Tocik i Aszka - było: Imbirek i Sonia

[zuza]

Cudownie

Mam nadzieje, ze dziewczynka sie odfochuje szybko

[Fleur]

Aaaaa i dzisiaj rano Totul miał fazę na przytulanie. Ułożył się i mruczał i barankował
Bardzo stara się być blisko twarzy, chyba lubi czuć oddech.
Na razie to tylko kilka razy zaszczył mnie takimi przejawami miziakowatości ale to przecież dopiero jego trzeci dzień u nas.
Nie mogę się nacieszyć, że on taki przytulaśny jest

o tak. kiedy przy nim działo się spawanie i lutowanie, udało mi się go uspokoić właśnie w taki sposób - wzięłam na ręce i przytuliłam swój nos do jego czółka - takie powoli oddychanie i chuchanie w czoło sprawiło, że nawet sie zdrzemnął w tym hałasie. można go tak nieźle zahipnotyzować, stopniowo spowalniając własny oddech
i pamiętaj Aniu, że lubi delikatne czesanki

trzymam kciuki za Sonika

[Aniutella]

Ostatnie dwie noce to TŻ spędził z Totkiem w sypialni. Z ciężkim sercem zamieniłam się na pokoje , ale chłopaki też powinni się zakumplować, prawda?

Po pierwszej nocy TŻ wstał zadowolony bo Tocio przyszedł w nocy się przytulać. A po drugiej to już pełnia szczęścia - został obdarzony całuskami

Relacje kocie jeszcze nie są całkiem dobre, ale Sonia spuściła z tonu i już tylko poburkuje pod nosem jak Tocio podejdzie za blisko. A on się w ogóle nie zraża. Wycofa się odrobinę a za chwilę drep drep drep i znów jest w pobliżu

W ogóle Tociowi humor dopisuje. Co i rusz obserwujemy ślizgi po panelach a to z myszką, a to z piłeczką, winogrono też się fajowo turla Jak się rozpędzi to ma problemy z wyhamowaniem, pocieszny jest bardzo

[zuza]

superancko

[Amica]

Miło czytać takie wieści

[Fleur]

jutro minie tydzień! będzie kocioimpreza zakapiana kocim mlekiem i z kabanosami?

[Mysza]

A jakieś zdjęcia??

[Batka]

A jakieś zdjęcia??

o to to czekamy

[Aniutella]

jutro minie tydzień! będzie kocioimpreza zakapiana kocim mlekiem i z kabanosami?

Mleczka nie było, żeby uniknąć podejrzeń o rozpijanie kotów ale kabanoski to i owszem

Takiego całuśnego kota to w życiu nie spotkałam. Ostatnio wycałował mi czoło, policzek, brodę, podgryzał w nosek. Nieziemski jest

A teraz sami zobaczcie jaka z niego przylepa. Zdjęcia z telefonu więc jakość nie najlepsza.


A tu Tocik w drapakowej budce. Bardzo lubi w niej spać.

[Aniutella]

Chyba chciał coś powiedzieć



Tocik wyjada z Soni miski a ona dobiera się do jego karmy

[Amica]

Cudne zdjęcia, jak to się stało, że ktoś się pozbył takiego kota. I jaki to mądry kotek, no bo gdyby nie szedł wtedy taki kawał drogi za Fleur nie wiadomo co by sie z nim stało. A on wiedział nie tylko jak zadziałać, ale i do kogo uderzyć

Tocik wyjada z Soni miski a ona dobiera się do jego karmy

Idzie ku dobremu, ani się obejrzycie jak Sonia z Tocikiem stworzą zgodny duet.

[zuza]

Super

[Fleur]

Pięknych, miziasto-kociastych Świąt!

[evanka]

A teraz sami zobaczcie jaka z niego przylepa. Zdjęcia z telefonu więc jakość nie najlepsza.

toż to Himalaya przebrana w czarną skórkę
tak właśnie śpi
policzek do policzka
albo na szyi
obie to uwielbiamy

[Aniutella]

Evanka, ja też uwielbiam to przytulanie Dobrze, że Tocik też Wystarczy położyć się na plecach a on jakby czekał na okazję

O proszę:

Wczoraj minął miesiąc od przybycia Tocia do naszego domu. Dzięki niemu znów jesteśmy rodziną 2+2
Tocisko jest radosnym, brykającym i dokazującym kotem. Nie zraża się fochami Soniutki i wciąż próbuje się z nią zakumplować.
No właśnie, relacje kocie jeszcze nie są takie jak bym chciała ale widać postępy.
Taka jest póki co bezpieczna odległość:



W sobotę koty były na pobraniu krwi, oba zniosły to bardzo dzielnie. Wyniki są niezłe. W czwartek na 9 rano jedziemy do weta na zrobienie porządku w paszczach. Sonia ma spory kamień a Tocisko stan zapalny. Pewnie trochę szczerbate wrócą. Ale może Toćkowe pocałunki będą smaczniejsze