Morgan, Tinka, Ryfka, Ezio, Floof & Viagra

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 25, 2013 20:45 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Discordia pisze:Wczoraj malo brakowalo, a nie byloby juz malego Ezia, a mysmy nic nie zauwazyli. Nastawilam wode na kapiel, i poszlam do gory powylaczac gry i takie tak drobiazgi. Nagle TZ mowi WTF! Przyszedl do nas kompletnie mokrutki, nasiakniety woda. On wskoczyl do wanny pelnej prawie goracej wody. Cale szczescie ze sie wydostal o wlasnych silach, bo juz by go z nami nie bylo. Ja jestem w rozsypce, a Ezio jakby nic sie nie stalo. Jeszcze nie calkiem wysechl, a juz skakal i polowal na lozku na nogi. On caly rozmruczany, a ja tylko slucham czy mu nic w pluckach nie chlupie.

Chyba musze zrewidowac swoje pomysly na temat jacuzzi w naszym przyszlym domu, (takim co to w planach, do realizacji jeszcze bardzo daleko).

Rany gorzkie, jakim cudem przegapiłam ten dramatyczny post? 8O Dzielny malec! Współczuję nerwów. A masz możliwość zablokowania mu dostępu do łazienki?
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41921
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt paź 25, 2013 20:53 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Nie mam. Mam wylamany zamek z futryny, drzwi otwieraja sie do srodka, wystarczy popchnac lapka. Teraz sie pilnujemy, i wlazimy od razu do pustej jeszcze wanny.

Co ciekawe nic go to wydarzenie nie nauczylo. No, ok prawie nic. Teraz zanim wskoczy do wanny, to staje przy brzegu na cala dlugosc kota i zaglada czy pusto.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11525
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt paź 25, 2013 21:37 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Dobre i to, drugi raz nie wskoczy do wanny na wariata. :) Każdy chyba kot zaliczył w swoim życiu zgruntowanie pełnej wanny - z opiekunem w środku albo bez. :)
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39191
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Sob paź 26, 2013 7:24 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Haha, moje nie, bo biorę prysznic (zresztą Fortuna to lubi kąpiele), ale Ziutek rodziców - jak najbardziej. Potem właśnie stawał na łapkach i zaglądał, zanim wskoczył.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Sob paź 26, 2013 8:28 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Moje też nie. Mam nieodparte wrażenie, że są mocno zdziwione za każdym razem, gdy widzą ludzia w wannie:"Ojej, ty tak z własnej woli? Niemożliwe..." :lol:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41921
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Sob paź 26, 2013 18:21 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Taki mocno zdziwiony byl Haskell. Za kazdym razem jak sie kapalismy, siedzial w progu lazienki i patrzyl. Jak zahipnotyzowany, codziennie. Tinka tylko na chwile wpadala "ej, na co tak paczysz? Eee nuda" i sobie szla. Ciastus towarzyszyl przez chwile, zwykle spacerowal po brzegu wanny, kiedys owszem, sie skapal, a ja dzieki temu mialam krwawe szramy na zebrach. Z Eziem njabardziej przerazil mnie fakt, ze nikt nic nie uslyszal, i dopiero TZ zauwazyl ze Ezio jest jakis dziwny. Bo po ciemku nawet do nas nie dotarlo ze jest mokry, dopiero jak go wzelam na rece to sie woda z niego lala. Od razu go zawinelismy w reczniki, i zaczelismy suszyc kotka, ale przerazenie zrobilo swoje, i w poniedzialek nie dalam rady wyjsc z domu. Pokonaly mnie fobie :(


