niki2117 pisze:
-ph spadło z 7 na 6,
-liczne bakterie z moczu zniknęły,
-erytrocyty najpierw były,po leczeniu - nie wykryto,
-było: białko ślad,a potem nie wykryto.
Wg. mnie tylko te "liczne bakterie" wskazywały na infekcję (jak erytrocyty były w normie). Niewielkie ilości białka mogą występować. Właściwie to wg. laboratorium IDEXX niewielkie ilości występują w każdym moczu gdyż przysłali mi na wynikach wartości referencyjne 0.02-0.63 g/l. W oznaczaniu paskiem białka jest tak iż w zagęszczonym pasek może pokazywać jakieś niewielkie ilości, w rozcieńczonym nie powinno go być wcale.
Czy może wyjść, i to dwa razy, ilość bakterii liczna z zanieczyszczeń? Nie wiem. Żeby w ogóle były widoczne pod mikroskopem musi być ich sporo. Z pewnością jednak ich niestwierdzenie nie oznacza że ich na pewno nie ma. Mi na gdzieś 20 badań tylko raz wyszły "pojedyncze". (A pobieram mniej jałowo, kotka nauczyła się przerywać sikanie więc do pustej wyparzonej używanej tylko do tego celu kuwety). Tak się zastanawiam, ludziom do posiewu każą się dobrze umyć, może więc zależy to nieco od tego kiedy i jak dobrze kot sie wymył, nie wiem.
Brak infekcji pęcherza trudno wykluczyć. Infekcja bakteryjna pęcherza może być bezobjawowa (bez częstego sikania w małych ilościach, etc). Często jednak towarzyszy jej, między innymi, ropomocz (zwiększona liczba leukocytów moczu) którego tu brak. Infekcja może być bez stanu zapalnego (leukocytów w moczu) ale występuje ona raczej wtedy gdy towarzyszą jej inne choroby takie jak cukrzyca, białaczka. Piszę "raczej" gdyż w książkach/artykułach wspominają że przy tych chorobach ale nie piszą wyraźnie czy bez tych innych chorób jest to możliwe.
Więcej o diagnostyce infekcji pęcherza można poczytać w art. "Diagnosis of urinary tract infections""
http://www.mediafire.com/?7znp79kbli79a38
niki2117 pisze:2.I jeszcze przejrzystość.
Jest niezupełna,a mocz powinien być chyba klarowny?
Prawdę mówiąc to zawsze fragmenty o klarowności pomijałem czytając informację o badaniu moczu.

niki2117 pisze:1.Chodzi mi o odczyn - Zuzia ma obojętny.
Czy nie powinien być kwaśny przypadkiem ?
niki2117 pisze:Mocz był pobierany o godz.19 i wiem na pewno,że przed pobraniem nie jadła ok.3-4 godzin,bo spała
Widziałem kiedyś (nie mogę teraz znaleźć) wykres pokazujący wzrost ph po posiłku. Ma on ksształt paraboli z wierzchołkiem u góry. I szczyt tego wzrostu jest późno, po około 3 godzinach (pewnikiem w zależności od tego co i ile kot zje).
ps. Przeglądnąłem książkę w której opisano konkretne przypadki w poszukiwaniu tego jak wyglądała sytuacja gdy wyszły bakterie pod mikroskopem. Jeden przykład jest taki. Liczba bakterii wyszła "umiarkowana". Patrzę na końcową diagnozę: problemy niezwiązane z bakteriami. Szukam jak był pobierany mocz. Nakłucie pęcherz. Szok. Czytam interpretację:
"Caution must be used in the interpretation of reported bacteria because many artifacts in urine can be misinterpreted as bacteria, especially in cats. Brownian motion of small particles in urine sometimes lead to misinterpretation of these particles as bacteria. Small crystals, lipid droplest, cellular debris, muscus threadsand, precipated stain can resemble bacteria."
Pisze tam iż należy ostrożnie je interpretować u kotów gdyż u kotów młodych, bez innych chorób takich jak cukrzyca, niewydolność nerek, wady anatomiczne w układzie moczowy, niepoddanych cewnikowaniu, wyniki badań pokazują iż infekcje bakteryjne pęcherza występują rzadko."
W artukule ""Feline bacterial urinary tract infections: An update on an evolving clinical problem" pisze tak
Although clinical signs of lower urinary tract disease (such as dysuria, stranguria, pollakiuria, hematuria) are common in feline practice , bacterial urinary tract infections (UTIs) in cats are relatively rare. The reported prevalence is variable, depending on the inclusion criteria of investigating studies. Studies of cats with clinical signs of lower urinary tract disease (dysuria, stranguria, pollakiuria) have consistently shown that the overall prevalence of positive bacterial urine cultures is <3%. Some studies have reported much higher prevalence rates (15–43%) in cats that have their urinary tract defence mechanisms compromised by the effects of other diseases and/or by the treatment (e.g., urinary catheterization, perineal urethrostomy).
Całość tutaj:
http://www.mediafire.com/?b7yqldvm1opxmor
Nie wiem jak jest w przypadku Twojego kota, nie jestem wetem, nie sugeruję też iż wet popełnił błąd w diagnozie. Zamieściłem tylko informację jakie w na ten temat znajdują się w literaturze. Czasami postępowanie zależy od tego jakie ewentualnie lepiej popełnić błąd, czy leczenia zdrowego kota czy nieleczenia chorego.