
Ale napewno w najbliższym czasie ją złapę

Asia, no nie, że to zdjęcie jest cudne?

Żebyś wiedziała, jak on w oczy patrzy...no wogóle kochany jest!

Marysia, staram się bardzo, żeby był szczęśliwy, zadowolony, najedzony, żeby miał ciepło, własną michę i kanapę.
I oczywiście własnego ludzia też
