mojej pani doktor by powoli zaczynać już spotykać się z ludźmi - zdrowymi ;)
A co do mojego kaszlu - to przez zniszczone śluzówki
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź


Post » Sob mar 09, 2013 10:17 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Magija pisze:e tam twarda - boleć bolało, ale myślałam, że to po wyciągnięciu wkłucia coś tam się nie ułożyło jak trzeba


Nie no- padnę :ryk: Przecież to napie...la jak diabli... Ja o niczym innym nie myślałam przez 2 tygodnie, rękę do kieszeni wkładałam sobie drugą ręką bo każda próba ruchu kończyła się mroczkami przed oczami... Super, że możesz się już spotykać z ludźmi- wracasz do normalności- upierdliwość się kończy :ok: Jeszcze tylko mięśnie, śluzówki i żyły i możesz zacząć zapominać :ok: Ale już z górki- teraz już wszystko się uda :ok:

A jak Denis? Ja nie mogę przydybać Stirlitza w kuwecie od niemal miesiąca- a jestem w domu non stop. To jakiś koszmar... Na 99% ma struwity, ale potwierdzenia nie mam... Zakwaszamy delikatnie żurawiną, dolewam wody do mokrego ale kurka moczu złapać nie mogę... Normalnie zaczynam myśleć, że cewnik Krokera to była super sprawa- odkręcasz koreczek i próbka moczu jak marzenie- bez stresu, bez nerwów :twisted: I leczenie wdrożone i efekt jest... Prawdopodobnie u nas przyłożył się do tego stres- oni ciągle tęsknią...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 09, 2013 10:44 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Madzia, nie wiem co Ty możesz, czego nie możesz, wiem że to nie ta skala, ale mi przy podrażnionej śluzówce i upierdliwym na maksa kaszlu, bardzo pomógł syrop prawoślazowy, po prostu rewelacja, trzy dni i u mnie było po sprawie.
O taki: http://www.doz.pl/apteka/p61762-Sirupus ... asco_125_g

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 09, 2013 11:21 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Pozdrawiamy i nadal kciuki trzymamy za wszystko :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob mar 09, 2013 11:32 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Magija pisze:Denisio z Maćkiem i Lolką (wydrapuje się koszmarnie!) pojechali do lecznicy - nie wiem na którą dojada bo podobno jedzie się koszmarnie - miasto zasypane
U mnie parametry krwi nadal ponizej normy (właściwie wszystko - leukocyty, erytrocyty, hemoglobina, płytki) ale lepiej niż tydzień temu więc pomalutku do góry - niestety nabawiłam się zakrzepicy żył - już po wyjęciu wkłucia mnie bolała szyja i ręka ale jakoś nie zauważyłam tego co dziś rano - siatki naczyń i wybrzuszonej żyły - muszę na cito zrobić dopplera, dostałam też zastrzyki rozrzedzające

:ryk: :ryk: :ryk: przepraszam Magda, ale za pierwszym razem to przeczytałam i strałam się zrozumieć dlaczego ta trójka się wydrapuje :ryk: :ryk: :ryk: a dopiero teraz drugi raz przeczytawszy uważniej rozumiem o co w tym zdaniu chodziło ehhhh uroki słowa pisanego :twisted:
W błyskawicznym tempie dochodzisz do siebie, bo przecież zdrowa to Ty już jesteś, a ten etap to rekonwalescencja :mrgreen:

edit: co do syropu prawoślazowego stanowczo zgadzam się z Gosią, jest rewelacyjny, nasza Pani dr Natalce często przy kaszlach zaleca i zawsze pomaga od ręki, choć cena tak niska może być kontrowersyjna, bo za pierwszym razem zastanawiałam się, czy to w ogóle podać trybem podświadomego (głupiego) myślenia cena = jakość :roll:
Ostatnio edytowano Sob mar 09, 2013 11:44 przez dilah, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12569
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 09, 2013 11:41 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Madziu, ponieważ przez niektóre osoby piszące tu nie jestem mile widziana, pożegnam się na wątku. Kontakt do Ciebie mam.
Kciuki trzymać będę przez cały czas :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob mar 09, 2013 15:03 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Denisio wczoraj miał pobrany mocz - wyników jeszcze brak, także czekam grzecznie
wyskubałam ostatnie oszczędności i zamówiłam fontannę - jak głupia się cieszę, ale przyda się wszystkim nie tylko Denisiowi bo koty moje to już seniorzy

Co do syropku - dziękuję za namiary - jaki tani! Ostatnio zostawiamy w aptece jakieś koszmarne kwoty co tydzień więc cena syropku sprawia dużą ulgę - spróbuję dziś, wczoraj ledwo mogłam zasnąć tak się męczyłam

Erin - nie wiem przez kogo jesteś niemile widziana ale to mój wątek i jeśli masz ochotę tutaj bywać to jest mi miło
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 09, 2013 16:19 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Dzięki, Magija! :1luvu: Niestety, okoliczności są takie, jakie są.
Ale za wyniki potrzymam :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pon mar 11, 2013 9:21 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Magija pisze:Denisio z Maćkiem i Lolką (wydrapuje się koszmarnie!) pojechali do lecznicy


może to zmiana wilgotności powietrza? :( u nas się czasem drapała, ale bez przesady. Może w tym alervecie ją kąpcie! pomaga, próbowałam
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 11, 2013 10:44 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

Inguś nie wiem co ale już dostała zastrzyk - nie ma co, do krwi już pacha rozdrapana - myślę, że ogólnie zmiany i dlatego. Po zastrzyku się już nie drapie.

Z moimi żyłami nadal źle - w środę doppler - niestety prywatnie.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 11, 2013 12:08 Re: monochromatycznie i nie tylko vol.2

:evil:
ale nich Ci już zdrowia przybywa z każdym dniem
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42099
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 588 gości