Pućka - czyli przenosimy się na Szczyt paniki i zamykamy..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 28, 2010 23:05 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

no i pogadali :roll:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Pon lis 29, 2010 9:42 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

Dzień doberek! :D

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 29, 2010 12:20 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

maciejowa pisze:Dzień doberek! :D


witaj milo Kasiu :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto lis 30, 2010 16:31 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

biedna ta moja Pucinka..
ta lapka jest cala sztywna..
mała mało co ja zgina..
to nie wrozy nic dobrego..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto lis 30, 2010 17:14 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

Ciepła pisze:biedna ta moja Pucinka..
ta lapka jest cala sztywna..
mała mało co ja zgina..
to nie wrozy nic dobrego..

Nie martw się Asiu, może dojdzie do siebie. Na pewno potrzebuje dużo czasu :)

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 30, 2010 17:22 Re: Pućka - czyli Cudo już w domku po zabiegu..

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:biedna ta moja Pucinka..
ta lapka jest cala sztywna..
mała mało co ja zgina..
to nie wrozy nic dobrego..

Nie martw się Asiu, może dojdzie do siebie. Na pewno potrzebuje dużo czasu :)


Kasia jakos nigdzie mi sie z nia nie spieszy :wink:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 01, 2010 19:53 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

cwicze jej te biedna lapinke zginajac delikanie,ale nie wiem czy to ma jakis sens..
musze koniecznie jechac z mloda na kontrole..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 01, 2010 19:55 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

Ciepła pisze:cwicze jej te biedna lapinke zginajac delikanie,ale nie wiem czy to ma jakis sens..
musze koniecznie jechac z mloda na kontrole..

Do Lodzi? :mrgreen:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 19:57 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:cwicze jej te biedna lapinke zginajac delikanie,ale nie wiem czy to ma jakis sens..
musze koniecznie jechac z mloda na kontrole..

Do Lodzi? :mrgreen:


tak do CC do Seidla..
moze cos mi podpowiedza..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 01, 2010 20:03 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

Ciepła pisze:
maciejowa pisze:
Ciepła pisze:cwicze jej te biedna lapinke zginajac delikanie,ale nie wiem czy to ma jakis sens..
musze koniecznie jechac z mloda na kontrole..

Do Lodzi? :mrgreen:


tak do CC do Seidla..
moze cos mi podpowiedza..

A kiedy?

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 20:04 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

Kasia jak sie skonczy ta powietrzno-sniezna zawierucha i bedzie mozna przejechac..
moze przyjade z Kuba..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 01, 2010 20:06 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

ok :ok:

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 20:11 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

maciejowa pisze:ok :ok:


Kasia droga do Rawy przypomina jedna wielka zaspe i jest czesciowo nieprzejezdna dla osobowek..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Śro gru 01, 2010 20:15 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

Ciepła pisze:
maciejowa pisze:ok :ok:


Kasia droga do Rawy przypomina jedna wielka zaspe i jest czesciowo nieprzejezdna dla osobowek..

Tak myślałam. Wszędzie jakieś problemy z dojazdem.

maciejowa

 
Posty: 10223
Od: Pt lut 27, 2009 22:29
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 01, 2010 20:23 Re: Pućka - czyli rehabilitujemy nasze Cudo..

maciejowa pisze:
Ciepła pisze:
maciejowa pisze:ok :ok:


Kasia droga do Rawy przypomina jedna wielka zaspe i jest czesciowo nieprzejezdna dla osobowek..

Tak myślałam. Wszędzie jakieś problemy z dojazdem.


jak to na wsi..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuza i 32 gości