


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
klaudiafj pisze:Ja jeszcze nie próbowałam w laserkiem, będę musiała kupić
Sihaja pisze:Dzień dobry
Co tam krzesło - grunt to dobra zabawa
Tylko z laserkiem trzeba uważać, żeby w oczy kotu nie świecić. Bo może uszkodzić.
aannee99 pisze:Hej
Moje futerka nie śpią z nami w łóżku. Czasem Tosia przychodziła jak się kładliśmy,ale tylko na moją stronę,od krawędzi łóżka się kładła,kazała się miziać i mruczała jak traktor,ale max pół godziny i leciała na drapakA mój M. zarządził,że koty w nocy do sypialni wejścia nie mają
bo latają po łóżku i w nocy Tośka skacze po blatach i wylizuje co może. No kłóciłam się z Nim o to,ale On mówił,że i tak w łóżku z nami nie śpią,więc niech tu nie włażą,no co zrobię
Mogę jedynie przeprowadzić się na noc z sypialni do dużego pokoju,na narożnik,do kotków
MonikaMroz pisze:Jak mi się dobrze czytało o wariactwach Molinki kochanejA jak śliczne spała z Wami (cudne zdjęcia zrobiłaś)
![]()
![]()
Kochana koteczka
Moja Mili też lubi laserek. Wie gdzie leży i jak ma ochotę się nim bawić to mnie do niego prowadzi.
Miłego wtorku życzę ja i moje dwie panny
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], Hana i 55 gości