Ale zmiana tematu. W sobote przywiozlam kotom BARFa. Jak ktos na forum polonijnym, w temacie o zakupach w Niemczech, napisal ze przywozi sobie Barfa z Niemiec od hodowczyni, to sie spytalam czy moglabym odkupic kilo tak na sprobowanie, czy moje wybredne bestie beda jadly. Dostalam odpowiedz, ze jasne, nawet za darmo i kiedys sie umowimy. Nie minal tydzien, nim w sobote w sklepie przeczytalam maila, ze wlasnie przywiezli sobie zapas, ale im sie nie miesci wszystko w zamrazarce, wiec czekaja na mnie wieczorem... A mieszkaja w okolicach Zurichu. Ode mnie kawal drogi. Ale co tam, wsiadlam w pociag, wyglaskalam przepieknego MCO, zostalam obwachana i nawet poglaskalam mniej piekna MCO i na koniec zostalam obdarowana "probka". Zamiast kilograma na probe, mam kilka kilo. Pierwsza porcja nie wywolala entuzjazmu, wiec dopiero teraz zabralam sie za porcjowanie, bo to jest pakowane w takie wielkie kielbasy. TZ mi odkroil taki 2cm kawalek, bo specjalnie dzis kupilismy pilke (i siekiere :twisted:, zeby to jakos podzielic (tasaka nie mamy - w sklepie kosztuje ponad 50chf, za pile i tasak razem zaplacilismy 20chf). Odkroil, a ja zapomnialam ze wogole go o to poprosilam, i sie rozmrozilo. Wsadzilam wiec do miski, i podalam pierwszemu kotu, ktory sie napatoczyl. Na chwile usiadlam do internetow, nawet nie 10 minut, i przychodzi TZ i pyta czy zrobie mu kawy. Zrobie, po drodze natykam sie na miske, ktora przed chwila byla pelna miesa - pusciutka, wylizana do czysta 8O A to ledwie 10 minut bylo. Poprzednia porcja stala cala noc.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11525
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Sob paź 26, 2013 20:24 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Musiały przemyśleć nowinkę :)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 26, 2013 21:07 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Hańka pisze:Moje też nie. Mam nieodparte wrażenie, że są mocno zdziwione za każdym razem, gdy widzą ludzia w wannie:"Ojej, ty tak z własnej woli? Niemożliwe..." :lol:

ooo, jakbym widziała moją Piksunię!
na widok człowieka w wannie kicia dostaje taaaaaakich oczu i miny pt "jeeeezu, nie wierzę, ty naprawdę sama i nie przymuszona tam wlazłaś?!?...." ;>
Z kolei Nocek włazi mi do wanny, gdy nalewam wodę - stoi do połowy łap zanurzony, wącha ściany względnie liże pianę :roll:
potem łazi po obrzeżach i strzela mi baranki w co tylko się da, w związku z czym już parę razy wylądował w wodzie "całym kotem", ale ponieważ jest to zwierząsio, które sypia w zlewie, nie przejmując się kapiącą mu na futro wodą, to takie atrakcje nie robią na nim żadnego wrażenia.
Polcia też się boi wody, podobnie jak jej starsza koleżanka Piksa, i co najwyżej z oddali zagląda, z równie wielkimi ze zdumienia oczami, a do tego dziwi się głośno i żałośnie "mnimnimnimni?!?..." ;>
KotkaWodna
 

Post » Śro paź 30, 2013 13:08 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Zima idzie. Przylapalam trojkotowy pokot na skraju lozka. Jak dotre na uczelnie to wrzuce zdjecia z tableta. Z telefonu nie umiem. Wtajemniczeni moga juz poogladac na fb.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11525
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Śro paź 30, 2013 15:44 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Małe szare całkiem z Tineczką zbratane :D
A Ryfka gdzie się wyłamała?
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 30, 2013 17:12 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Ryfka na podlodze, obok lozka na wlsanolapnie sciagnietych z polki ciuchach. Ona nie sypia z Tinka ani Morganem. Toleruja sie, ale milosci nie ma.
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11525
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Czw paź 31, 2013 8:21 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

No , a gdzie zdjęcie Ryfki???? Pomimo że na podłodze chyba zasługuje na fotkę?
No chyba że się wstydzisz swoich ciuchów :ryk:
Mruczek, Gapcio, Gucio, Filip, Filemon w jednym żyją domku!
viewtopic.php?f=46&t=80071&p=12585019#p12585019

jarekm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6617
Od: Pon sie 18, 2008 1:33
Lokalizacja: Reda

Post » Czw paź 31, 2013 17:18 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

jarekm pisze:No , a gdzie zdjęcie Ryfki???? Pomimo że na podłodze chyba zasługuje na fotkę?
No chyba że się wstydzisz swoich ciuchów :ryk:



totalnie popieram


normalnie dyskryminacja!

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Czw paź 31, 2013 18:39 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Nie zrobilam zdjecia Ryfce, bo jak ja zauwazylam to juz pozno bylo. Na pociag sie spieszylam. Ale jak tylko bede miala okazje to jej cykne fotke w jej ulubionej pozycji "na zdechlego zuczka".
Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11525
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

Post » Pt lis 01, 2013 16:11 Re: Morgan, Tinka, Ryfka i Ezio

Ciastusiu i Haskellku [*]

Discordia

Avatar użytkownika
 
Posty: 11525
Od: Nie sie 12, 2007 12:34
Lokalizacja: Wabern/Szwajcaria

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 23 gości