Pixie, Coco, Nitka - Bure Trio wita

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sie 29, 2016 19:04 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

A mi się tak spodobała ta Wasza rogówka, że sama zapragnęłam zmienić swoją na koniecznie szary kolor :wink: Szczęśliwie, kilka dni temu, przecięłam siedzisko mojego narożnika podczas szycia... centralnie na środku.. wiec pierwszy krok w stronę zakupu nowego wyrka wykonałam :mrgreen:
A Wam może zamiast kanapy, lepiej było by mniejszą tą rogówkę? Ja mam z tych małych, w zasadzie jest jeszcze uznawana do dwuosobowych, ale jest na prawdę malutka. Tylko na takim czymś to max 3 osoby do posadzenia. Mój Dziadek zawsze mawiał "po co ci takie wielkie łóżko, podłogi prawie nie ma", ale ja uważam, że miejsca to lepiej mieć do leżenia/siedzenia, bo przecież w pokoju nie będę tańczyć :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon sie 29, 2016 19:32 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

wiesz co znalezlismy cos takiego ... chyba sie zakochalismy ale jeszcze musimy dla czystego sumienia zrobic objazd
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/t3 ... 3073_o.jpg

Upieklam tarte cytrynowa. Musi sie w piecu jeszcze wysiedziec.

Kociaki buszuja. Gonia sie... :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto sie 30, 2016 12:45 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

O rany, chyba z 20 stron miałam do nadrobienia!
Tu kulki w miejscu szwów u Coco, tu Nitka z arystokratycznymi korzeniami, tu ból zęba (a brałaś tą osłonę godzinę po wzięciu antybiotyku?), tu spotkanie Moli i PD, tu koty przeziębione, atakujący Pixior, nie wspominam o URODZINACH!
Spóźnione, ale NAJLEPSZE! :D życzenia - spokoju, szczęścia, zdrowia, Twojego i całej ferajny, radości, uśmiechu, i w ogóle, żeby było fajnie zawsze :D

Już nie odniosę się do niczego chyba, bo wszystko już zostało powiedziane :)

Powiem tylko, że kanapa, w której się zakochaliście, bardzo mi się podoba - luuubię dużo poduszek :D


I dodam: musiałam w googlach poszukać, co to znaczy "psińco" :lol: :lol: :lol:


Swoją drogą przygód to Ty masz, dziewczyno. Chyba bym padła :mrgreen:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Wto sie 30, 2016 19:45 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

Hahaha jakas nalecialosc ktorej nawet niewylapalam z tym psinco :)

No Emee no mowilam ze moje zycie za szybko sie toczy!!

Dziekuje za zyczenia! Pojechalismy dzisiaj do tych sklepow meblowych, mamy jeszcze wiekszy klin niz mielismy.

Jestem zmeczona. Kociaki laza, dzisiaj kilka razuy w nocy bylam budzona na mizianie bo jasnie pan chcial byc miziany. Ehh .
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto sie 30, 2016 20:14 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

Pixie Dixie, ode mnie też zechciej przyjąć spóźnione, ale serdeczne życzenia urodzinowe.
Jak się ma Twoja dziura po zębie?

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Wto sie 30, 2016 20:26 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

Dziekuje

Dobrze. Po tygodniu jak reka odcial. Jak kupilam sobie takie leki ktore sie daje do zebodolu.... to w sumie nie byly juz potrzebne. Ale dwa dni sobie taki opatruek nosilam.
Ale teraz juz nic mnie nie boli, nie pamietam ze mialam zab wyrywany.

