Nowe przygody Bruna i Luny-Antek SMA1/Luna lejec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 10, 2010 9:04 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

Uschi pisze:boicie się, że Bruno niechcący zmiażdży Antosia? :twisted:


Nie, boimy się, że Antoś nie będzie miał gdzie spać :D Na moje oko Bruno tak z 7 kg waży i sporo miejsca zajmuje :ryk: . Poza tym lubi się rozpychac w łózku.

No, ale zauważyłam jedną rzecz-Koty zawsze atakowały nasze ruszające się stopy/palce pod kocem czy kołdrą, natomiast fikających nóżek Antosia pod przykryciem nie ruszają :ok: Ciekawe zjawisko.

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon maja 10, 2010 9:52 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

MaryLux pisze:Bry... Strasznie się już dziś napracowałam. Obudziłam Dużą, kazałam jej zrobić nam śniadanie, zjadłam, pokuwetkowałam, przypilnowałam, żeby Duża sprzątnęła kuwetę, wypiłam z nią kawę i pogoniłam ptaka z okna. Deszcz pada. Chyba pójdę się zdrzemnąć
Inka


A u nas całkiem fajna pogoda, jeszcze mamy słonko, wiaterek wieje.

Moje koty śpią, syn zresztą też.

Udało mi się wstawić pranie, obiad i trochę posprzątać :mrgreen:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon maja 10, 2010 9:56 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

Podziel się słoneczkiem

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 10, 2010 16:54 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

MaryLux pisze:Podziel się słoneczkiem

Burzę mogę oddać... :?

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Wto maja 11, 2010 9:24 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

aglo pisze:
MaryLux pisze:Podziel się słoneczkiem

Burzę mogę oddać... :?

Dziękuję, nie skorzystam

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 13, 2010 12:19 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

Dziś moje kochane koty doprowadziły mnie do szewskiej pasji.

Najpierw od godz. 4 szalały po pokoju, zjadały liście kwiatka (Luna), grały znaleziona śrubką w piłkę (Bruno) domagając się w ten sposób jedzenia. Dostawszy jeść o 5.15 Luna otwarła sobie drzwi szafy wnękowej i wlazła na najwyższą półkę, z ręcznikami. Nie przeszkadzało mi, jak uwalała się na kocach i śpiworach, ale teraz przesadziła... :evil:

Na szczęście Młody dał pospać i mogłam jeszcze pospać nieco.

To ta pogoda chyba tak działa.

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw maja 13, 2010 12:52 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

Koty miały rację. Skoro one były wyspane, to znaczy, że wyspani byli wszyscy domownicy :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 13, 2010 13:39 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

aglo, to zdecydowanie pogoda
na nasze koty na szczęście zadziałała dziś nad ranem nasennie, ale ostatnie kilka dni to był jakiś koszmar, 4.30 pobudka na jedzenie 8O

dobrze, ze choć dziecko jest niekłopotliwe nocnie ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw maja 13, 2010 14:22 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

Szał kocich ciał .

Czyżby nasze koty były meteo(psycho)patami??

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw maja 13, 2010 19:47 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

Zasikana tym razem moja świeżo wyprana koszula nocna, leżąca na stosie czystego prania :evil: .

Czasem tracę cierpliwość... :|

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Czw maja 13, 2010 20:52 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

:(

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt maja 14, 2010 7:38 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

Dziś rano złość mi przeszła :ok: .

Antoś, leżący na łóżku dostrzegł Lunę, która wlazła do mnie na głaski.
Uśmiech jego do Koty był tak ogromny, że mogłam całe dziąsełka pooglądać.

:1luvu:

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt maja 14, 2010 8:19 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

aglo, ja naprawdę rozumiem, czasem ręce mogą opaść, jak się ma takiego psycholka w domu... zazdrodzczę Wam tylko, że na łóżko nie sika - nasza sofa pośmiarduje, jak małe pójdą do domów (jeśli :roll: ) to chyba pranie tejże zamówimy...

Antoś zapewne traktuje koty jako naturalny element rzeczywistości ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski


Post » Pt maja 14, 2010 10:18 Re: Nowe przygody Bruna i Luny-Zagadka-Znajdź Kota:D

Uschi pisze:aglo, ja naprawdę rozumiem, czasem ręce mogą opaść, jak się ma takiego psycholka w domu... zazdrodzczę Wam tylko, że na łóżko nie sika - nasza sofa pośmiarduje, jak małe pójdą do domów (jeśli :roll: ) to chyba pranie tejże zamówimy...

Antoś zapewne traktuje koty jako naturalny element rzeczywistości ;)


Łóżka są już zasikane, a jakże. Mam odkurzacz z funkcją prania, więc je piorę, ale i tak wydaje mi się, że Lunka doskonale wie, gdzie je naznaczyła. Chyba muszę kupić jakiś specyfik, który niweluje takie zapachy.
Teraz na szczęście obsikuje jedynie rzeczy, które mieszczą się w pralce.

A co do naturalnego elementu rzeczywistości- to jest właśnie super, jak dziecko traktuje zwierzęta w domu jako coś oczywistego 8)
Bruno ostatnio zagląda do wózka Antka, jak ten zaczyna kwilić, a dziś w nocy z Antkiem spała Luna. CHyba ustalili sobie jakieś dyżury, czy cóś.

aglo

 
Posty: 2930
Od: Wto gru 02, 2008 7:42
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości