MEGUŚ i reszta ferajny ;) Po 2,3,5 latach...foto-ost. str.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 20, 2011 19:12 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

niki2117 pisze:
-ph spadło z 7 na 6,
-liczne bakterie z moczu zniknęły,
-erytrocyty najpierw były,po leczeniu - nie wykryto,
-było: białko ślad,a potem nie wykryto.

Wg. mnie tylko te "liczne bakterie" wskazywały na infekcję (jak erytrocyty były w normie). Niewielkie ilości białka mogą występować. Właściwie to wg. laboratorium IDEXX niewielkie ilości występują w każdym moczu gdyż przysłali mi na wynikach wartości referencyjne 0.02-0.63 g/l. W oznaczaniu paskiem białka jest tak iż w zagęszczonym pasek może pokazywać jakieś niewielkie ilości, w rozcieńczonym nie powinno go być wcale.

Czy może wyjść, i to dwa razy, ilość bakterii liczna z zanieczyszczeń? Nie wiem. Żeby w ogóle były widoczne pod mikroskopem musi być ich sporo. Z pewnością jednak ich niestwierdzenie nie oznacza że ich na pewno nie ma. Mi na gdzieś 20 badań tylko raz wyszły "pojedyncze". (A pobieram mniej jałowo, kotka nauczyła się przerywać sikanie więc do pustej wyparzonej używanej tylko do tego celu kuwety). Tak się zastanawiam, ludziom do posiewu każą się dobrze umyć, może więc zależy to nieco od tego kiedy i jak dobrze kot sie wymył, nie wiem.
Brak infekcji pęcherza trudno wykluczyć. Infekcja bakteryjna pęcherza może być bezobjawowa (bez częstego sikania w małych ilościach, etc). Często jednak towarzyszy jej, między innymi, ropomocz (zwiększona liczba leukocytów moczu) którego tu brak. Infekcja może być bez stanu zapalnego (leukocytów w moczu) ale występuje ona raczej wtedy gdy towarzyszą jej inne choroby takie jak cukrzyca, białaczka. Piszę "raczej" gdyż w książkach/artykułach wspominają że przy tych chorobach ale nie piszą wyraźnie czy bez tych innych chorób jest to możliwe.
Więcej o diagnostyce infekcji pęcherza można poczytać w art. "Diagnosis of urinary tract infections""
http://www.mediafire.com/?7znp79kbli79a38

niki2117 pisze:2.I jeszcze przejrzystość.
Jest niezupełna,a mocz powinien być chyba klarowny?

Prawdę mówiąc to zawsze fragmenty o klarowności pomijałem czytając informację o badaniu moczu. :oops: W "Nefrologi i urologia psów i kotów" pisze mi iż "delikatne zmętnienie" jest prawidłowe.


niki2117 pisze:1.Chodzi mi o odczyn - Zuzia ma obojętny.
Czy nie powinien być kwaśny przypadkiem ?


niki2117 pisze:Mocz był pobierany o godz.19 i wiem na pewno,że przed pobraniem nie jadła ok.3-4 godzin,bo spała

Widziałem kiedyś (nie mogę teraz znaleźć) wykres pokazujący wzrost ph po posiłku. Ma on ksształt paraboli z wierzchołkiem u góry. I szczyt tego wzrostu jest późno, po około 3 godzinach (pewnikiem w zależności od tego co i ile kot zje).


