Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 06, 2023 19:22 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Takie poranki to samonakrecajace się kule śnieżne z kłopotami.
Oby jak najrzadziej!

Do biura jeżdżę raz w tygodniu. Koty zawsze tego dnia placzą się pod nogami zapewne nie rozumiejąc dlaczego zamiast jak zwykle leniwie wpelznac za biurko to się miotam...
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Pon mar 06, 2023 21:48 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Odnoszę wrażenie, że koty niespecjalnie lubią innowacje w porannej rutynie :lol:

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto mar 07, 2023 20:50 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

O tak, koty lubią rutynę :ok:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 11, 2023 16:19 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Nie mam siły! :evil: Co sobotę pranie Aramisowych portek. Najpierw parfjumy czuć w całym domu :oops: , potem bolesna decyzja, następnie pranko i wygarnianie zaschłych resztek :roll: (bleeee - mówi Młody, który dzielnie kotka trzyma - tylko się skoncentrować i nie zwymiotować, bo będzie jeszcze więcej prania), potem plastrować rany, zdezynfekować wannę, a na koniec zostaje już trzeba pilnować obrażonego mokrego kota, żeby w kable się nie zaszył.
Chyba czas przyjrzeć się diecie Muszkieterka, bo coś nie halo.
Marlon się temu wszystkiemu przygląda z pobłażliwą wyższością i absolutnym brakiem empatii :lol:

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob mar 11, 2023 16:27 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

No niefajnie :cry:

Może doraźnie trochę futra na portkach przyciąć?

Biedny kotecek :201461

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4901
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Sob mar 11, 2023 16:40 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Na razie jest uprany i przechodzi na Gastrointestinal - obojętnie - Royala, czy Farminy, czyli to, co zwykle dostaje Marlon. Jak się pieściliśmy z trzustką Marlona, to oba były jak rydze. A jak weszła trochę tańsza karma, to chory Marlon jest zdrowy, a zdrowy Aramis brudzi porcięta 8O Z nimi się do ładu nie dojdzie ;)

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob mar 11, 2023 16:44 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Dojdzie, dojdzie.

Trochę potrwa i się unormuje :ok: .

Tylko ludzie muszą się trochę poedukować :mrgreen: .

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4901
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Sob mar 11, 2023 16:47 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

I to cały czas ;) Życia nie starcza na tą edukację, zawsze jest coś do poprawienia ;)

Nie wiem, czy jakiekolwiek badania to potwierdzają, ale mam wrażenie, że kociszcza długowłose mają delikatniejszy przewód pokarmowy. Przynajmniej moje wszystkie tak mają.

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob mar 11, 2023 16:48 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Biedny wyprany Muszkieterek :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69195
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 11, 2023 16:49 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Ludwik XIV przez całe życie nie zaliczył tylu kąpieli co Muszkieterek od sierpnia :D

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Sob mar 11, 2023 17:52 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Biedny koć, biedni wy, jedyne pocieszenie w tym wszystkim, że on tak dobrze kąpiele znosi. Ja sobie nawet nie wyobrażam, u mnie mokra ścierka kończy się potężną awanturą

aania

 
Posty: 3247
Od: Pt lis 11, 2005 22:48

Post » Nie mar 12, 2023 7:12 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

No i kompletnie nie ma w sobie zawziętości. Po wszystkim grzecznie zajmuje się suszeniem. A jak już wyczerpana padłam na popołudniową drzemkę (choroba mi nie chce odpuścić), to przyszedł mi położyć się na plecy :1luvu: I tak sobie spaliśmy.
Ale jak wieczorem wzięłam do ręki prysznic! Powiadam Wam, wiał, mało nóżek nie połamał :(

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Nie mar 12, 2023 16:17 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie mar 12, 2023 16:29 przez Sigrid, łącznie edytowano 1 raz

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Nie mar 12, 2023 16:28 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Sigrid pisze:[img]<a%20href="https://ibb.co/BV97Kz2"><img%20src="https://i.ibb.co/BV97Kz2/IMG-20230309-231946.jpg"%20alt="IMG-20230309-231946"%20border="0"></a>[/img]

Coś nie wyszlo
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87957
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie mar 12, 2023 16:29 Re: Nigdy więcej kota! A jeśli już, to na pewno nie rudy...

Namęczyłam się, ale już jest ;)

Sigrid

 
Posty: 6644
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości