Beeju, Guree i Natalia.... i Kacperek..? zmiany...

[kotka doroty]

Dzień doberek
Braterska miłość

[estre]

Ale fajny filmik!
Jeszcze z muzyczką

[pixie65]

Zdaje się, że coś przegapiłam...

mam całkiem niezłą i nieźle płatną pracę - normalnie żyć a nie umierać

Gratuluję

(i z niewiadomym powodów mam wrażenie, że tak stale być nie może, i prędzej czy później coś się sp... choć z drugiej strony, biorąc pod uwagę, ile już w życiu przeszłam w stosunku do swojego wieku, to może najwyższa pora, żeby teraz było wszystko ok...?)

Nie warto tracić czasu i dobrych chwil na rozmyślanie o tym co ewentualnie może się sp....ć.
Warto czerpać z takich chwil pełnymi garściami.
Należą nam się.
A te gorsze też są nam do czegoś potrzebne.
Badania naukowe dowodzą, że przydarza nam się najwyżej 1% rzeczy, których się obawiamy
Żyj dobrymi chwilami i ładuj akumulatory

[Erin]

Fajny filmik

[charm]

Cieszę się, że filmik się podoba muzyczka jest z Mamma Mia (przeróbka ABBY)

Rozróżniać je rozróżniam

Natomiast co do niebezpieczeństwa - jeden raz sobie coś zrobili, ale to tylko dlatego, że bili się na szafie... i Guree złamał łapkę od tego czasu wiem nie wchodzi na szafę....
W każdym razie jak się biją sami to bez pazurków, zębów, i takie tam - Natalia nie zawsze chowa pazurki, dlatego chłopaki czasem uciekają zamiast się z nią bawić...

A tak poza tym, to są bardzo zżyci z sobą
co widać było

Zdaje się, że coś przegapiłam...

mam całkiem niezłą i nieźle płatną pracę - normalnie żyć a nie umierać

Gratuluję

Dzięki

(i z niewiadomym powodów mam wrażenie, że tak stale być nie może, i prędzej czy później coś się sp... choć z drugiej strony, biorąc pod uwagę, ile już w życiu przeszłam w stosunku do swojego wieku, to może najwyższa pora, żeby teraz było wszystko ok...?)

Nie warto tracić czasu i dobrych chwil na rozmyślanie o tym co ewentualnie może się sp....ć.
Warto czerpać z takich chwil pełnymi garściami.
Należą nam się.
A te gorsze też są nam do czegoś potrzebne.
Badania naukowe dowodzą, że przydarza nam się najwyżej 1% rzeczy, których się obawiamy
Żyj dobrymi chwilami i ładuj akumulatory [/quote]
Staram się
Na razie w ramach "porządków wiosennych" postanowiłam zrzucić ok 5kg.... a konkretniej tyle mi brakuje żeby mieścić się w szmacianych spodniach, bo aktualnie się w prawie żadnych nie dopinam ;(

[Erin]

Cudne kociaki

[jasdor]

Filmik sobie dopiero teraz obglądnęłam - no super. Mam to samo u siebie, tylko w innym kolorze czarno - czarnym

[charm]

Dopiero dotarłam do kompa...

wczoraj wracałam do domu ponad 2h... (trasę, która bez korków na ok 25 minut, przy normalnych, codziennych korkach ok 35 minut...)
Był jakiś wypadek, droga zablokowana, i kilka km przejechane/przestane na jedynce... masakra......
Jak dotarłam do domu to byłam półprzytomna...

A dzisiaj kolejny dzień w pracy - muszę przyznać, że radzę sobie znacznie lepiej niż się spodziewałam, mimo że zawodowa skromność nie jest moją mocną stroną
Jestem dobra w tym co robię, więc nie udaję nie wiadomo czego...
W każdym razie mimo braków z dziedziny finansów zestawienia, analizy, itp robie ponoć bardzo dobre

tylko czasu trochę mało, i zmęczona jestem...
w przeciwieństwie do poprzedniej pracy - nie jestem wkurzona, itp, tylko po ludzku zmęczona, a do tego zadowolona, itp..
nie chcę za dużo czasu spędzać przy kompie wieczorem, bo po pierwsze oczy (8h + h za kierownicą i tak nieźle daje po oczach... bo jazda męczy wzrok, przynajmniej mój wzrok...), poza tym trzeba zjeść, zrobić coś w domu, pogadać z ludźmi "w realu", zająć się kotami, posprzątać, i takie tam...

więc przepraszam wszystkich, których wątki żadko odwiedzam, itp...

[Erin]

Tak trzymać
A co u kociaków?

[charm]

A co u kociaków?

poza tym, że nieco niedopieszczone, to ok
w tym albo przyszłym tygodniu w końcu wybieramy się na szczepienie... najwyższa pora

Zrobiłam zdjęcie Natalii w szafie, ale wrzucę dopiero jutro - dzisiaj nie mam siły siedzieć przy kompie
będę jeszcze trochę z doskoku, ale raczek krótko...

[jasdor]

Może to jeszcze wina stresy związanego z nową pracą. Teraz już będzie z górki.
Trzymam mocno i zadbaj o siebie.

[charm]

Na prawdę się staram o siebie dbać.. łykam witaminki, itp...
Generalnie nie jestem osobą, którą stresują zmiany nie boję się zmian pracy, nowego otoczenia, nowych ludzi, i takie tam (byłam w stanie np zadzwonić do prezesa dość sporej firmy z tekstem, że szukam pracy... żeby nie było, byłam na rozmowie, i tylko przypadkiem tam nie pracuję )
jestem nieco osłabiona , ale to raczej kwestia przebytego niedawno zapalenia oskrzeli i kuracji antybiotykowej... pewnie za parę tygodni wszystko wróci do normy
a praca, poza tym, że ciekawa, to jednak bardzo męcząca - 8h bardzo intensywnego wysilania szarych komórek ale, bądź co bądź to to, co lubię - w końcu jestem fizykiem


No dobra, zrzuciłam fotkę Natalii:



a mama szukała jej na dole w szafie...

[jasdor]

A u mnie szef dzisiaj powiedział, że tu i tak się przecież nic nie robi, jak zaczęłyśmy gadać o zarobkach
Taaaa, pewnie nic się nie robi, tylko co? Samo się robi?????
A Natalia, to jakbym swoją Gandzię zmiana imienia: Maleńką zmiana imienia: obecnie Pycią widziała też jej dzisiaj szukałam na dole
Czasem ją zamknę nieopatrznie, ale na szczęście Kośka czuwa i zaraz daje znać, gdzie jest

[charm]

A u mnie szef dzisiaj powiedział, że tu i tak się przecież nic nie robi, jak zaczęłyśmy gadać o zarobkach
Taaaa, pewnie nic się nie robi, tylko co? Samo się robi?????

No oczywiście, wszystko się samo robi :ewil:
U nas jest ten problem, że jesteśmy działem formalnie "nieprodukcyjnym", i nie widać bezpośrednio efektów tego, co robimy... a to, że w sumie mamy bezpośredni wpływ na płynność finansową, i całokształt działalności firmy, itp, to już inna bajka...

A Natalia, to jakbym swoją Gandzię zmiana imienia: Maleńką zmiana imienia: obecnie Pycią widziała też jej dzisiaj szukałam na dole
Czasem ją zamknę nieopatrznie, ale na szczęście Kośka czuwa i zaraz daje znać, gdzie jest

Taaa... jeden kot zamknięty w szafie to pozostałe siedzą przed szafą


A dzisiaj byliśmy całą ekipą u weta - towarzystwo zaszczepione

(wykorzystałam TŻ-ta... transporter z dwoma burasami waży tyle, że ledwo go podnoszę... )

[Irma]

Jaki cudny filmik, normalnie jestem fanką bliźniaków
Natalia tez malowniczo wyglada w szafie