MEGUŚ i reszta ferajny ;) Po 2,3,5 latach...foto-ost. str.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 18, 2011 18:01 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Niki nie wiem czy głupot teraz nie napiszę - myślę, że PcimOlki będzie wiedział lepiej, ale gdzieś czytałam, że takie nawracające zapalenia pęcherza to często bywa zakażenie E-Colli a to się trudno leczy i podobno w standardowych badaniach nie wychodzi. Gdzieś mi dzwoni, ale nie jestem pewna. Nie chcę wprowadzać zamieszania.

Trzymam kciuki za dziewczyny :ok: :ok: :ok:
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pt lut 18, 2011 20:52 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Dlatego po za podstawowym badanie moczu złapałam dodatkowe sioo i zostało wczoraj zawiezione na posiew z antybiogramem,bo właśnie chodzi o to,by wiedzieć z jaką bakterią się ewentualnie walczy.
Wyniki możliwe ,że będą już w środę,jeśli nie to w przyszły piątek.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pt lut 18, 2011 22:06 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Tak, tylko nie ma pewności czy bakteria zostanie wykryta. Odmiedniczkowe zapalenie nerek wywołane przez E.C. często daje bardzo niskie miano (lub wcale) - ludzkie laby odrzucają takie wyniki jako neg.
Np. to:
http://pcimol.eu/olek_rf/antybiogram2.pdf
w ludzkim labie by był neg.
Jeśłi wyjdzie neg. i tak trzeba właczyć antybiotyki jakby coś wykryto i monitorować wedle WBC.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 18, 2011 22:25 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

No i dajmy na to,że będzie tak jak piszesz i lab odrzuci taki wynik jako negatywny to gdzie dalej szukać lub jakie badanie zrobić?Pewnie przydało by się też usg zrobić ,by sprawdzić jak wyglądają jej nerki.
Boję się po prostu,że skoro nawróciło to będzie wracało.Od jutra podajemy żurawinę jako dodatek,bo dziś dopiero przyszedł e-mail,że dostarczyli zamówienie do apteki,ale nie miałam jak podjechać do 18 :(

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Pt lut 18, 2011 22:59 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Taka mała dygresja. U ludzi w 90% ponoć winna jest e coli i w takich przypadkach lekarze na dzień dobry podają furagin, który jest skutecznym lekiem.
Nie wiem jak to jest u kotów ale myślę że warto zapytać.

Co do badań to się nie znam, ale ja z nerami bujam się już jakieś 20latek i jak coś się dzieje zawsze mi w badaniach e coli wychodziła ( właśnie zajrzałam w dokumentację starą i nową).
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lut 18, 2011 23:20 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Czekaj - nie da się wedle WBC. Koty mi się pomyliły - Zuzia ma normalne leukocyty. Nie ma co gdybać - po prostu trzeba ją monitorować co najmniej co 3 mies. i obserwować co sie dzieje. Pojedyncze badania naprawdę mogą wprowadzać w błąd.

phantasmagori - u kotów też EC jest na pierwszym miejscu, ale mniej niż 90%. Nie pamiętam dokładnie ile. Tymniemniej nie mam przekonania, że ta infekcja w ogóle istnieje. Zakładając, że tak, to ja bym sie upierał pociągnąć Enro przez 3 tyg. i następnie Furagin z żurawiną. (Zresztą żurawinę można dawać już.) Furagin jest bardzo skuteczny i można go podawać długo.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt lut 18, 2011 23:26 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Pcimolki piszesz,że nie masz przekonania czy ta infekcja w ogóle istnieje.Jeśli nie to co może być przyczyną pogorszenia jej wyników?
Rozumiem,że jeśli nie będzie infekcji bakteryjnej to szukać należy wtedy głębiej,zrobić usg nerek i cały czas monitorować,ale jakie badania wykonywać co 3 miesiące? Mocz+morfologia+biochemia?

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Sob lut 19, 2011 0:40 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

PcimOlki pisze: Tymniemniej nie mam przekonania, że ta infekcja w ogóle istnieje..

Też nie jestem pewien.

