Koty trzy i my.... KOŃCZYMY.....

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 17, 2014 12:12 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

ametystowaaa pisze:A babcia wiesz co? Nie umiem wstawiać zdjęć z tego Flickra :oops: :oops: :oops:


On jest taki sam jak dawny imageshack. Prześlę Ci na FB instrukcję, jaką zrobił mi Tomasz.
Może jak przyjedziesz w kwietniu uda Ci się wpaść do mnie , bo jakoś tak mi się wydaje, ze do pracy jeszcze nie będe sie nadawać. Herbaty za Tobą czekają, wczoraj broniłam ich jak lew przed Twoją własną siostrą :wink:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 17, 2014 12:23 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

Ja wiem, bo widziałam że Ty i wujek Tomek wstawiacie za jego pomocą zdjęcia. Założyłam sobie konto i skopiowałam kod, ale kiedy go wklejałam tutaj to nie było widać zdjęć, tylko właśnie same kody... Ale dzięki za linka na fejsie, już wszystko wiem i teraz chyba będzie ok :)

ametystowaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Sob lip 07, 2012 22:07
Lokalizacja: Berlin/Poznań

Post » Pon mar 17, 2014 12:36 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

To dawaj na próbę jakiegos Kicaja-Feniksa

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań



Post » Pon mar 17, 2014 12:49 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

A udało :ok: :ok: :ok: :ok:
Biedny Feniuś nie wie, ze niedługo znów go podróż czeka

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 17, 2014 12:49 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

ametystowaaa pisze:Obrazek
P2250028 by ametystowaaa, on Flickr

Ależ piękny pingwin :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon mar 17, 2014 13:26 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

shira3 pisze:Ależ piękny pingwin :1luvu:


A dziękuję bardzo w imieniu Feniusia :) :kotek:

izka53 pisze:Biedny Feniuś nie wie, ze niedługo znów go podróż czeka


Noo, ale im częściej jeździmy tym bardziej się przyzwyczaja. Ostatnim razem prawie całą drogę przespał. Nie lubi tylko kiedy stoimy, lubi kiedy auto jest w ruchu. Jak staniemy np. na stacji to się denerwuje i miauczy.

A raz nawet jechał też z nami pies. To znaczy ja z kotem jechałam z mamą Piotra i jej pieskiem. To taki jamnik długowłosy chyba, ale zachowanie ma raczej kocie. Feniks był w transporterze, a piesek na przednim siedzeniu w swoim legowisku. Trochę się obwąchali przez kratki transportera, ale większego zainteresowania czy strachu nie było :mrgreen:

ametystowaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Sob lip 07, 2012 22:07
Lokalizacja: Berlin/Poznań

Post » Wto mar 18, 2014 23:00 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

ametystowaaa pisze:Obrazek
P2250028 by ametystowaaa, on Flickr

Śliczny jest :)

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 18, 2014 23:06 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

A na moje to nawet nie spojrzała :crying:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 18, 2014 23:20 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

izka53 pisze:A na moje to nawet nie spojrzała :crying:

Bo stronę przeskoczyłam :oops:

Najbardziej rozbrajająca jest czarna łapka za mokrą szybą :)

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 18, 2014 23:26 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

Noooo - Pietrusi to zostało z dawnych czasów. Jak juz wskoczy na okno to zaraz tymi łapskami po szybach. Tu dramatyzmu sytuacji dodaje zapadana szyba. On tak wtedy bezbronnie wyglada....

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 18, 2014 23:28 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

izka53 pisze:Noooo - Pietrusi to zostało z dawnych czasów. Jak juz wskoczy na okno to zaraz tymi łapskami po szybach. Tu dramatyzmu sytuacji dodaje zapadana szyba. On tak wtedy bezbronnie wyglada....

Gdybym nie wiedziała, co to za kot, to nawet byłoby mi go szkoda ;)

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto mar 18, 2014 23:32 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

floxanna pisze:Gdybym nie wiedziała, co to za kot, to nawet byłoby mi go szkoda ;)


TŻ mało mnie nie zlinczował, ze kotek do domu chce a ja mu foty pstrykam. Całe 30 sek kotecka przetrzymałam, wredna pańcia :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16636
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro mar 19, 2014 13:32 Re: Koty trzy i my.... Frustracje jednoręcznej...

izka53 pisze:
floxanna pisze:Gdybym nie wiedziała, co to za kot, to nawet byłoby mi go szkoda ;)


TŻ mało mnie nie zlinczował, ze kotek do domu chce a ja mu foty pstrykam. Całe 30 sek kotecka przetrzymałam, wredna pańcia :mrgreen:



oj strasznie :mrgreen:

to szyby masz z dwóch stron wyłapowane i wynosowane? :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości