monochromatycznie! założyliśmy nowy wątek

Biegnę z kciukami :ok:

i co? i co?
uważaj teraz ze spacerami, pogoda bardzo zdradliwa

Też się przyłączam do pytań "i co" :?:

Buba już po! Udało się zrobić wszystko! Aniu jesteś moim mistrzem świata!
Buba ma zrobione ząbki, ma usuniętą brodawkę z pleców i wycięte zmiane na skórze - do badania oraz uwaga!!! Ma skrócone podniebienie miękkie i powiększone otwory od noska!!! Dzieki temu będzie jej się lżej oddychało! Jestem taka szczęśliwa!!!

a ja do lekarza jutro - bo dziś p doktor nie miała czasu... na darmo pojechaliśmy

No i super :ok:

A teraz za Twoją wizytę :ok:

ciotka Anka wymiata :mrgreen:

dobrze, że Bubka już po zabiegu.

Szkoda, że ludzcy lekarze mają w nosie, że chory człowiek zapitala pół miasta, żeby usłyszeć, że lekarz nie ma czasu :twisted:

To Ci Madzia wykrakałam od rana że jutro kciuki trzymać będę :oops:

Norma mocznika to 70mg/dl- sporo źródeł podaje nawet, że do 80mg/dl. Natomiast kreatynina- która bardziej jest wyznacznikiem stanu nerek ma normę do 1,8mg/dl- 2,75 to już za dużo. Oznacza to, że "pracuje" 1/3 nefronów mniej więcej. Złapcie mocz i sprawdźcie czy nie ma jakiejś infekcji pęcherza- jeżeli tak to dobrze dobrany antybiotyk (z antybiogramu) i wytłuczenie obcych, często powoduje, że nerki wracają do normy. Jeżeli infekcji nie ma to nie szalejcie ale kontrolujcie, dolewajcie wody do mokrego (trochę, żeby nie pływało a jednak więcej wody przemycone), sprawdzajcie poziom fosforu. Jak coś to pnn mam przerobione na świeżo- Yennefer przy diagnozie miała kreatyninę 11,36mg/dl. Sprawdźcie jednak ten pęcherz- u mnie właśnie dwa koty chorują, w tym Krokre w poniedziałek miał zdejmowany cewnik... Pewnie częściowo przyłożył się do tego stres i tęsknota z powodu Yennefer ale fakt jest faktem- walczymy z pęcherzami

Trzymam jutro kciuki za badania!

dzięki Słonko, ze piszesz
no właśnie cholera nie możemy złapać moczu:(
musi Maciej go zawieźć na wyciśnięcie chyba nijak nie mogę go przydybać
może rzeczywiście mniej pije ostatnio, jak stała choinka to wiecznie piły ze stojaka, potem w to miejsce postawiliśmy miskę ceramiczną ale nie cieszy się już takim powodzeniem, pomyślimy o zakupie fontanny, moje koty coraz starsze wszystkim to wyszłoby na zdrowie

O tak- znam ból łapania moczu- moje koty najwidoczniej nie korzystają z kuwet bo się ich tam nie widuje :twisted:

Jedźcie na wyciśnięcie, albo na punkcję (cystocentezę)- wtedy jest pewność, że bakterie w próbce są z pęcherza a nie z cewki (zanieczyszczenie). I niech wet obejrzy jeszcze raz te dziąsła- bo to drugie najczęstsze siedlisko bakterii. Taka dysproporcja- kreatynina wysoko, mocznik w normie- moim zdaniem oznacza infekcję, z którą trzeba szybciutko walczyć. Nerki jak wiesz się nie regenerują- raz zepsute- takimi już pozostaną. Dopóki jest szansa do tego nie dopuścić- trzeba robić wszystko co się da i w dodatku SZYBKO

Na wzrost kreatyniny ma też w pewnym stopniu dieta- czy Denis jest na BARFie?

Trzymam kciuki dla odmiany za Twoje badania :ok:

I czekam na dobre wieści

nie jest na barfie - suche, mokre i surowe mięsko

Slonko_Łódź pisze:O tak- znam ból łapania moczu- moje koty najwidoczniej nie korzystają z kuwet bo się ich tam nie widuje

Magda, a żwirek diagnostyczny? te plastikowe kulki? U mojej Drahmy sprawdza sie rewelacyhjnie, zamykam kota na noc z kuwetą i rano gotowe.

U mnie żwirek nie przejdzie- 5 kotów w mieszkaniu a zamknąć mogłabym tylko w łazience- czyli noc z głowy- miauczenie i drapanie non stop

Bo przecież kotki muszą spać w łóżku ze mną

» Pt mar 08, 2013 10:56 Post Erin z wątku Magiji

...
[...]

__________________________________________________________________________________________________________________
Bardzo proszę o niezalecanie stosowania silnie działających, dostępnych wyłącznie na receptę leków opiekunom chorych zwierząt.
Leczenie ustala wet opiekujący się zwierzęciem po zbadaniu i postawieniu diagnozy.
W przypadku trudnosci z pobraniem materiału do badań diagnostycznych należy się z nim porozumieć i dobrać metodę bezpieczną dla zwierzęcia i niefałszującą uzyskanych wyników.
NITKA/KARINKA

Madziu, jak wizyta u lekarza?

monochromatycznie! założyliśmy nowy wątek

Kto przegląda forum