ps. Przeglądnąłem książkę w której opisano konkretne przypadki w poszukiwaniu tego jak wyglądała sytuacja gdy wyszły bakterie pod mikroskopem. Jeden przykład jest taki. Liczba bakterii wyszła "umiarkowana". Patrzę na końcową diagnozę: problemy niezwiązane z bakteriami. Szukam jak był pobierany mocz. Nakłucie pęcherz. Szok. Czytam interpretację:
"Caution must be used in the interpretation of reported bacteria because many artifacts in urine can be misinterpreted as bacteria, especially in cats. Brownian motion of small particles in urine sometimes lead to misinterpretation of these particles as bacteria. Small crystals, lipid droplest, cellular debris, muscus threadsand, precipated stain can resemble bacteria."
Pisze tam iż należy ostrożnie je interpretować u kotów gdyż u kotów młodych, bez innych chorób takich jak cukrzyca, niewydolność nerek, wady anatomiczne w układzie moczowy, niepoddanych cewnikowaniu, wyniki badań pokazują iż infekcje bakteryjne pęcherza występują rzadko."
W artukule ""Feline bacterial urinary tract infections: An update on an evolving clinical problem" pisze tak
Although clinical signs of lower urinary tract disease (such as dysuria, stranguria, pollakiuria, hematuria) are common in feline practice , bacterial urinary tract infections (UTIs) in cats are relatively rare. The reported prevalence is variable, depending on the inclusion criteria of investigating studies. Studies of cats with clinical signs of lower urinary tract disease (dysuria, stranguria, pollakiuria) have consistently shown that the overall prevalence of positive bacterial urine cultures is <3%. Some studies have reported much higher prevalence rates (15–43%) in cats that have their urinary tract defence mechanisms compromised by the effects of other diseases and/or by the treatment (e.g., urinary catheterization, perineal urethrostomy).
Całość tutaj:
http://www.mediafire.com/?b7yqldvm1opxmor
Nie wiem jak jest w przypadku Twojego kota, nie jestem wetem, nie sugeruję też iż wet popełnił błąd w diagnozie. Zamieściłem tylko informację jakie w na ten temat znajdują się w literaturze. Czasami postępowanie zależy od tego jakie ewentualnie lepiej popełnić błąd, czy leczenia zdrowego kota czy nieleczenia chorego.

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Nie lut 20, 2011 19:27 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

wjwj1 pisze:.... Czasami postępowanie zależy od tego jakie ewentualnie lepiej popełnić błąd, czy leczenia zdrowego kota czy nieleczenia chorego.

Bardzo trafna uwaga. Nawet zamienił bym "czasami", na "często".
Sądzę, że każde działanie należało by podejmować biorąc pod rozwagę prawdopodobieństwo błędu i skutki jego popełnienia lub zaniechania.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 20, 2011 22:03 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Powiem szczerze,że chylę czoło ku waszej wiedzy i oczytaniu.
Jestem pod wielkim wrażeniem i bardzo mi pomagacie za co dziękuję.
Mam nadzieję,że dzięki temu i ja się czegoś nauczę,bo niewiedza powoduje w moim przypadku wątpliwości i panikę,ale kto pyta nie błądzi i dlatego wolę zadawać pytania ;)

Póki co Zuzka będzie obserwowana,badania krwi zostaną powtórzone,morfologia łącznie z biochemią i moczem.I jeśli coś będzie nie tak będziemy dalej szukać.
Dostaje antybiotyk i sok z żurawiny z dodatkiem beta glukanu.
Obie go dostają,Megusia profilaktycznie również.
Jedyne niepożądane objawy zaobserwowane u Zuzki po antybiotyku to duża drażliwość.
Nie dotykać,bo warczy lub paca łapcią choćby musnęło się tylko uszko.
Najlepiej w ogóle na nią nie patrzeć.

Nie było nas dziś cały dzień,ale karmy z miseczki trochę zniknęło,a wiem,że tej Megi nie jada.
Teraz obie śpią.
Ogólnie dziewczyny miewają się dobrze,tylko ta rujka Megi męczy ech...
Mam nadzieje,że się zatrzyma w końcu po tabletkach na dłużej niż tydzień i będzie można ją ciachnąć tak za 2 tygodnie.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Nie lut 20, 2011 22:58 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Zrobię mały OT i poproszę-podpiszcie petycję.

Ten potwór zagłodził psa,bo wolał ćpać,a pies umierał z głodu przywiązany do grzejnika w kuchni na bardzo krótkiej smyczy.
To nie do pomyślenia na jakie cierpienie naraził tego psiaka :placz:

http://www.petycjeonline.pl/petycja/petycja-o-wymierzenie-kary-bezwzglednej-mezczyznie-ktory-zaglodzil-swojego-psa/238

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pon lut 21, 2011 14:26 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Niki, przypomnij mi - czy Meguś miała paskowy test na Felv? I co wyszło?
Bo PCR wyszedł ujemny, tak?
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 21, 2011 14:34 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Tak miała robiony test paskowy i wyszedł ujemny,ale przy FIV była kreseczka widmo,ledwie widoczna.
PCR oba wyszły ujemne i FIV i FeLV na szczęście :dance: :dance2:

Ogólnie dziś dziewczynki dobrze się miewają.
Megi śpi,Zuziol bawi się kulką z papieru i przynosi mi żebym jej rzucała.
Pewnie niedługo zmuli ją antybiotyk to będzie spała cały dzień.
Meguni rujka się nie ucisza póki co mimo tabletek,ale jutro już podejrzewam powinno być lepiej.
W przyszły poniedziałek robimy zaległe szczepienie i dajemy krew do badania.
No i za 2-3 tygodnie będziemy ciachać :ok:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pon lut 21, 2011 14:36 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Niki -petycja podpisana :)
cały czas sledzę Wasz wateczek tylko czasami brak mi czasu na pisanie :(
widzę niedługo sterylka - tez się na to psychicznie przygotowuję
zdrówka życzę kocinkom i Tobie
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 21, 2011 19:38 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

No to jesteśmy zapisani na sterylkę z Megi 8 marca godz.10.
Tż-et mi dopiero uświadomił,że to dzień kobiet i śmiał się jaki jej prezent zrobiłam ;)
Oczywiście jak to było przy sterylce Zuzki i Soni pewnie nie będę spała i po jej sterylce :wink:
Póki co jeszcze chwila na to czasu.

Dziewczyny jeszcze śpią,ale wkrótce pewnie obie się zbudzą.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pon lut 21, 2011 20:23 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Kolejne rozliczenie :)

Było : 193,70 zł


- karma 113 zł + żwirek 70 zł (5op x 14l) = 183 zł


Pozostało 10 zł


Z bazarków wpłynęło (bez kosztów wysyłki) : 128 zł :1luvu:

Irlandzka myszka wpłaciła nam dobrowolnie aż 250 zł :1luvu: :1luvu: :1luvu:


RAZEM 378 zł

22.02
wpłynęły 53 zł z zakończonego w niedzielę bazarku


RAZEM 431 ZŁ
- 28 zł leki zuzi (całość)
- 6 zł tabl.megi
- 22 zł preparat na pęcherz dla dziewuch ;)

Zostaje RAZEM : 375 zł


Z 2 bazarków pieniążki nie wpłynęły,w tym z 1 już od 3 tygodni,więc fanty wrócą pewnie na bazarek,gdyż pisałam,ale ostatnio bez odpowiedzi pozostały moje wiadomości.
Drugi bazarek to książka i nadal czekam.
(ostatnio były 3 zaległe bazarki,ale z jednego dziś wpłynęło)



To co musimy zrobić teraz to :


-powtórka badań obu dziewczyn morf+biochemia (170 zł dwie) (Megi 28.02,Zuzia tydzień później,bo bierze antybiotyk )

-Megi zaległe szczepienie 28.02 (55 zł )

-sterylka 08.03 (100zł) plus zastrzyki po sterylce przez 2,3 dni (ok.30-45 zł)
--------------------------------------------------------------------------
max.370 zł.

Póki co mamy na styk.

Dziękujemy wszystkim :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

edit 23.02. Dopisałam wpłatę i odjęłam wydatki.
Ostatnio edytowano Śro lut 23, 2011 18:01 przez niki2117, łącznie edytowano 1 raz

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Śro lut 23, 2011 10:26 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

A co tutaj taka cisza? Co u dziewczyn słychać?
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Śro lut 23, 2011 14:09 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

U dziewczyn spokojnie póki co.
Teraz w okresie rujki Megi dziewczynki mają więcej spięć,ale kończy się na syknięciu lub pacnięciu łapką.
Meguś dziś dostanie ostatnie pół tabletki anty,ale coś nie uspokaja się zbytnio.
Byle do sterylizacji ją wyciszyć,a potem już nie trzeba będzie się martwić :ok:
Zuzka coś mało do kuwety chodzi,pije normalnie jak widzę,a sioo jest raz na dobę co mi się nie podoba.
Nadal dostaje antybiotyk i po skończeniu za tydzień będziemy badać mocz i ponownie krew.
Jutr odbieram wynik posiewu,bo dzwoniłam właśnie i już jest wynik,ale Pani nie mówiła czy coś wyszło czy nie,choć pytałam.
Póki co najbliższe 2 tygodnie to znów badania krwi,łapanie sioo,sterylka.

Teraz obie panny dostają sok z żurawiny z beta glukanem,nie są zadowolone,ale myślałam,że gorzej będzie,a one nawet współpracują :lol:
Dla zdrowia jednak muszą to znosić :twisted:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Czw lut 24, 2011 11:14 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

[quote="PcimOlki"]Czekaj - UPCR jest wyznaczany przez podzielenie ilości białka na jednostkę objętości próbki, przez kreatyninę na jednostkę objętości próbki. Białko oznaczają wszystkie laby. (To chyba robią zawsze dokładnie. wjwj1 rzadko się myli w temacie.) Kreatyninę już nie. (mi we wrocku "Diagnostyka" odmówiła - kazali robic zbiórkę dobową.). Zatem powinnaś pytać o wyznaczenie poziomu kreatyniny w próbce.
Reszta to obliczenia.

Sorka - nie zawsze mam czas łopatologicznie. :wink:[/quote]



Witam!

Vetlab we Wrocławiu oblicza ten współczynnik w swoim standardzie, przy badaniu moczu.

VetDolittle

 
Posty: 6
Od: Czw lut 24, 2011 11:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 24, 2011 14:01 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

VetDolittle pisze:
PcimOlki pisze:Czekaj - UPCR jest wyznaczany przez podzielenie ilości białka na jednostkę objętości próbki, przez kreatyninę na jednostkę objętości próbki. Białko oznaczają wszystkie laby. (To chyba robią zawsze dokładnie. wjwj1 rzadko się myli w temacie.) Kreatyninę już nie. (mi we wrocku "Diagnostyka" odmówiła - kazali robic zbiórkę dobową.). Zatem powinnaś pytać o wyznaczenie poziomu kreatyniny w próbce.
Reszta to obliczenia.

Sorka - nie zawsze mam czas łopatologicznie. :wink:


Witam!

Vetlab we Wrocławiu oblicza ten współczynnik w swoim standardzie, przy badaniu moczu.

Na czym polega jego inność?

UPCR wyliczony przez Vetlab: 0.09

Moje obliczenia:
Kreatynina w moczu: 16600 mmol/l => 187.779 mg/dl.
Białko: 0.17 g/l => 17 mg/dl
UPCR = 17/187.779 = 0,090532

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 24, 2011 18:34 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6/PCR badamy FIV-FeLV w Laboklinie :(

PcimOlki pisze:
VetDolittle pisze:Witam!
Vetlab we Wrocławiu oblicza ten współczynnik w swoim standardzie, przy badaniu moczu.



Na czym polega jego inność?

UPCR wyliczony przez Vetlab: 0.09

Moje obliczenia:
Kreatynina w moczu: 16600 mmol/l => 187.779 mg/dl.
Białko: 0.17 g/l => 17 mg/dl
UPCR = 17/187.779 = 0,090532




Witam!

Nie chodziło mi o sposób wyliczenia, ale o to, że robią to bez łaski sami, podczas gdy pisze Pani iż:

"(mi we wrocku "Diagnostyka" odmówiła - kazali robic zbiórkę dobową.)".

Dlatego napisałem, że Laboratorium Weterynaryjne Vetlab oblicza to automatycznie ("nie odmawia").

VetDolittle

 
Posty: 6
Od: Czw lut 24, 2011 11:08
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 24, 2011 19:02 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

A ja napiszę,że dziś tż-et odebrał wynik posiewu Zuzi,który jest ujemny.
No nic będziemy obserwować,skontrolujemy krew i mocz za jakiś czas.
Ogólnie dziewczynki dziś dobrze się mają,Megunię mimo tabletek męczy rujka ech...na szczęście odrobinę mniejsza,ale i tak mocna jak na moje.Za 12 dni już nie będzie jej nic męczyło :ok:

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości