Nulka i goście. Who is who?Nanuk ma cudny dom. Felicja.

MB&Ofelia pisze:A ja pozdrawiam grzybowo.
Wyciągnęłam dziś tatę na grzyby. Wzięliśmy niewielki koszyczek i w las. Dobrze że nie wzięliśmy mniejszego koszyczka, bo byśmy chyba w zębach nieśli.

Znam osobę, która wracała z grzybobrania w samym staniku, bo w bluzce niosła grzyby :wink:

No nie, my mieliśmy kurtki... Do striptizu by chyba nie doszło...

Jakoś nie dociera do mnie, że (i po co) można się pasjonować grzybobraniem.

Jedni się pasjonują grzybobraniem, inni ryb łowieniem, a kolejni mrówek obserwowaniem i może właśnie dlatego świat jest ciekawy?

Grzybobranie zupełnie mnie nie pociąga, podobnie jak jedzenie grzybów (za ciężkie są). Ale rozumiem, że to fajne jako hobby!

I co tu napisać na dzień dobry, o, wiem, że piękne są fotki andorki :1luvu:

i że bardzo lubię zbieranie grzybów i las i że też ich nie jem potem(poza marynowanymi) i że nie rozumiem jak można nie rozumieć, że ktoś lubi zbieranie grzybów

.
Niestety sezon grzybowy uważam za zamknięty, bardzo żałuję, ale do lasu pewnie jeszcze pojadę, teraz jest tak pięknie! MaryLux , a lubisz las? Taki bez grzybów, las po prostu. Ciszę, zapach, mgłę , wilgoć, rosę rano?
Właśnie, dzisiaj piękna mgła. Taka mgła, że Nulka w nocy nie spała na kominku, w ogóle jej nie było, pewnie jak mgła, to śpimy w piwnicy. Nie będę teraz sprawdzać, bo jak zajrzę, to zwieje, Nula rano lubi spać długo.
Piosenka się do mnie przyczepiła taka jedna, strach pisać jaka :roll:

. Od dwóch dni muszę słuchać w kółko, co gorsze, oglądać. Nawet jak wyjdę z domu, to ona za mną się ciągnie :strach:

.
Kicz do sześcianu, ale jaki piękny kicz, kicz-unikat :love:

Już wiem, Nulka nie wytrzymała i wybrała piwnicę.
A ja w kółko.... :201416

Boję się wstawić link, to znaczy wstydzę się okropnie i jeszcze może ktoś się zarazi i potem będzie problem, a Jola to mnie skreśli już na amen :ryk:

Biedna Nulka, nie dała rady.
:201461

czitka, wstaw link, nie daj się prosić

Też mnie ciekawość zżera

Wstaw link, pośpiewamy razem

Wstaw, nawet nie zajrzę, żeby Cię nie peszyć!

MaryLux pisze:Jakoś nie dociera do mnie, że (i po co) można się pasjonować grzybobraniem.

MaryLux, ja bardzo lubię zbierać grzyby. Jak byłam w ciąży i leżałam długo w szpitalu, to mi się ciągle śniło, że na grzybach jestem. Taka ciążowa zachcianka, jedni lubią kwaśne, inni słodkie, a mnie się grzybów zbierać zachciało

jolabuk5 pisze:Wstaw, nawet nie zajrzę, żeby Cię nie peszyć!

No nie dam rady na razie, a właściwie nie mam czasu, bo słucham i oglądam na okrągło :roll:

.
A im bardziej słucham, tym bardziej się wstydzę wstawić link, ale może sami znajdziecie, ja podpowiem...
To piosenka o miłości a rzecz dzieje się nad morzem

A, jest nagroda!
Jak za ogólnie, to podpowiem potem nad jakim morzem, ale w mieście na S.

czitka pisze:
jolabuk5 pisze:Wstaw, nawet nie zajrzę, żeby Cię nie peszyć!

No nie dam rady na razie, a właściwie nie mam czasu, bo słucham i oglądam na okrągło .
A im bardziej słucham, tym bardziej się wstydzę wstawić link, ale może sami znajdziecie, ja podpowiem...
To piosenka o miłości a rzecz dzieje się nad morzem
A, jest nagroda!
Jak za ogólnie, to podpowiem potem nad jakim morzem, ale w mieście na S.

kobieto LITOŚCI !!!
od godziny dumam o jaką piosenkę może chodzic, nie mogę myśleć o niczym innym :mrgreen:

A może plaża w San Pedro i "La Isla bonita"?? Po polsku" Leżę na plaży w San Pedro"??

Nie, nie. Wszystko dzieje się w Sopocie! :1luvu:

Usiłuję powtórzyć choreografię, już prawie, prawie, ale to majstersztyk :201465

A on z tym wąsem i w tych białych gaciach, cudo! Mój ci on!

Nulka i goście. Who is who?Nanuk ma cudny dom. Felicja.

Kto przegląda forum