1. Odnośnie ph, to jest ono dość luźno związane z bakteriami. Niektóre bakterie powodują wzrost ph. Jednak na ph wpływ ma wiele innych czynników.
Wg. literatury jest jak następuje:
"Canine & Feline Nutrition: A Resource for Companion Animal Professionals":
Zdrowe koty zazwyczaj posiadają kwaśny mocz pomiędzy 6-6.5 poza okresami po posiłku. W zależności od rodzaju diety i wielkości posiłku, poposiłkowa alkalizacja może skutkować pH moczu nawet do 8.0".
Z "Nefrologia i urologia psów i kotów".
"Odpowiednia interpretacja pH moczu wymaga wiedzy na temat stanu równowagi kwasowo-zasadowej organizmu pacjenta, rodzaju podawanych leków, pory dnia podczas pobrania próbki w stosunku do pory karmienia oraz wyników badania osadu moczu. Niewłaściwe pH może mieścić się w granicach normy fizjologicznej (5-5 - 7.5); ocena stężenia dwutlenku węgla w surowicy lub pH krwi pomocne są w rozpoznaniu czy wartość pH moczu jest prawidłowa."
Według książki "Interpretation of Canine and Feline Urinalysis" Ph kotów i psów przy diecie mięsnej jest zazwyczaj kwaśne, ale może u zdrowych kotów i psów być w zakresie 5.5-7.5.

Ponadto, paski nie grzeszą dokładnością w pomiarze pH (W labie praktycznie zawsze jest
to badane paskiem. W jednym badaniu wyszło iż ph 6.0 z paska odpowiadało zakresowi 5.81 to 7.18 z ph-metru.
Wyniki badań jeśli kogoś dokładniej to interesuje zamieszczam tutaj:
http://www.mediafire.com/?hjdl7p79s69tb4h
(jeden artykuł jest o badaniach moczu psów ale są tam zamieszczone także wyniki kociego moczu)
Sami producenci pasków mówią o dokładności +/- 0.5.
2. Erytrocyty świeże są "w normie". Na ogół podają zakres do 5 lub do 8 jako prawidłowy. W bardzo rozcieńczonym moczu być może te 2-4 byłyby podejrzane, na razie ciężar jest nieznany.
Napiszę jeszcze co nieco jutro

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Sob lut 19, 2011 1:16 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Muszę przyznać wjwj1 i PcimOlki ,że macie bardzo dużą wiedzę :ok:
Pozazdrościć i dziękuję z góry za wszelkie porady i odpowiedzi na pytania laika.

Co do Zuzki to nie dostaje ona mięsa,bo go nie lubi-żadnego rodzaju,jest beee dla niej ;) Około południa zjada mięsną saszetkę,potem tylko sucha karma.Mocz był pobierany o godz.19 i wiem na pewno,że przed pobraniem nie jadła ok.3-4 godzin,bo spała.Ona ma swoje pory na jedzenie odkąd pamiętam i stałe pory snu,więc nie wiem czy jedzenie kilka godzin przed pobraniem sioo w jej przypadku mogło mieć wpływ na wynik.
Oczywiście gdybam ;)

Poprzednie wyniki,tzn po stwierdzonym zapaleniu pęcherza wróciły do normy po Furaginie stosowanej przez 10 dni:

-ph spadło z 7 na 6,
-liczne bakterie z moczu zniknęły,
-erytrocyty najpierw były,po leczeniu - nie wykryto,
-było: białko ślad,a potem nie wykryto.

Więc coś musiało być,że parametry się zmieniły.
W tym przypadku wyniki są identyczne jak wtedy,gdy stwierdzono również zapalenie pęcherza oczywiście po za białkiem,które wtedy było w śladowej ilości,teraz go nie ma.

Teraz okaże się jak odbiorę posiew.Jeśli on nie wykaże bakterii to zobaczymy co po antybiotyku wykaże badanie moczu.


No i jeszcze jedna kwestia ,która mnie ciekawi.

1.Chodzi mi o odczyn - Zuzia ma obojętny.
Czy nie powinien być kwaśny przypadkiem ?

2.I jeszcze przejrzystość.
Jest niezupełna,a mocz powinien być chyba klarowny?

Z czym te dwie pozycje mogą być związane?

Chciałabym się wiele nauczyć względem interpretacji takich wyników,bo ja mogę panikować,a może się okazać też,że jakiś lekarz się nie pozna,tym bardziej,że ewentualne wyniki zamierzam konsultować z innym wetem również.

Nie chciałabym jej też niepotrzebnie faszerować antybiotykami,bo boję się o jej zdrowie,a teraz to ja już nie wiem w końcu czy coś jej dolega czy nie :?

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Sob lut 19, 2011 10:08 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Przeczytaj jeszcze raz, co napisał wjwj1 - jest tam odpowiedź na twoje pytanie.

