Puszek, Garfildosek mają swój nowy dom.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 14, 2012 18:42 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

A ja dziś widziałam śliczną cały czas uśmiechniętą, małą kokietke Karinke. :dance: :dance2:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro mar 14, 2012 20:17 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

meggi 2 pisze:A ja dziś widziałam śliczną cały czas uśmiechniętą, małą kokietke Karinke. :dance: :dance2:


A panienka po szczepieniach, ważąca 6,580 8O teraz sobie wypoczywa z niebieskim leżaczku bardzo zadowolona i uśmiechnięta. Dzieki wielkie Aniu :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro mar 14, 2012 20:40 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

Czy Karinka bardzo płakała przy szczepieniu? taka kruszyneczka mała :D
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro mar 14, 2012 20:45 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

Dwa zastrzyki w udziątka i pól minuty płaczu, a potem wielki uśmiech od ucha do ucha :1luvu: :1luvu: :1luvu:
jutro w celu poznania Kariny przyjeżdża mój osobisty kelner ze szpitala...z Bieszczad, na parę godzin
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro mar 14, 2012 20:48 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 14, 2012 22:05 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

Zawsze mówiłam, że moja córeczka jest najpiękniejsza, najmądrzejsza i najgrzeczniejsza na świecie :mrgreen: :mrgreen:
Swoim zachowaniem udowadnia te stwierdzenia :1luvu:
A jutro będzie kokietować nowego wujka - zobaczymy jak jej pójdzie :oops: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro mar 14, 2012 22:26 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

joarkadia pisze:Zawsze mówiłam, że moja córeczka jest najpiękniejsza, najmądrzejsza i najgrzeczniejsza na świecie :mrgreen: :mrgreen:
Swoim zachowaniem udowadnia te stwierdzenia :1luvu:
A jutro będzie kokietować nowego wujka - zobaczymy jak jej pójdzie :oops: :1luvu: :1luvu:

To będzie na pewno uzależnione czym ją wujek przekupi ,dziś ciocia Ania wiedziala na co Karinka poleci :ryk:
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro mar 14, 2012 22:27 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

Twierdzi, że lubi dzieci... zobaczymy :twisted:
Sama widziałaś jak się mała zachowuje, więc pewnie skradnie mu od razu serce...
po cichu - na to wlaśnie liczę :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw mar 15, 2012 7:35 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

Biuletyn poranny;
- Puszek Wędrownik miał noc statyczną - jak się wieczorem uwalił w łóżeczku Kariny to spał do rana zmieniając tylko boczki co jakiś czas i przytulając się do małej jak największą powierzchnią swego futerka :1luvu:
- Ryś się wyprowadził na noc do przedpokoju, spał na czerwonej torbie której nigdy nie mam czasu wynieść do piwnicy. Chyba pójdziemy do weta, bo kot z własnej inicjatywy nie przychodzący do łóżka to coś nienormalnego :roll:
- Garfildosek i Di zgodnie spali całą noc ze mna albo na mnie- nawet Di, strachliwa koteczka, wtulała się we mnie całym ciałkiem, a jak przewracając się z boku na bok budziłam się aby małej nie zgnieść. Garfildosek by uciekł 8)
- Pi rano znaleziona na przewijaku w pozie wywalonego brzuszka do głaskania i chrapiaca z lekka :mrgreen: Chciałam skorzystać z jej zaproszenia, ale jak tylko ruszyłam w jej stronę był szybki myk do kuchni. Ogólnie dziewczynka lub inne koty, ale ona rządzi :roll:
A ja wpadlam w błędne koło przygotowań.....
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw mar 15, 2012 8:33 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

a ja sobie siknę :)
dopiero teraz znalazłam twój wątek :oops:

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 15, 2012 8:36 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

Fiu,fiu jakie przygotowania tu idą.No to za całokształt :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :wink:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Czw mar 15, 2012 9:20 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

Całokształt polega na tym, że Karinka siedzi sobie w leżaczku a wokół niej krąży jak kwoka piękna Pi i obserwuje.... mała wierzga nóżkami, a Pi patrzy... mała się śmieje a Pi podchodzi.... Mała wyciąga rączki a Pi zastyga w bezruchu... mała rzuca zabawkami a Pi je przynosi do leżaczka i kładzie pod nim 8O 8O 8O 8O
Panna Di z kolej obwąchuje coraz gołe stópki Kariny - jak zdążę nałozyć jej jedną skarpetkę to w tym czasie zdejmuje drugą... katorżnicza robota, bez końca :roll: w końcu mała zwyciężyła i leży bez skarpetek - ale przy takiej ilosći ruchu i kociego futerka ocierająćego się o nie jest i jej ciepło i miekko. Koty zachwycone, a Karinka roześmiana od ucha do ucha :1luvu:
Puszek chciał się usadowić w jej foteliku, ale dziecko krzyknęło mu do ucha, że to JEJ fotelik i kot karnie zszedł, popatrzył, ciężko westchnął i poszedł spać.... w jej łóżeczku na jej poduszeczce :ryk:
A przygotowania.... jak kocha to przeżyje i ten lekki bałagan :ryk: A tak na serio - już nie wiem co jeszcze miałabym zrobić, teraz czekam tylko na info o załatwieniu wszystkich spraw i wolnym czasie z jego strony
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw mar 15, 2012 9:22 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

klauduska pisze:a ja sobie siknę :)
dopiero teraz znalazłam twój wątek :oops:


To dopiero koty będą obwąchiwać kuwetkę :twisted:
Witamy
Podeślę Ci zdjęcia i opis pewnej panienki po sterylizacji, która potrzebuje najlepszego domku na świecie... a tam gdzie mieszkała miała bardzo źle :cry:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw mar 15, 2012 11:14 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

ołkej, to czekam na maila :)

a mój sik to nie kocurzy przedkastracyjny, więc myślę, że aż tak wąchać nie będą  :twisted:

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 15, 2012 18:14 Re: Rudzi rezydenci, małe dziecko, Pi i Di z Powsina na dt I

No i co?I co?Już nie zdzierżę z ciekawości :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości