morelowa pisze:Ale będą miały koty radochęNormalnie jak w pałacu!
Super. Koty i ludzie będą szczęśliwi.








Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
morelowa pisze:Ale będą miały koty radochęNormalnie jak w pałacu!
shira3 pisze:przylazłam za podłogą i chyba się przykleję![]()
Z jakiego drewna jest? Śliczna![]()
A przy okazji pooglądam se koty
morelowa pisze:Ale będą miały koty radochęNormalnie jak w pałacu!
Broszka pisze:No i ani seniorki ani Broszka nie szaleją choć przestrzeni do biegania jest bardzo dużo...
Przydałaby się świeża młoda krew - zdrowa i chętna do zabawy
Revontulet pisze:Wysłać do Ciebie Fiodora?
On doceni przestrzeń![]()
Alienor pisze:Jak chcesz Franię i Justina osobiście Ci przywiozę - będą mizianki (z Franią) i podziwianie (Justina)
shira3 pisze:Tak myślałam - ja robię podobną - z daglezji. Normalnie biję się z myślami....![]()
Ciekawe, czy koty nie będą chciały jej drapaćMoje energii mają....
Broszka pisze:Z daglezji? Nigdy chyba takiej nie widziałam![]()
Przydałaby się świeża młoda krew - zdrowa i chętna do zabawy
morelowa pisze:A surowy prawie, ze znikomymi śladami lakieru, stół można by poolejować? Właśnie go dziś wyczyściłam - normalne ścieranie kurzu sie nie przydaje - i jest.. no, goły taki
Conchita pisze:No więc ja użytkuję olejowaną podłogę od 6 lat (mam jesion). Raz poprawialiśmy, po 4 latach (pan twierdzi, że należy je odświeżać tzw. refresherem co roku, maks dwa lata, ale naprawdę uważam to za grubą przesadę). Olejowana podłoga ma to do siebie, że się ładnie starzeje, ew. ubytki oleju naprawia się łatwo i miejscowo, zniszczeń nie widać, jak na lakierze.
Mówię o jasnym drewnie, bo widziałam parę razy olej na ciemnym, egzotycznym drewnie i tam widać każdą ryskę BARDZO.
shira3 pisze:Broszka pisze:Z daglezji? Nigdy chyba takiej nie widziałam![]()
Odmiana świerka - bardzo podobna do twojej
morelowa pisze:A surowy prawie, ze znikomymi śladami lakieru, stół można by poolejować? Właśnie go dziś wyczyściłam - normalne ścieranie kurzu sie nie przydaje - i jest.. no, goły taki
Broszka pisze:Conchita pisze:No więc ja użytkuję olejowaną podłogę od 6 lat (mam jesion). Raz poprawialiśmy, po 4 latach (pan twierdzi, że należy je odświeżać tzw. refresherem co roku, maks dwa lata, ale naprawdę uważam to za grubą przesadę). Olejowana podłoga ma to do siebie, że się ładnie starzeje, ew. ubytki oleju naprawia się łatwo i miejscowo, zniszczeń nie widać, jak na lakierze.
Mówię o jasnym drewnie, bo widziałam parę razy olej na ciemnym, egzotycznym drewnie i tam widać każdą ryskę BARDZO.
Właśnie ta nasza stara podłoga jest podejrzewana że to jesion![]()
Wielkie dzięki za opinię, właśnie mam nadzieję że tak samo będzie u nas![]()
A czym ją myjesz? Używasz takiego środka do mycia co jednocześnie konserwuje olej?shira3 pisze:Broszka pisze:Z daglezji? Nigdy chyba takiej nie widziałam![]()
Odmiana świerka - bardzo podobna do twojej
Świerkowe widziałam, nie wiedziałam że daglezja to świerk
morelowa pisze:A surowy prawie, ze znikomymi śladami lakieru, stół można by poolejować? Właśnie go dziś wyczyściłam - normalne ścieranie kurzu sie nie przydaje - i jest.. no, goły taki
Jasne że możesz poolejować![]()
Tylko musisz usunąć lakier. Mam kilka drewnianych mebli olejowanych i bardziej je lubię niż lakierowane
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1454 gości