
Witam,
przepraszam ze mnie nie było tak długo ale strasznie mnie pochłania życie .
Z moim Filusiem wszystko w porządku aczkolwiek ostał mu się tylko jeden kieł, ma prawie łyse
dziąsla co mu nie przeszkadza pałaszować .Ale wyyybreeednyyy, że ho ho .
Minał rok prawie nim znalazłam taką suchą karmę jaka mu naprawdę odpowiada , padło na Sanabelle
Wróciłam na miau ponieważ muszę się doinformować bardziej u zaawansowanych forumowiczek w pewnej kwestii .
Ale do niej chyba nowy temat powinnam założyć ??

Chodzi o to że przymierzam się do przyjęcia
kota , którego dokarmiam a który żyje na ulicy

wiecie , taki piękny rudawy kocurek

wygląda na stosunkowo
młodego , chciałabym wiedzieć jakie testy na choroby zakaźne powinnam zlecić nim go wezmę do mieszkania.
Wiadomo ze Filusia narażać nie mogę na nic. Tylko proszę nie wymieniajcie mi tych testów nie wiadomo ile,
bo to są koszty a mnie nie stać by 500 zł wyłożyć ot tak .
