13 Jagusia, Smakusia ,Gucio i Ryś. Zdjęcia 87

[anulka111]

Niedziela jest maksymalnie pracowita.
Rude lezy w pustym regale i nadzoruje prace przysypiajac z nudow
W razie potrzeby jest przenoszone wraz z regalem.....na dzwieki remontowe juz w ogole nie reaguje.
Gucio zaginal rano wraz z wejsciem brata.
Smakusia usiluje byc wszedzie jednocześnie.
Jaga lezy centralnie posrodku pokoju pod tzw łapa do dzwigania plyt.
Niech mnie ges kopnie jak wspomne kiedykolwiek o slowie remont

[kalair]

Ty natychmiast znajdź Gucia!

[Dorota]

Ty natychmiast znajdź Gucia!

Koniecznie!

[Thorkatt]

Gucio pewnie po prostu nie wtraca sie do remontu, bo moze by go panowie potrzebowali

[MalgWroclaw]

Guciuniu?
Fasolka

[anulka111]

Przetrwalem.
U nas teraz smierdzi octem.....albo Duza walczy z pylem po plytach albo chce nas zagazowac.
Gucio ktory nadrabia zaleglosci w posilkach.

Usiluje z grubsza ogarnac by dalo sie chodzic......łApa do trzymania plyt juz zlozona......teraz pozostaje kwestia ledow i ich montazu w suficie....zagladziowania szczelin i pomalowania sufitu.


Sprzatac z grubsza bede pewnie do Świat.

[kalair]

No sama widzisz, że Ciebie nie ma kiedy odwiedzić!

[anulka111]

Wykrecasz sie hyhy.

A ja zamiast leniwych motow poluje na jakas jedna pijana muche.....nie znosze robactwa.

A wietrzylismy chalupe przy robocie.....to wpadla rzeczona mucha.


Wyglada na to ze remont uzdrawia.....czuje sie wreszcie lepiej.

[kalair]

A idź! Remont uzdrawia, hy hy..

[anulka111]

Taaaaaa kaszle jak gruzlik ale czuje sie ok.

Brat w prezencie pod moja nieobecnosc gipsowal sobie wesolo.

Jak wrocilam to oddalam sie sprzataniu do teraz.

Mieszkanie wyglada jak melina....ja mam juz chyba pylice......koty wietrzyly futra na balkonie po pracowitym roznoszeniu gipsu z psina......widac kto winny....bo stracili na intensywnosci kolorow.

Jagusia mnie terroryzowala i wyjadla mi salatke.

Jutro spoinowanie szczelin.....ledy w drodze ida sobie przez net.

Jak skoncze to zabronie w tym watku pisania o remontach......no po co ja to sobie uczynilam buuuuuuu.......ja musialam byc szalona. Robota papierkowa lezy i kwiczy.....

[kalair]

Ania, jak skończysz , to zaczniesz następny..

[MalgWroclaw]

ale jak pięknie będzie

[Caragh]

Ania, koniecznie muszę się do Ciebie przejechać na placki

[anulka111]

Hyhy to musisz sie przeistoczyc w tak mila osobe jak Bozenka i jej Tz

Gucio wczoraj byl miziany trzy h bez przerwy....on chyba bije jakis rekord a ja mam zakwasy w rece miziajacej hyhyhy.

[kalair]

Hej Anulka z koteczkami!
U nas ślicznie!