Nie, Fioduś nie był inaczej traktowany- bo zawsze traktowany jest wyjątkowo
Nie było tortu, ale za to dostał pełną michę suchej karmy. Pierwszy raz od miesiąca

.
Był bardzo zadowolony. A teraz chodzi i ciągle pije
Wyniki badań będą pewnie dopiero jutro. Standardowe robią na miejscu i wyniki są w 10 minut. Maurycy wymaga jonogramu i rozmazu ręcznego więc krew idzie do labu i trzeba czekać
i się stresować.Panowie kocurowie ładnie się spisali i tuż przed naszym wyjściem zesiusiali się więc będą też badania moczu

.
Było spoko, ale baaardzo się nastresowałam na początku naszej drogi do weta...
I dziękujemy cioci Joli za oddanie głosu na moich przystojniaków
