WSZYSTKIE KOTY JAMNIKA MELONA IX- nigdy więcej jajników!!!

[Zosik]

W razie czego piszta komu i ile przelewać.

[kotkins]

A wiecie ,że TU są 3 stopnie niejakiego Celsjusza????
U Aniady obgadują kurę , jest bosa , w piżamie i BEZ MAKIJAŻU!!!!!!

[Zosik]

No bo wszędzie jest tak zimno...
Prawie.
U mnie jest 6 stopni.

A dlaczegóż to kura miałaby mieć makijaż? Zapytuję nieśmiało.
Toż kura naturalną ma być, a nie sztuczną.
Sztuczna kura może być na ten przykład w muzeum.
Ale po co komu taka?
Po co NAM taka?!
Całym sercem jestem za kurą bez makijażu.

[Anemon]

A wiecie ,że TU są 3 stopnie niejakiego Celsjusza????

Sie w gory zachcialo??!! Zjedz nizej - u mnie jest 9...

[kotkins]

A wiecie ,że TU są 3 stopnie niejakiego Celsjusza????

Sie w gory zachcialo??!! Zjedz nizej - u mnie jest 9...

Byłam TAM. Było 5 stopni.
Zawsze tak macie?
Taaa...tylko tacy idioci jak my w tym kraju mogą mieć góry na południu a morze na północy. A mogliśmy mieć morze Czarne...i komu to znowu przeszkadzało?


Kura MUSI mieć makijaż.
W pewnym wieku Drogi Zosiku wstajesz rano z łóżka, idziesz do łazienki , spoglądasz w lusterko i wydajesz okrzyk przerażenia.
"ZOMBIE!!!!!Matko jedyna skąd ten zombie w mojej łazience!!!Aaaaa!!!"
A potem spoglądasz raz jeszcze- bo zobie zawsze warto poznać bliżej- i poznajesz: "A nie, to ja..."

Dlatego kobieta w tzw. "pewnym wieku" musi się malować nawet kiedy jest sama w domu...

[Zosik]

Czy ten "pewny wiek" czeka mnie w najbliższym czasie, czy jeszcze z 10 lat bez zombie w lustrze przede mną?

Ale taka kura?

Też?

To smutne....

[dalia]

W pewnym wieku Drogi Zosiku wstajesz rano z łóżka, idziesz do łazienki , spoglądasz w lusterko i wydajesz okrzyk przerażenia.
"ZOMBIE!!!!!Matko jedyna skąd ten zombie w mojej łazience!!!Aaaaa!!!"
A potem spoglądasz raz jeszcze- bo zobie zawsze warto poznać bliżej- i poznajesz: "A nie, to ja..."

Dlatego kobieta w tzw. "pewnym wieku" musi się malować nawet kiedy jest sama w domu...

a nie lepiej polubić samą siebie?

[kotkins]

Siebie zawsze można. Ale żeby polubić zombie?
A nigdy w życiu!!!!

Ja mam sąsiadkę co to polubiła siebie do tego stopnia ,że ma więcej w pasie niż w biuście.
Mąż polubił za to inną panią, która zapewne mniej siebie lubiała.
Kluczem do sukcesu w lubieniu siebie sąsiadki były bezy. Ciastka. Zżerane "bo ja je tak lubię".

Jak przestanę kupować szpilki i się malować to wiecie- umarłam...

[Neigh]

Kurna, ja się zasadniczo nie maluję. Szpilek NIENAWIDZĘ. I za kobietę przebieram się średnio 3 razy do roku.
Hmm jakoś nigdy nie narzekałam na noooo inne wybory facetów. To raczej ja zmieniałam zdanie...........

Mówisz, ze to się odwróci? Cóż trudno. Lubię swoje towarzystwo. Zresztą mój Tz to jest taki okaz.....eeeee nie napiszę co myśle, bo jeszcze ktoś źle zinterpretuje. Fajny jest, tylko hmm nietypowy lekuchno:-)

[dalia]

Neigh co to za termin na usunięcie guzków na szyi? (na samym dole)

[Neigh]

A to moja Osobista Persona. Herezja jest wpisana na moje nazwisko, dlatego wszystko co mnie dotyczy wpisało się u niej.......

[dalia]

A to moja Osobista Persona. Herezja jest wpisana na moje nazwisko, dlatego wszystko co mnie dotyczy wpisało się u niej.......

to trzymam za Personę

[Neigh]

Nie przyjmuję do wiadomości, że to może być coś poważnego. Ponieważ rośnie to zdecydowałam się na wycięcie. Poza tym jest to w takim miejscu, że latwo uszkodzić ( pazurem, grzebieniem ) itp.

[kotkins]

Wiesz, Fio miała na listwie mlecznej guzek i okazało się to tłuszczakiem.
Jak mawia znajomy chirurg: najbezpieczniejszy guz to taki, który jest w śmietniku u anatomopatologa po zbadaniu i określeniu jako "niegroźny"...
Wyrzuć, zawsze może z tego wyrosnąć coś niepokojącego.

Persona nie jest młodą damą, ale zdrowa jest i powinna dobrze to znieść.

[Neigh]

Persona nie jest młodą damą, ale zdrowa jest i powinna dobrze to znieść.

Spróbowałaby nie.........