Moje cuda-rezydenci + 2 tymczasy czyli moje 13 kotów

[Karolek(ona)]

A wsuwa wszystko jak leci.. Pewnie długo musiał być głodny choć tak bardzo zabiedzony nie jest..

oj jak ja lubie takie koty - moj rudy ma za duzo w dupsku i nie mu nie pasi, ale ostatnio chyba zauwarzyl, że Toffik ma lepiej bo zjada coś ciągle i zaczyna podjadać z nim (a to kawałek mieska odkroje, a to znow cos) wzesniej ponichal i poszedl, a teraz zdarza mu sie cos zjesc ale i tak malo - ogolnie to wszystko mu beee poza suchym, z mokrego wode lizujem a Toffik w tym czasie zje swoje i odgania go i zjada mu - musze stac obok i przeganiac zeby ta ruda dupa tez cos zjadla

[Lilianna J-wie]

To ja tak mam z resztą mojego towarzystwa..Wyjątkami jest Karina- ona też wcina co popadnie, Rysiu, bo je tylko te swoje chrupki i kurczaka, Rudy, bo je i suche i mokre i moja Miśka Ten pies to chodzący odkurzacz

[Myszolandia]

Noc nam minęła spokojnie, nowy dostał imię Fokus, jest bardzo grzeczny. Nie narobił w transporterze, wsunął całą miskę chrupek, rano postawiłam go w kuwecie to pięknie się załatwił, znalazł miski w kuchni, zjadł sporo mokrego, napił się wody i wędrówka po mieszkaniu..

; ; ; ;

Nie boi się innych kotów, na psy też już nie reaguje, nie prycha na nikogo..Jest całkiem spokojny.
Zobaczymy jak to dalej będzie..

No a jak ma być ? zajefajosko
Piekny Buranio

[Myszolandia]

[Lilianna J-wie]

A jaki kochany.. Sam chodzi do kuwety, śpi cały dzień na stole w kuchni, miał pchły ale już nie ma, tabletkę na odrobaczenie ślicznie połknął..Zero problemów, w ogóle nie czuję żeby w domu był jeszcze jeden kot..
A dziewczynka jaka śliczna

[selene00]

Lilka, Fokus robi dobre wrażenie na wejście.
Mały cwaniaczek!
Jak się zadomowi, upewni że jest bezpieczny, albo jeszcze Cię w sobie rozkocha, to wyjdzie szydło z worka.
A poważnie, trafiło mu się jak ślepej kurze.

[puszatek]

miał chopak kupę szczęścia

[vailet]

:lol: Lilka, Fokus robi dobre wrażenie na wejście.
Mały cwaniaczek!
Jak się zadomowi, upewni że jest bezpieczny, albo jeszcze Cię w sobie rozkocha, to wyjdzie szydło z worka.
A poważnie, trafiło mu się jak ślepej kurze.

Wszystko możliwe to dopiero jeden dzień On powinien szybko domek znaleźć za zasługi kuwetkowe i zachowanie

[vailet]

Witamy Liliankę i zwierzaki Opowiedz coś ciekawego o nowym burasku i jak inne koty go teraz tolerują.

[Lilianna J-wie]

Witamy
Mały upodobał sobie stół w kuchni i ani myśli znaleźć sobie jakieś inne miejsce do spania. Na noc już go nie zamykałam w transporterze, pościeliłam mu kocyk na stole, odkręciłam kaloryfer, żeby ciepło było i tak przespał całą noc. Na ręce jak się go weźmie to od razu szuka cycka i wszystko jest uślinione.
Koty już nie zwracają na niego uwagi oprócz urażonego Rysia ten to warczy na niego, nie przychodzi się tulić, foch na całego.
Ogłoszenia już wiszą, weci też już wiedzą o nim i zaczynamy szukać mu domu pocztą pantoflową.
Przydałoby się go tylko wykastrować, póki jeszcze nie znaczy..

[dinzoo]

no normalnie cudasek-burasek
ale taki grzeczniusi no aż szok

[Karolek(ona)]

a moje znowu mają pchły i kurde skąd to nie wiem a pewnie nie można jeszcze podawać zadnego leku na to jak oni nie cale 2 mieisace temu mieli, nawet chyba nie połtora miesiaca temu.

Zna ktos taki proszek na pchły? czy on sie nadaje do kota co w domu siedzi? chodzi o to czy to nie jest toksyczne i jak dzieciak poglaszcze zeby sie nie otrul i zeby koty sie nie potruly mi tym, wiem ze to ladnie wybija mendy ale wiem tez ze stosuja to przy zwierzach co po dworze biegaja.

[Lilianna J-wie]

Polecam Fiprex ale to od weta.. Te kropelki stosuję już od lat na wszystkich moich zwierzakach i jest ok.
Mały może jest jeszcze taki grzeczny, bo niepewny swej pozycji..Ale z kuchni nie wychodzi

[dinzoo]

ja też wtedy jak pierwszym razem pchły u chłopaków Karoli się pokazały to polecałam ten FiPrex
u mnie w ciągu trzech dni pchły wybite i do dziś nie wróciły

[vailet]

Lilianna cycka szuka w tym wieku Rysiu nie jest teraz aż takim centrum uwagi i focha strzela
Karola skąd te pchły znowu?Ja miałam kiedyś pchły w domu bo sofa była w szopie i dzikie koty spały na tym.Blizny mam do dziś i stara kotka też złapała.Kupiłam taki proszek i wysypałam pod koc na łóżko.Pomogło,ale gdybym miała dziecko to bałabym się bo mogłoby się tym zatruć.