Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach, cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 21, 2011 18:56 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- leczenie trwa...

Tak się zastanawiam... hmmm... zapytaj weta co myśli o tabletakch z orzecha czarnego na robaki. Ja jak odrobaczam koty to z moim chłopem tez sobie robimy "odrobaczenie" (no całuję te moje kociaste, nooo :oops: ) i właśnie te tabletki bierzemy. Kotom nie dawałam nigdy ale może... nie wiem, tak gdybam... Jakby co to mam chyba jeszcze trochę, mogę Ci podesłać.
W aptekach jest dostępny syrop z orzecha czarnego ale nie jest tak skuteczny jak tabletki. Tu chyba coś podobnego
http://edumed.com.pl/Apteka-internetowa ... 10465.html
Ja tabletki kupuję w aptece Ojców Bonifratrów. Zaczęło się od tego że synek mojej siostry miał lamblie i nie chciały się dać wybić zwykłymi lekami. Wtedy lekarz kazał zdobyć te tabletki i przeprowadzić kurację (tydzień tabletek, tydzień przerwy, tydzień tabletek). I siostrzeńcowi pomogło. No a że ja mieszkam we Wrocku to jej szukałam tych tabletek bo lekarz właśnie powiedział że są one dostępne w dwóch miejscach we Wrocku - w jednej aptece nie było (tylko właśnie syrop), a u Bonifratrów były tabletki.
Tylko to nie wiadomo jak na zwierzęta działa :roll: no i jakie dawkowanie...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon mar 21, 2011 19:04 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- leczenie trwa...

jutro odrobaczam całe stado milbemaxem i planowaliśmy zrobić przerwę, tzn za dwa tyg będziemy badać kał.
mam nadzieję że w końcu wytłukliśmy wszystko - ostatnie kilka wymiotów z robalami były z martwymi.

ciekawe to co piszesz o orzechu czarnym - trzeba poczytać :)
podejrzewam że mój wet nie będzie wiedział czy można to podawać kotom...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pon mar 21, 2011 20:53 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- leczenie trwa...

Przeczytałam, pooglądałam zdjęcia.Kotka jest prześliczna, lubię takie małe kotki i takie "pyzate" kocie buźki.Bardzo mocne kciuki za Was obie. :ok: :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56105
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 22, 2011 7:46 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- leczenie trwa...

ewar pisze:Przeczytałam, pooglądałam zdjęcia.Kotka jest prześliczna, lubię takie małe kotki i takie "pyzate" kocie buźki.Bardzo mocne kciuki za Was obie. :ok: :ok: :ok: :ok:

niestety, Broszka schudła i nie jest teraz taka pyzata :(
w ogóle kiepsko teraz wygląda - szczególnie futerko zrobiło się wyleniałe, podrudziałe i mimo że od operacji mija 3 mce wciąż nie zarosło wygolenie...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto mar 22, 2011 8:16 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- leczenie trwa...

Gdzieś czytałam,że takie łysienie, czy też raczej nie odrastanie futerka może być związane z tarczycą.Zaraz poszukam. viewtopic.php?f=1&t=123787
Blue się wypowiadała na ten temat.
Z robakami walczył Jarekm, tylko to był tasiemiec.Trwało to strasznie długo, stosował leki homeopatyczne, różne cuda.Broszka jest chora, nie ulega to wątpliwości, ale jest śliczna, nawet jeśli schudła.Pozbędzie się robali i przytyje.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56105
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto mar 22, 2011 9:51 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- leczenie trwa...

Przeczytałam wypowiedź Blue:
viewtopic.php?p=7049793#p7049793
Blue pisze:Gdyby kotka miała robione badania krwi (zrobiłabym jej koniecznie) - warto by jej zrobić przy okazji oznaczenie TSH i T4 - bo znaczna chudość w połączeniu z takimi wyłysieniami (widać że na łapach też ma przerzedzenia sierści) często towarzyszy nadczynności tarczycy.
Charakterystyczna wtedy jest właśnie całkiem ładna sierść (błyszcząca) towarzysząca wychudzeniu znacznemu - w odróżnieniu od wychudzenia spowodowanego głodem, niedoborami, zarobaczeniem - bo wtedy zwykle sierść szybko mocno traci na wyglądzie, staje się matowa, wyraźnie mniej zdrowa.