Koty juz poluja na jedzenie ... a jeszcze pol godziny
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto sie 30, 2016 20:34 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

Taka kanapa będzie na pewno dużo bardziej ustawna niż narożnik :) Oby klin szybko się odklinował :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto sie 30, 2016 20:34 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

Kanapa piekna, ale nie rozkladana ;) a jednak rozkladanie sie przydaje :)
Super, ze Cie zab nie boli!!!
A ja zlozylam zyczenia? Kule bele chyba tak, ale jak cos to jeszcze raz: najlepsze zyczenia urodzinowe :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 30, 2016 20:36 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

Aha ja tez mialam naroznik ogromny, a jak przychodzila rodzina to 3 osoby na nim siadaly a reszta patrzyla gdzje by tu usiasc :/
Wymienilam na mala rozklana sofe i ogromny rozkladany stol i 12 krzesel - i problem zniknal :mrgreen: krzesla sa nakladane jedne na drugie wiec nue zajmuja miejsca :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto sie 30, 2016 20:42 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

O, z zębem to super!! Nareszcie :)

Ja nie lubię narożników, chociaż bardzo mi się podobają. Mam wrazenie, że zajmują więcej miejsca, niż to jest warte :?
I tak jak Klaudia mowi - 3 osoby usiądą i tyle. A niby wielki kloc.

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Wto sie 30, 2016 22:34 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

Klaudia kanapa rozkladana ;) Musi byc rozkladana ;) Innej nie bierzemy pod uwage :)

Ja generalnie mam stol w kuchni ktory stojac w kuchni ma wymiary 90cm x 45cm. Gdy trzeba zrobic impreze ... stol jak transformer zmienia sie w giganta o wymiarach uwaga 290 x 90 :D Spokojnie 12 osob ie miesci. Do tego mam 8 skladanych krzesel ktore siedza normalnie w szafie.

No dokladnie tez powoli dochodzimy do takiego wniosku. W starym mieszkaniu rogowka pelnila funkcje tez lozka do spania na codzien. Wiec wielkosc byla wazna. Naszym celem jest wkomponowanie w pokoj stolu jadalnego. Ten kuchenny ze wzgledu zej est tak mocno rozkladany ma mega ciezkie szyny w sobie. I przenosimy go tylko na jakies szczegolne okazje. Bo wtedy musimy we 2 go przenosic a ja dysze przy tym jak maly parowoz. Aktualnie po przesunieciu naroznika na srodek pokoju z tylu zrobilo sie miejsce na stolik. i krzesla. Kanapa jednak sprawi ze ten tapczan na srodku pokoju nie bedzie taki toporny i ciezki... zobaczymy. Poki co temat chyba zostaje lekko odroczony. Mozliwe ze do pazdziernika.
Naroznik ma jedna wielka zalete... mozna wyciagnac kopyta przed TV wygodnie :D

Marzy mi sie taki fotel
http://szablony.ergomeble.pl/sprytnyzby ... blazer.jpg

Najlepiej czerwony... siedzialam dzisiaj w podobnym, zreszta nie pierwszy raz.... cudo.

Poki o nie ma parcia na zmiany ale powoli cos kombinujemy. Od poczatku mowilismy ze Rogowka wyleci tak za rok dwa jak tylko Coco podrosnie :)

Coco wrocila do formy. Domaga sie zabawy ze sznurkiem. Reaguje na "Coco" i jest gatatliwa.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto sie 30, 2016 22:41 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

O mamo, ten czerwony fotel mnie powalił 8O zresztą turkusowy też boski, ale mi do wystroju by nie pasował 8)
Moje następne mieszkanie będzie miało chyba ze 100m2 :P
Janka, ale mając kanape, też można się rozwalić - my mamy pod stołem dwa małe podnóżki i voila! Nogi wyciągnięte mamy oboje :D

Coco dzielna dziewczynka :) <3

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Śro sie 31, 2016 8:44 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

Wszystkiego najlepszego :) Spoznione, ale szczere ;)
Ciesze sie, ze zab i Coco dobrze :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88603
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro sie 31, 2016 8:50 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

Czyżbym też przegapiła urodziny 8O Życzę ci wszystkiego najlepszego, zdrowia szczęścia pomyślności i dużo miłości :1luvu:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26979
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 31, 2016 10:52 Re: Pixie, Coco, Nitka - Coco juz chyba zdrowa;)

Dziekuje dziekuje :)

Nasze ma 65m i jest idealne na nas 2 :) Ale trzeba cos pokombinowac:)
Kociambry dzis dostaly bonusy. Suszona kaczuche - kochaja to. Kupilismy im animonde i anomde carny na probe do dziewczyn.

A ja zaraz ide lepic pierogi.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Paulusek i 16 gości