Annuszka & Pafnucy - BARFujemy na całego!

Moja siostra jest pasjonatką krajów skandynawskich, historii, mitologii, kultury

Super taka podróż poślubna, tam musi być pięknie, bo bliżej natury

Kanady zazdroszczę... i Irlandii... mnie z mężem fascynują takie właśnie kraje (a nie standardowo Egipt czy Tunezja na każde wakacje

) i nasza lista "na kiedyś" ma się tak:

1. Islandia
2. Nowa Zelandia
3. USA - Wielki Kanion
4. Kanada
5. Irlandia/Szkocja

Szwecję i Finlandię da się spokojnie przeżyć cenowo, ale Norwegia i te hamburgery w MacDonaldzie po chyba 25zł ... :strach:

I to dawno, w 2009 :strach:

25 złotych :strach:

Obiad w macu w Norge to dla Polaka ekskluzywny obiad :mrgreen:

Kanada mnie nie porwała, Montreal ładny, centrum piękne za to reszta to beton i konstrukcje przypominają mi budynki z krajów stricte postkomunistycznych. Ja byłam na południe od Montrealu, a więc dużo jezior i nieprzeciętne widoki. Wolałabym północ

Baaardzo chcę zobaczyć Skandynawię, ale też marzę o Islandii i Szkocji. Też nie kręcą mnie ciepłe kurorty. Jak tylko dotrę do pracy sprawdzam ceny

Trzeba marzyć, marzenia się spełniają.W wielu miejscach, w których chciałam być ( Las Vegas, zachodnie wybrzeże Australii)już nie będę, ale najpiękniejszym krajem, za którym trochę tęsknię i w którym byłam wiele razy, kiedy jeszcze ciężko było o paszport jest Szkocja.Wszystko tam jest fajne,góry, jeziora,miasteczka i ludzie.

Ewar, Szkocja też mnie korci, nie ukrywam. Wolę takie klimaty, wybrzeża, zamglone góry, nieduże miasteczka. Kocham :1luvu:

Byłam na Wyspach ale do Szkocji nie dotarłam, a teraz bardzo żałuję

NatjaSNB przepraszam że pytam, z jakiego biura zwiedzaliście Skandynawię? :oops:

Szkocja jest magiczna to prawda

Moja siostra mieszkała na północy Szkocji kilka lat, więc do niej zjeżdżałam na wakacje.
Czyste powietrze, zamki, zielone pastwiska i niesamowite wrzosowiska ciągnące się kilometrami - troszkę klimat jak z Tajemniczego Ogrodu jak oglądaliście film A. Holland

Mieszkałyśmy blisko Loch Ness, nie duże miasteczko, widać zatokę i oddalone wzgórza jednocześnie (zero smogu to sobie wyobraźcie jaka widoczność).
Fajna sprawa, tylko pogoda wiadomo - deszcz i to porywisty (parasol nic nie da), wiatr i chłód w lipcu i w sierpniu to norma. Kurtki, swetry, wysokie buty obowiązkowo

Ah ten celtycki klimat, chętnie bym tam wróciła

Rozmarzyłam się, uwielbiam takie klimaty. Jak z Tajemniczego Ogrodu, odnalazłabym się w takim świecie.

Tak mi się skojarzyło jak pojechałam pierwszy raz, a uwielbiam ten film, zwłaszcza muzykę i zdjęcia

Teraz marzy mi się Londyn, bo na północy byłam a do Anglii nie było okazji

Ja byłam na zachodzie, jeszcze za Birmingham, tam jest inny klimat. Nie pada deszcz, nie ma mgły, a lata są duszne i upalne. Za to Birmingham jest pięknym miastem, a do niego miałam pół h pociągiem. Jednak byłam tam dwa lata i nidgy nie złożyło się żeby odwiedzić Londyn, a teraz żałuję.

puk puk można? mam pierogi :mrgreen:

MamaMeli pisze:puk puk można? mam pierogi

Uwielbiam pierogi

kotelsonciorny pisze:NatjaSNB przepraszam że pytam, z jakiego biura zwiedzaliście Skandynawię?

Z Rainbow Tours

Początkowo zaklepaliśmy wszystko w biurze Itaka, ale wyobraźcie sobie, że jakieś 3-4 miesiące przed terminem, wycieczka została odwołana. Serce mi dosłownie pękło, bo my już nie dość, że tak strasznie nastawieni na to byliśmy, to jeszcze kupiliśmy ogrrromną walizkę, ja już kupowałam nowe kurtki, polary, nawet nauszniki :mrgreen:

termin urlopu ustawiony pod wyjazd... no masakra. Jak pojechałam do tego biura, to po prostu się tam popłakałam.
I wtedy okazało się, że w tym samym terminie (chyba poślizg 2-3 dniowy) jest wyjazd z RT, trasa ta sama tylko zaczynamy z 2 strony (nie od Finlandii, a od Norwegii). Oczywiście po drodze małe zmiany, czasem inne miasteczka i atrakcje ale... od razu się dopisaliśmy. I naprawdę uważam, że Itaka nie mogłaby tego lepiej zorganizować :mrgreen:

Sprawdziłam sobie ceny i jakoś mnie nie zaszokowały

to jest mój plan na 2015 rok, zrobię to. Też bym zawału dostała gdyby mi taki event odwołali. Już siebie widzę, histeryka

zarzucisz linka?

bo mi się nie chce szukać

dla nas na 2 osoby to był spory wydatek plus sama wycieczka z RT było nieco droższa niż z Itaki no i do tego zdecydowaliśmy się ostatecznie na wykupienie jedzenia, a to baaardzo podniosło nam ostateczny rachunek :mrgreen:

Annuszka & Pafnucy - BARFujemy na całego!

Kto przegląda forum