Annuszka [*] & Pafnucy & Leon pies <3

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 25, 2016 14:52 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Drodzy! Bardzo dziękujemy za świąteczne życzenia (ja, czyli Nowak, konkubent Nowaka, czyli Rudy O., oraz dwa widzewskie knedle, które niebawem będą znały stadionowe przyśpiewki i będą je wymiaukiwać :ryk: )

Również z tytułu drugiego dnia świat jeszcze raz życzę Wam spokoju, bezstresowego życia i dużo dużo radości. I pieniędzy. A co!!

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie gru 25, 2016 15:36 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Rysiowa robota nie jest zła, ale odpowiedzialność jest spora. Zdarzyło się pare razy że produkcja stanęła z powodu niepoprawnie skreowanych dokumentów. Na kilka godzin stanęła produkcja we Francji bo ktoś zamiast dodać komponent do dokumentu, usunął inny. Nikt z zespołu w Polsce nie ponosi odpowiedzialności finansowej, ale procedura naprawiania błędów i dokumentowania procedur zapobiegających takim samym w przyszłości zajmuje ogromnie dużo czasu. I traci się ogromną ilość energii. No ale koniec końców nikt nikomu łba nie urywa :ryk:

Też mam siwe włosy, a jakże, a że od kilku miesięcy nie farbuję, to mam piękne wysiwiałe odrosty :smokin: A na jaki kolor farbujesz włosy? Bo ja żem jest aktualnie ruda ale rozważam poważnie zmianę :twisted:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie gru 25, 2016 20:39 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

No to z Ciebie światowa babka 8)
Rzeczywiście stresująca Twoja praca. I baaardzo odpowiedzialna. Ja chyba nie spałabym po nocach.
Kotelsonie, ja farbuję włosy różnymi farbami, ale i tak wychodzą czarne :ryk: Najczęściej jakiś czekoladowy brąz, zimowy kasztan, średni brąz ( ten to wychodzi megaczarny). Najgorsze jest to ze siwe odrosty ( taka siwa sciezka wzdłuż przedziałka :evil: ) wychodzi duzo jaśniejsza, niż reszta włosów. Wyglada to srednio. Pewnie fryzjer poradziłby sobie z tą sprawą, ale ja wolę kupić cos kotom, albo dać kasę synowi, który jest na dorobku, niz iść co 3 tygodnie do fryzjera.

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Nie gru 25, 2016 21:16 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Ze sie tak wtrace - tez jestem siwa a nie mam jeszcze 30 (no prawie). A wlosow siwych mam tyle ze nie jedna babcia by sie nie powstydzila.

Zauwazylam ze mniej widac od czasu jak farbuje sie na ciemny blond. Z Szatynki przeszlam na rudy a teraz ide w blond.
Do fryzjera chodze raz na 2 miesiace - poki co daje jeszcze rade.

Miziaki dla Pafnucka i Haniutka
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie gru 25, 2016 21:45 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Ja jestem odrobinę po 30 i mam przedział siwy że hej :twisted: Niestety aktualnie nie miałam ani czasu ani ochoty ja fryzjera, a poza tym niestety kudły rosną mi bardzo szybko i raz w miesiącu musiałabym się meldować. A że fryzjer na takiej długości kłaki no to cóż, tani nie jest, to też wolę wydać takie pieniądze inaczej 8)

Koty z okazji świąt dostały śledzia. Surowego śledzia, do tej pory się oblizują :ryk:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie gru 25, 2016 21:49 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Moje w piatek podczas robienia ryby w galarecie dostaly surowego dorsza.... Pixie z Nicia jedli z takim smakiem ze stwierdzilam ze ktos mi koty podmienil. Bo oni do ryb to nie palaja miloscia.

Ja kiedys chodzilam raz na pol roku... jak nie rzadziej. Od roku staram sie pilnowac i mobilizowac.
Czasem tez mi sie cos od zycia nalezy i moge troszke na siebie wydac ;)

Jak koty maja pelne michy, M. pelny talerz to ja moge isc czasem zdefraudowac kase na siebie ;D w koncu tez pracuje ;D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie gru 25, 2016 22:04 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

A no jasne, lubię wydawać pieniądze, ale wolę kupić biżuterię albo zegarek. Jestem fetyszystką i mam świra na punkcie zegarków. Nawet buty tak na mnie nie działają :ryk: Dodatkowo mam świra na punkcie męskich modeli, mam dwa męskie diesle i fossila. Wszystko inne oczywiście mam damskie, ale męskie zegarki są dla mnie niczym prawdziwy fetysz :twisted:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie gru 25, 2016 22:14 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Oo ja kiedys mialam faze na buty .... i torebki i wisiorki... po slubie sie wyleczylam :D Teraz kupuje karmy dla kotow wydajac majatek :P
Ja mam wade... gubie zegarki.... w zyciu niczego tyle nie zgubilam co zegarkow.

