Dziunia,Meś i Mrynia nowy kociak w domu rodzinnym

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 23, 2013 10:48 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

Vivina wiem masz rację.
Współczuję i Tobie i doskonale rozumiem obraz który masz przed oczami tyle,że kotek już się nie męczy.
Od kiedy wyprowadziłam się od rodziców po ślubie Dziunia i Saszka stały się kotami moich rodziców i nigdy im nic nie brakło a ja pomogłam kolejnym dwóm bidom.
Ale Saszkę mam na zdjęciach ze ślubu nawet i łzy same mi się cisną do oczu.
Współczuję Mojej Mamie która mówi,że jak zobaczyła te plamki na grzbiecie naszej saszki i ten pyszczek to o mało nie zemdlała.
Rodzice pokochali koty tak jak i ja, nawet nasz staruszek york ( piesek siostry) zaakceptował je.
Nie umiem wyrazić jaki ból i pustkę czuje teraz moja rodzina, Saszka była członkiem rodziny i nigdy jej nie zapomnimy.
Mam tylko nadzieję,że któregoś dnia tak jak niespodziewanie saszka przyszła pod drzwi domu tak i przyjdzie kolejne futerko któremu nie odmówimy pomocy.
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 23, 2013 11:46 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

Edytka1984 pisze:Mam tylko nadzieję,że któregoś dnia tak jak niespodziewanie saszka przyszła pod drzwi domu tak i przyjdzie kolejne futerko któremu nie odmówimy pomocy.

Ja też na to liczę :) ale nie czekam na siłę. Nic na siłę.
Ona kiedyś przyjdzie i ja wierzę, że mój Kotek też przyjdzie kiedyś, choć nie wiemy kiedy :)

Tak, w naszym domu Kotek też był członkiem rodziny. Nie dodatkiem.

vivina

 
Posty: 64
Od: Wto maja 21, 2013 10:00

Post » Czw maja 23, 2013 12:51 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

Mojemu Tacie też jest ciężko,rąbał drzewo na zimę Saszka asystowała mu :)
kosił trawę biegała przy nim, albo obserwowała zza krzaczka
była mamuśką dla Dziuni zaakceptowała ją
i biedna kocinka przez jakiegoś ............wiela tak skończyła
:placz: :placz: :placz:

jak moja rodzina ma się pozbierać to nie wiem
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 23, 2013 13:25 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

Saszka zawsze będzie miała swoje własne miejsce w Waszych sercach.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto cze 18, 2013 19:18 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt cze 21, 2013 17:41 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

:oops: :oops: :oops: :oops: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Saszka zawsze będzie w Waszych sercach, ale i w naszych, forumowiczoskich...
pozdrawiam Cię serdecznie Edyciu :1luvu: :1luvu:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt cze 21, 2013 18:22 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

Edytko, cóż Ci mam powiedzieć, sama wiesz, jak u mnie było....
Współczuję i wierzę, że Saszka [*]ma dobrze tam, gdzie musiała odejść :cry:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pon cze 24, 2013 8:36 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

witam się po długiej nieobecności
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 24, 2013 9:25 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

No niestety :( Wychodzace koty czesto tak wlasnie koncza :( Bywaja i gorsze rodzaje smierci. Zwyrodnialcy, wnyki... :( Dlatego lepiej jest jak kot wychodzi do zabezpieczonego ogrodu i nigdzie dalej.
Potracenie zwierzaka nie zawsze jest wina kierowcy.
Biedna kicia :(
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88010
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro cze 26, 2013 18:54 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

Obrazek :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw sie 22, 2013 9:19 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

dobry
dawno mnie tu nie było ale już powoli wracam
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 22, 2013 10:53 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

:ok: :ok: :ok:
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Czw sie 22, 2013 18:22 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
witaj Edytko :P :P
opowiadaj, co u Was? :kotek:
Obrazek
ObrazekObrazek
Fiodorek <3 [*]19.11.2014

zuzzik

Avatar użytkownika
 
Posty: 7643
Od: Wto mar 16, 2010 17:04
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt sie 23, 2013 8:04 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

Zuzziku u rodziców wstępne dokocenie :)
siostra z nad morza zamiast muszelek przywiozła biednego małego oseska
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 23, 2013 11:00 Re: Rozpacz w sercu po stracie Saszki :( ;(

http://naforum.zapodaj.net/8f020f17b08a.jpg.html
http://naforum.zapodaj.net/fbacf8ed83c1.jpg.html

ten osesek to Mrynia uratowana przez moją siostrę przyjechała aż z Niechorza
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 787 gości