Pogadam o tym z wetem, może przy kolejnych badaniach zrobimy parametry tarczycowe
chociaż u Broszki jest raczej tak jak Blue pisze na końcu: sierść nie jest już ładna błyszcząca tylko zrobiła się niefajna, matowa, nastroszona i wyrudziała a Broszka jest leczona na wątrobę i zapalenie pęcherza i ma na pewno ogólnie słabszą odporność i na dodatek wciąż walczymy z robaczycą...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Wto mar 22, 2011 14:08 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- leczenie trwa...

Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro mar 23, 2011 10:49 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- leczenie trwa...

Poproszę wymiziać kicię ode mnie.I nieustające :ok: :ok: :ok: :ok: za zdrówko.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56105
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro mar 23, 2011 11:22 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- leczenie trwa...

wymiziana Broszka pozdrawia :D

ponieważ nadal jestem "więźniem we własnym domu" i nie mam możliwości dostarczenia sioo Broszki do labu, kupiłam wysyłkowo w aptece paskowy test do badania moczu:
http://www.e-lek.pl/106643,urs-test-do- ... 00314.html

czy ktoś używał takiego wynalazku?
jak zaczęłam czytać instrukcję obsługi to zrobiłam tak: 8O :strach:
myślałam że to wystarczy zanużyć pasek w sioo i porównać z tabelką i już - a tu okazuje się że na każdy parametr trzeba czekać ze stoperem w ręku określoną jednostkę czasu, bo inaczej wynik jest do d..py 8O
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw mar 24, 2011 10:38 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- leczenie trwa...

wymiziana Broszka ma nowy bazarek ode mnie :mrgreen:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=125804&p=7265709#p7265709

dużych pieniażków z niego nie będzie ale mam nadzieję że coś się uzbiera
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 24, 2011 12:09 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- leczenie trwa...

lanua pisze:wymiziana Broszka ma nowy bazarek ode mnie :mrgreen:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=125804&p=7265709#p7265709

dużych pieniażków z niego nie będzie ale mam nadzieję że coś się uzbiera


:1luvu: :1luvu: :1luvu:
bardzo ślicznie dziękujemy :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt mar 25, 2011 13:39 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-wizyta u weta

Jak się miewa śliczna kicia dzisiaj?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56105
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt mar 25, 2011 14:01 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-wizyta u weta

Byliśmy umówieni u weta na badania kontrolne w sobotę za tydzień, ale musiałam przyspieszyć wizytę bo Broszce wczoraj wyraźnie powiększyła się gula między tylnymi nogami...
No i mamy przepuklinę i chyba będzie konieczna operacja :(

Wzięłam do weta przy okazji seniorkę Inkę i też nie ma dobrych wieści: na uchu chyba się odnawia rak i wet mówił że konieczne będzie usunięcie pozostałej części ucha, ale Inka z takimi wynikami nerkowymi nie kwalifikuje się do narkozy :(

Musiałam dzisiaj wsiąść raniutko za kółko samochodu bo wet zaraz po mojej wizycie wyjechał na weekend - a mój TZ może nas wozić jedynie w weekendy... nie było łatwo - ledwo dojechałam a stopa spuchła i boli teraz jak jasna cholera :(

jestem trochę załamana tym wszystkim :cry:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt mar 25, 2011 14:04 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach-wizyta u weta

No to nieciekawie :(
Trzymam za Was wszystkich mocno :ok: :ok: :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 25, 2011 16:33 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- przepuklina :(

może potrzebne Ci jakieś wsparcie z Wrocławia?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 12 gości