Mam jeden, pozlacany drże za kazdym razem jak go zakladam.
Drugi tak na codzien to spoko ale tamten to mam zawalu dostac ;P
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie gru 25, 2016 22:33 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Pani, moja mama zgubiła pozłacany zegarek, pamiętam ile było dramatu wtedy. Nie miał emocjonalnie wartości, ale był bardzo ładny, i nosiła go chociaż wiedziała że zapięcie ma kiepskie. No i stało się. Ja mam w sumie 9 zegarków, ale na co dzień noszę może 3. Zależy co mam na sobie, ale i tak najbardziej lubię fossila i ogromnego diesla (dz1131). To już jakieś szaleństwo, bo zdarzy mi się pożyczyć zegarek od konkubenta. Chociaż on nosi mniejsze niż ja :twisted:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie gru 25, 2016 22:39 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

wygooglalam... Diesel to arcydzielo ... :D
Piekny :D

No ja ten moj zakladam - jak wychodze gdzies oficjalnie.... ale wtedy to co chwile spr. czy zapiecie trzyma.

Ja generalnie po slubie zmienilam piorytety finansowe :D Wydaje na koty potem na M. potem n siebie choc u nas budzet mamy wspolny i wszystkie wydatki konsultujemy ze soba. Co znacznie utrudnia kupowanie prezentow 2 polowc ebo trzeba sie znacznie nakombinowac.

Moj M. nie lubi nosic zegarkow ... ale kocha je kupowac... :D Lazi kolo nich i tylko stęka... ktory mu sie podoba ;D Ja mu je grzecznie kupuje bo wiekszosc jakie ma ma jako prezenty ode mnie... ale zobaczyc go z zegarkiem na reku to... swieto :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon gru 26, 2016 12:12 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Chciałabym żeby O. lubił kupować zegarki ale nie nosił ich, bo wtedy ja mogłabym je nosić :ryk: Niestety on gdy się poznaliśmy nosił jeden zegarek i zmienił go dopiero kiedy kupiłam mu na gwiazdkę klasyczny, nieduży model, bo on chude łapki ma i duże zegarki mu nie są pisane najwidoczniej :twisted:

Ostatni dzień świat, jutro oficjalnie sprawdzę ile przytyłam :smokin:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Czw gru 29, 2016 21:36 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Hej Kochane! Jak Wam mija przestrzeń między świetami a sylwestrem? Ja podliczyłam kalorie i odechciało mi się podliczać kilogramów :twisted:

Siedzę w Gdańsku,piję piwo. Koty pod dobrą, dochodzącą opieką, chociaż przed wyjazdem widać było, że nowa sytuacja i letki stresik :ryk: Jednak wszystko jest pod kontrolą :smokin: :piwa:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Czw gru 29, 2016 21:49 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Helloł :!:
Swieta święta i po świętach :mrgreen:
Sylwester? Tez mi cos. Dzień jak codzień :twisted:
Znowu jedzenie, oby tylko znowu nie było tyle petard, bo moje 1/2 kota sie boi :strach:

Wyjazd sluzbowy? :smokin:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt gru 30, 2016 0:15 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

OO tak bez kotelow?
Dobrze ze sytuacja opanowana ;D

Relaksuj sie! Nalezy sie;)

Ja tez dycham od korpo... jedzenie w tym roku mnie nie zabilo :D Chociaz dzisiejsze chipsy i piwo to taki maly grzeszek.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt gru 30, 2016 20:33 Re: Annuszka & Pafnucy - widzewskie knedle jesiennie ♡♡♡♥♥♥

Wyjazd w stu procentach prywatny :smokin: Do roboty wracam dopiero 9 stycznia, się powodzi się :piwa:

Dla mnie też Sylwester to dzień jak co dzień, niespecjalnie się spinam ani nie planowaliśmy żadnej imprezy, potańcówki, biby, melanżu. Melanż mogę mieć codziennie jak się uprę :piwa:

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot], januszek, zuza i 66 gości