Moja gromadka - Leoś chory, pcr na FELV znowu pozytywny...:(

[andziula20]

życzą Aneta, Olgierd, Fido, Diana, Bazyl, Fiona, Maja, Adaś, Kobranocka i Kuba

[anita5]

Dziękujemy za życzenia i wszystkim życzymy pięknych Świąt.

[kristinbb]

Zaglądamy świątecznie...
Spokojnie?

[anita5]

Spokojnie?

Bo ja wiem? Mamy gościa na święta....

Oto Rufus

Kot, którego właściciel przyniósł do uśpienia dzień przed wigilią...
Rufus to jego robocze imię.
Kot ten wygląda na bardzo zadowolonego z pełnej michy i ciepła, mimo iż zamknięty w klatce - nie mam go gdzie dać, ale najwyraźniej to zamknięcie mu nie przeszkadza.

[anita5]

Malutki już zapomniał o cięciu...

[CoToMa]

Bo ja wiem? Mamy gościa na święta....

Oto Rufus

Kot, którego właściciel przyniósł do uśpienia dzień przed wigilią...
Rufus to jego robocze imię.
Kot ten wygląda na bardzo zadowolonego z pełnej michy i ciepła, mimo iż zamknięty w klatce - nie mam go gdzie dać, ale najwyraźniej to zamknięcie mu nie przeszkadza.

Kocio jest piękny.
Anita, jesteście wspaniali!

A jego byli właściciele zapewne spędzają święta w dobrym humorze.

[amyszka]

Bo ja wiem? Mamy gościa na święta....

Oto Rufus

Kot, którego właściciel przyniósł do uśpienia dzień przed wigilią...
Rufus to jego robocze imię.
Kot ten wygląda na bardzo zadowolonego z pełnej michy i ciepła, mimo iż zamknięty w klatce - nie mam go gdzie dać, ale najwyraźniej to zamknięcie mu nie przeszkadza.

Kocio jest piękny.
Anita, jesteście wspaniali!

A jego byli właściciele zapewne spędzają święta w dobrym humorze.

Co za podłość ludzka ! ja bym ich ...

Biedny kocio ,dobrze że trafił na Was

[anita5]

A wczoraj to było tak: rano odbiór Rufusa z lecznicy i odbiór kociej rodzinki na parkingu. Kocia rodzinka była u nas parę godzin, tj. mama i 2 cudne bobaski, ktore od razu wiedziały, że na sofie jest wygodnie i się wyspać mozna (rozkoszne te maluszki ). Kotki przyjechały z Bielska i wraz z nami udały się popołudniową porą na Śląsk. Zostały odstawione do dt w Zabrzu, potem jeszcze zahaczyliśmy o dwa miejsca również w Zabrzu i zostawiliśmy porcje interferonu, i na końcu dotarliśmy do teściów na wigilię.

Powrót odbył się późnym wieczorkiem.

Dziś trochę spokojniej i wielka radość - wieźliśmy pieseczka, który znalazł dom u rodziny mojej koleżanki. Radość dwóch dziewczynek, które na pieska czekały, była cudowna! Aż piszczały! Trochę się martwiłam, czy piesek się spodoba, ale uroda nie była w ogóle ważna... Pieseczek jest oczywiście śliczny, jak to szczenię... No, ale różnie to bywa. W tym przypadku był przyjęty bezwarunkowo, już czekał na niego ugotowany obiadek i nowiutki kocyk. Tak się cieszę...
Jeszcze jego siostrzyczka szuka domu.

Na tym nasze kocio-psie taxi prawie zakończyło działalność.

Oczywiście mam zmartwienie: ukochany Mikuś choruje...

OT: tiramisu mi wyszło; tata wziął sobie dokładkę. (Najlepsze tiramisu mi wychodzi jak Gucio wrzuci do niego parę włosków z tułowika.)

[carmella]

och u Was jak zawsze pracowicie. Nawet w Święta. Prawdziwe z Was Święte Mikołaje (albo Aniołki, bo nas to Aniołek i Dzieciątko prezenty rozdają, a Mikołaj na 6 grudnia).

Mam nadzieję, że Mikusiowi się poprawi

Świętujcie i odpoczywajcie !

PS Anitka robi najlepsiejsze tiramisu na świecie!

[CoToMa]

Wszystkiego co najlepsze życzę...

[amyszka]

Za Mikusia kciuki trzymam Jest lepiej ?

[kristinbb]

Dzień dobry jeszcze świątecznie ...
Pracowite macie te święta..

[anita5]

Dziękuję za zaglądanie, miło mi bardzo.
Mikuś dziś lepiej, za to jego siostra miała rano gorączkę.

Tomek dziś wstał zbulwersowany i takie coś powiedział o Tymku: Tak mnie jeszcze żaden kot nie całował.

[natur11]

rany, ale Tomek ma ostatnio doswiadczenia

kciuki za Mikusiowa gromadke

[EwKo]

Trudno nadążyć za biegiem wypadków w tym wątku

Mam nadzieję, że kociaki - wszystkie - szybko dojdą do formy

A Tomkowo-Tymkowe relacje, widzę, nabierają tempa i rumieńców