Czarna Dziura pochałania wszystko!!! DS poluje na słonie ;)

Hanulka pisze:wspaniale (oczywiście nie z powodu podrapań i pogryzień), oby była jeszcze większym żarłokiem
ale co z tą główką i ciochraniem hm...

Idziemy do dermatologa, bo to nie jest problem uszek :roll:

[quote="Bungo"]Wysłałam dziś listopadowy przelew dla Czarki/quote]

Czarusia dziękuje Cioteczce Bungo i przesyła swoje mruczando najpiękniejsze :1luvu:

Dam znać jak doszedł i uaktualnię świnkę Czarki.

U... myślisz że jakiś naskórny syfek? W sumie to od takiego niejedzenia to się nie dziwię że coś mogła załapać... :roll:

Nie wiem, co to może być...

Zapisałyśmy się do dr. Dembele i zobaczymy co powie, ale oglądałyśmy dzisiaj skórkę jest czysta, bez śladów zmian i łupieżu, nawet lampa wetka świeciła... i nic...

Zobaczymy.. na razie się obserwujemy i czekamy na wizytę... I się tuczymy i pasiemy :mrgreen:

I bawimy i szalejemy i biegamy po korytarzyku :mrgreen:

Dulencja,a może to uczulenie pokarmowe?-moje koty drapią sie po uszkach jak jakieś zarełko je uczula.

Też o tym myślałam, dlatego napisałam, że na razie się obserwujemy :wink:

Z drugiej strony, cały czas Czarcik (po wczorajszym korytarzykowaniu została czasowo przechrzcona na Czorcik :twisted:

) je to samo, nie ma zmiany diety... A łepkiem trzepie od niedzieli...

Zobaczymy co powie dr.Dembele...

mocno za zdrówko :!:

Czy nikt nawet nie zauważył, że ja odniosłam uszczerbki na zdrowiu :roll:

I jeszcze pewien sprawca został ukarany porcją gotowanego cycka kurzęcego i bezczelnie zajął miejsce na szczycie mojej poduszki :lol:

Dulencja pisze:Czy nikt nawet nie zauważył, że ja odniosłam uszczerbki na zdrowiu I jeszcze pewien sprawca został ukarany porcją gotowanego cycka kurzęcego i bezczelnie zajął miejsce na szczycie mojej poduszki

Dulencja no... ileż razy mam pisać? Jakiej TWOJEJ? Jakiej Twojej?? :twisted:

Ależ Gibutkowa, ja nie miałam na myśli mojej ex-poduszki :ryk:

Ona została adoptowana :twisted:

Ja mam na myśli moją nową podusię, znaczy się moją nową była poduszkę, bo Czorcik adoptował obie :ryk:

A z drugiej strony mam dla Was życzenie

Oby wszystkie koty zostawały tak szybko adoptowane, jak moje poduszki :mrgreen:

Dulencja pisze:Oby wszystkie koty zostawały tak szybko adoptowane, jak moje poduszki

O tak! Dokładnie :mrgreen:

Ten mały, chudy bandyta udaje, że sznyty na moich nogach, na których właśnie leży nie są jego sprawką :roll:

Leży, liże mnie i patrzy

ooo, matko, co to jest

Kto ci to zrobił :twisted:

I pali głupa, aż miło :wink:

Dulencja pisze:Ten mały, chudy bandyta udaje, że sznyty na moich nogach, na których właśnie leży nie są jego sprawką

Leży, liże mnie i patrzy ooo, matko, co to jest Kto ci to zrobił

I pali głupa, aż miło

A teraz pojadę na poważnie...

dzisiejszy występ Czarki uświadomił mi, jak bardzo ona się boi...Ja wiedziałam, że jedziemy tylko do weta...Ona nie, po prostu się broniła przed wyjazdem w nieznane... Ja wiedziałam, że wrócimy...Ona nie... Jej wręcz paniczna reakcja to po prostu paniczny strach... Czarka nie ma u mnie DS, ale ma DT dopóki nie znajdziemy tego jedynego, właściwego domu....

Czarna Dziura pochałania wszystko!!! DS poluje na słonie ;)

Kto przegląda forum