Gibutkowa, Barneyek po prostu nie radził sobie z przeziębieniem "siłami natury", pani doktor stwierdziła pogorszenie / katar, powiększone wezły/, prawdopodobnie w schronisku dostawał antybiotyk który nie działał. Betty była w duuuużo lepszej kondycji, dlatego dała radę bez wspomagania.
Tak więc Barneyek dostał zastrzyki, teraz "dobijamy" tabletkami i jest naprawdę dobrze. Ufam wetce która go prowadzi.
Za trzy dni wprowadzamy środek wspomagający odpornośc i niedługo szczepienie.
Dziękuję za ogłoszenia, jak dawałam na gumtree / wcześniej, innych kociaków/, to na każdy region robiłam osobno. Raz mi wywalili z powodu rejonizacji ale napisałam do nich że jestem w stanie dowieźć kota na większą część Polski i proszę o niewywalanie moich ogłoszeń dawanych w innych rejonach, i przywrócili mi je.
Dawałam na Poznań, Warszawę, Łodź i Katowice.
U nas już po śniezycy, słoneczko świeci.
Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)
MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!