edit_f pisze:Cammi pisze:Trol ma jednak coś nie tak w tej kociej główce. Strasznie mnie dziś rozczarował. A było to tak. Kolejny poranek. Siedzę sobie po turecku na brzegu łóżka rozważając czy by czasem nie wrócić pod kołderkę. Przyszedł Trol. Usiadł na przeciw i swoim dziwnym wzrokiem gapie się znów na moją stopę. Nic nowego pomyślałam. A tu nagle Trol wstał, zbliża się so mnie, wspina się przednimi łapkami na łóżko.
Zamarłam z wrażenia. Trol się chce przytulić. Tak naiwnie pomyślałam. Na co on...przywalił mi łapą w stopę. I usiadł. I to się powtórzyło kilka razy. To jest normalne?
może to tak, że on myśli, że jego ogon to jakieś obce ciało, a twoja stopa to taki twoj obcy ogon? hmmm.. dziwne ma to ze stopą.. moje uwielbiają na nią polować, ale jak jest pod kołdrą, jak się poruszy to jest zabawa.. ale żeby tak centralnie? hmm.. wariat chyba..
Jak Wy niczego nie pojmujecie!
Trol mówi: przybij piątkę!