


Tez jesetem za tym, zebys obdzwonila innych wetow, jak Twoi zaczynaja sie gubic

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Aga1 pisze:Dzięki dziewczyny za kciuki. Umówiłam się na konsultacje na SGGW na środę. Mam nadzieję, że tam coś wymyślą ...
Agusia pisze:Aga1 pisze:Dzięki dziewczyny za kciuki. Umówiłam się na konsultacje na SGGW na środę. Mam nadzieję, że tam coś wymyślą ...
A wczesniej nie da rady ? Myslę, ze im szybciej tym lepiej..
Agusia pisze:A tak poprostu na dyżur nie dasz rady ? Żeby go dokładnie obejrzeli..
Aga1 pisze:Agusia pisze:A tak poprostu na dyżur nie dasz rady ? Żeby go dokładnie obejrzeli..
powiedzieli mi, że bez wcześniejszej rejestracji mnie nie przyjmą, bo mają tyle ludzi, że nie są w stanie ....
Agusia pisze:Aga1 pisze:Agusia pisze:A tak poprostu na dyżur nie dasz rady ? Żeby go dokładnie obejrzeli..
powiedzieli mi, że bez wcześniejszej rejestracji mnie nie przyjmą, bo mają tyle ludzi, że nie są w stanie ....
Jak to ? Zapisywałaś się pewnie do kogoś konkretnego ? Bo ja miałam na myśli ot takie przyjście do lecznicy i dostanie się do weta, który akurat dyżuruje. Wtedy można by było zrobić wszystkie badania (jeśli specjaliści byliby wolni, a to czasem faktycznie długo trwa... ja na rtg czekałam prawie 2 godziny....)
Agusia pisze:Ja za każdym razem szłam tam z ulicy. Tylko jak byłam umówiona na rtg to szłam na konretne godziny, w których wet obsługujący rtg był.
Idź, nie czekaj. Jak chcesz możemy iść dziś razem. Ja mieszkam niedaleko (rzut beretem i dwa splunięcia).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości