Kurcze, no. Ta umywalka Wemy jest chińska. Chińskiej boję się kupić. Ale wiem, dlaczego taka tania. No popatrzcie, jak to Chińczycy potrafią zrobić umywalkę, że po takiej drodze, kosztach transportu kosztuje w sklepie niecale 200zł, a przecież sklep też musi zarobić. No nie wiem, jak to jest, dlaczego produkty inne muszą kosztować fortunę.
Chyba jednak zdecyduję się na tę, która odpadła, czyli na firmę Roca. Trochę drogo jak dla mnie, ale podoba mi się (odpadła tylko ze względu na cenę) i może będzie mi długo służyć.
Przepraszam, że ja Wam tak ciągle o tych umywalkach, w dodatku z pracy, więc zaraz mnie ochrzanią.
I w ogóle to dzień dobry

Uciekam, zanim mnie tu ktoś złapie
