Sevilla i Granada

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 30, 2013 18:08 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Ja troszeczkę tęsknię, ale z drugiej strony... firanki zamówione, bazylia stoi... nawet wczoraj przebąknęłam coś o zakupie storczyków :twisted: I dzisiaj przespaliśmy noc nigdy. Koty na kołdrze, my pod kołdrą... od 23 do 6:30 rano... bosko było :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob sie 31, 2013 9:44 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Ooo, tego mi brakuje... Dzisiaj od rana brak internetu. Tak, kabel. Tak, przegryziony. Tak, Granada. :)

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie wrz 01, 2013 5:01 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Dzień dobry niedzielnie! :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 09, 2013 16:45 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Omg jak sie denerwuję... Czekamy na rtg i usg Sevi. Za 15 minut wchodzimy do gabinetu. Trzymajcie kciuki za naszą kicię, zeby sie za bardzo nie stresowala...

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 09, 2013 16:49 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Witaj Madziu!
Jasne że będziemy trzymać :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 09, 2013 16:50 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

I za ciebie przy okazji też dużo :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: cobyś się tak nie denerwowała. :wink:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 09, 2013 18:09 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Juz po! Dr Atamaniuk zrobil na mnie super wrazenie. USG wykazalo kilka niewielkich nieprawidlowosci, ale bez dramatu. Pierwszy wniosek, tak na szybko - zaczynamy dietę. Otluszczenie narządów dosc spore. No ale coz, te sterydy... RTG pluc - spore zmiany. Coz, jest to potwierdzenie astmy, biorac pod uwage historie i objawy Sevi. Wracamy do domu, w koncu...

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 09, 2013 21:22 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Dobrze, że wszystko jest ok.
:ok: za Sevi i jej dużą :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto wrz 10, 2013 1:01 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Zapraszamy na nowy wątek
viewtopic.php?f=46&t=156495
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 10, 2013 9:02 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Dzielna Sevi.
Mam nadzieję, że dobrze się czuje :ok:

Szlag jasny mnie trafia jak czytam, że zdiagnozowanie astmy u kolejnego kota tak długo trwało :twisted:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 10, 2013 15:28 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Revontulet, niestety... Teraz jeszcze konsultacja u kogoś innego niż nasz standardowy lekarz. Chcemy odstawić encortolon. Wczoraj lekarz nie miał pojęcia, że stosuje się wziewy u kotów, wiesz? Zupełnie nie wiedział. Opowiedziałam mu o babyhalerach :) na szczęście nie negował, tylko powiedział, że to coś nowego, nie słyszał o tym. No ale on nie jest internistą, nie zajmuje się takimi sprawami, jedynie diagnostyką obrazową, więc mógł nie wiedzieć. Przytoczyłam mu opowieść o Twoim Maurycym :) W każdym razie będę próbowała teraz działać tak, żeby wyrzucić zwykłe sterydy. Zobaczymy.
Za pół roku kolejny rtg, kontrolnie - jeśli zmiany w oskrzelach nie będą się powiększać, kolejne kontrole już co roku. Oby, bo rtg u kota to dla niego straszna trauma. Sevi trzeba było trzymać całą wyciągniętą, światło, hałas... Była totalnie przerażona. Ale przynajmniej coś z tego wynikło, wiemy więcej! :)

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 10, 2013 16:00 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Madzia trzymam kciuki za odstawienie sterydów :ok:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Wto wrz 10, 2013 19:28 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Dzięki dziewczyny! Martwi mnie mala Granada. Zdarzalo jej sie sikac na pufe wypelniona styropianem czy czyms takim, ok. Pufe usunelismy z domu, przypominala malej kuwete. Od wtedy bylo ok.
Pare dni temu przyszla paczka z zooplusa z karma, zwirkiem i wycieraczka (polecana przez Vanesie :)). Karton stal sie centrum zabaw i zostal, stal tak do wczoraj od srody lub czwartku. Nagle wczoraj mala nasikala do srodka. W kartonie byl wlozony zwiniety szeleszczcy tunel. Zaniepokoilo mnie to, ale po prostu wyrzucilam wszystko.
Dzisiaj wrocilam z pracy, wszystko ok bylo. Podchodze przed chwila do kuwetki zeby posprzatac a cala wycieraczka zasikana! Jest tu juz od czwartku wiec to nie calkowita nowosc... Myslicie ze to juz alarmujace???
Zastanawiam sie czy wczorajsza wizyta Sevi na rtg i usg mogla zestresowac mala? Nowe zapachy? Nie wiem co sie z nia dzieje...

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 10, 2013 20:43 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Hmmm jak moja Tośka wróciła po kolonoskopii to Bazyl ją gryzł po karku tak że odseparowaliśmy ich na noc. Ale nie mam pojęcia czy zamiast takiego "gryzienia" koty sikają na różne rzeczy w podobnych sytuacjach...
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Wto wrz 10, 2013 20:52 Re: Sevilla i Granada. Wyniki krwi - jak interpretować???

Ech no ja tez nie wiem. Staram sie pamietac ze grandzia to dzieciak, ma 4,5 mca, ale to juz nie ten wiek chyba.

Madzio

 
Posty: 544
Od: Nie paź 21, 2012 19:18
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana i 36 gości