Kocińscy

[mahob]

Dziękujemy

[anita5]

A jak tam Farcik?

[mahob]

Farcik ma się dobrze - dziś szalał z Hutką po podwórku - rozszarpywali zabawkę - uciechy było wiele
Tylko tęskni za tym, żeby ktoś pochwalił jego aksamitne uszka i spojrzał mu głęboko w oczy

[Femka]

ja mu mogę spojrzeć

[mahob]

Na pewno nie odmówi - Farcik kocha kobiety i miłosne spojrzenia w oczy To kiedy się można spodziewać wizyty?

[Femka]

Myślałam, że Fart odwiedzi koleżankę spod Łodzi Debi bardzo by się ucieszyła, bo ona bardzo lgnie doi psów.

[mahob]

Obawiam się, że Farcik czuje zbyt duży respekt przed większymi od siebie koleżankami
I dla ścisłości - kocha ludzkie kobiety No i Hutkę też - ale to wyjątek

[anita5]

Farcik ma się dobrze - dziś szalał z Hutką po podwórku - rozszarpywali zabawkę - uciechy było wiele
Tylko tęskni za tym, żeby ktoś pochwalił jego aksamitne uszka i spojrzał mu głęboko w oczy

Mam nadzieję, że już wkrótce...

[Femka]

Obawiam się, że Farcik czuje zbyt duży respekt przed większymi od siebie koleżankami
I dla ścisłości - kocha ludzkie kobiety No i Hutkę też - ale to wyjątek

ale koleżanka Debi czuje respekt przed wszystkimi psiakami, to jest szansa, że by się pobawili

[mahob]

Anita - mam nadzieję

Femka - to może by się i udało. Jeśli się kiedyś nadarzy okazja, to czemu nie?

[mahob]

Czester dziś dostał opieprz; nasłuchał się, jaki to cham z niego i burak Wredny jest - bił i dręczył Sonię od samego rana. I k t o ś nasikał na jej ulubione posłanko
Jak go ochrzaniam to się kłóci. A potem jak otwieram biały serek na śniadanie to taki milutki kiciuś się robi - oczy jak u kota ze Shreka i cieniutki glosik. Jakby go ktoś nie znał, to by się nabrał

[Femka]

No to miałaś aferę Jednak, z moich kontaktów z Burkiem wiem, że koteczek troszkę się złości, gdy jest niedomiziany.
Wobec powyższego zastanawiam się, czy nie powinnaś zrezygnować z pracy, skoro ewidentnie nie opiekujesz się kotkiem Czesterem należycie.





p.s.
buziak dla Heńka.

[BarbAnn]

Czester to zaginiony brat blizniak mojego Srebka
Nawet jak mu kłaki Havy z pyszczka wyciagam, to się ze mną kłóci że to nie on

[Femka]

bo jak Cię duża złapie za łapę miaucz, że to nie twoja łapa

[Zowisia]

Ech, skad ja to znam i w jakiej skali ...
to nie moj pawik, nie moja kupka, nie moj klaczek, nie ja pogryzlem, nie ja zjadlam,
nie my zrzucilismy wylalismy rozwalilismy ......
Czego od nas chcesz ???