» Pon paź 12, 2009 19:57
Re: Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Środowy Wątek Ilustrowany.
Dzięki dziewczyny...
MUSI wrócić...
Myślę, że ktoś go gdzieś zamknął, może, żeby łowił myszy, może dlatego, że się spodobał...
Szukałam na i przy ulicach- dzięki Bogu nie znalazłam. Szukałam na polach i nieużytkach za domem - niestety nie znalazłam. Powiesiłam ogłoszenia, obiecałam nagrodę - dzwonią ludzie ale to nie Kotlet... Dzwoniłam też do schroniska.
No jakby zapadł się pod ziemię.
Ostatnio wychodził na długie spacery, ale wracał na noc albo w dzień siedział w domu a wymykał się wieczorem ale rano czekał przed drzwiami. Myślę, że teren dookoła zna.
Wyszedł rano z domu 24. września we czwartek i jeszcze nie wrócił...
Myślę o nim prawie cały czas ale już nie płaczę, żyję irracjonalną, być może, nadzieją. Kupiłam jego ulubione paszteciki i nie pozwalam nikomu ich tknąć. Czekam...
Mojemu koledze z pracy Hiczkok wrócił po kilku miesiącach, to Kotlet też wróci.