Problem z interpretacją wyników badań jest taki, że nie da sie ich interpretować tak, jak jest to przyjmowane w innych dziedzinach. Pojedyncze badanie moczu znaczy bardzo mało. Te parametry wachają się znacznie w cyklach dobowych (lub innych) - z pomiarem wstrzelasz się w jakąś, bliżej nieznaną fazę cyklu. Nieco bardziej deterministyczne są badania krwi, ale również nie całkowicie.
Odnośnie Zuzi, jak napisałem, nie mam przekonania, co do istnienia infekcjii, ale ja nie widzę kota. Jeśli wet twierdzi, że jest, to należy uznać jego zdanie. Wyniki badań nie muszą wskazywac na infekcję, objawy kliniczne tak. Mnie jedynie martwi, że zleca on terapię z góry skazaną na niepowodzenie ze względu na czas jej trwania.

Jednak ogólny stan koteczki wydaje się nie najgorszy - z dalszymi wnioskami musimy poczekać do kolejnych badań krwi, które jak wspomniałem, trzeba by zrobić z oznaczeniem parametrów nerkowych. Nawet wynik posiewu w obecnej sytuacji trzeba będzie traktować z dużą rezerwą. Pozytywny może być fałszywy wskutek zanieczyszczenia. Negatywny z przyczyn, które opisałem powyżej.

Jeśłi kolejne badania krwi wyjdą złe, wtedy USG, posiew z punkcji. Na razie nie ma powodu do paniki, a jedynie istnieją przesłanki do zaostrzonego kontrolowania stanu.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 19, 2011 14:02 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

No i o taką,jakże najprościej uformowaną odpowiedź mi chodziło :wink: Dziękuję.

Jak już pisałam lekarz w rozmowie telefonicznej powiedział,że jeśli Zuzia dobrze zareaguje na antybiotyk to jej go przedłużymy.Póki co nie jest źle.
Pierwsze godziny po podaniu jest senna,płochliwa i od razu gryzie przy zbliżeniu ręki lub ucieka,ale da się przeżyć.
pochrupała trochę suchej,mokrego dziś nie chciała,no ale nie zmuszam.
wszystkie wyniki powtórzymy dopiero po odstawieniu antybiotyku,gdyż wolałabym ,by nie wpłynął on dodatkowo na jakiekolwiek parametry.

Megunia ma się póki co dobrze,rujka na maxa.Tż-et miał dziś podejśc do weta po tabletki,ale jeszcze go nie ma.Uciszymy jej rujkę i za ok.3 tygodnie ciachniemy,bo za 9 dni robimy zaległe szczepienie,więc będzie trzeba troszkę odczekać pewnie.
Apetyt trochę osłabł,ale to pewnie kwestia rujki.Niedługo skrócimy jej te cierpienia :twisted:



Teraz generalnie naszła mnie taka myśl i się zastanawiam po co właściwie robić te wszystkie badania jak i tak do końca nie można im wierzyć bądź się nimi sugerować?
Nawet w przypadku posiewu

PcimOlki pisze:Nawet wynik posiewu w obecnej sytuacji trzeba będzie traktować z dużą rezerwą. Pozytywny może być fałszywy wskutek zanieczyszczenia. Negatywny z przyczyn, które opisałem powyżej.


W związku z czym żadne z badań moczu nie jest wiarygodne,choćby z faktu takiego,że mocz mógł zostać w jakiś sposób zanieczyszczony,mimo usilnych prób wykonania tej czynności w jak najbardziej sterylny sposób.

PcimOlki pisze:Pojedyncze badanie moczu znaczy bardzo mało. Te parametry wachają się znacznie w cyklach dobowych (lub innych) - z pomiarem wstrzelasz się w jakąś, bliżej nieznaną fazę cyklu.


No ok,ja rozumiem to,ale znowu wstrzeliłabym się w taki cykl jaki miała poprzednim razem przy "domniemanym" zapaleniu pęcherza?
Piszę domniemanym,bo teraz to żadna diagnoza nie jest chyba trafna.
W między czasie wyniki kontrolne moczu były w porządku,dlatego nie co dziwi mnie to wszystko.

Oczywiście to moje przemyślenia ;)

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Sob lut 19, 2011 17:31 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Chyba zaczynasz przekombinowywać :kotek:

Głaski dla futerek
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Sob lut 19, 2011 20:27 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Zdecydowanie kombinuje - się dałem wpuścić. :)

Co do posiewu - pobranie przez punkcję pęcherza i do labu weterynaryjnego podnosi wiarygodność. Tymniemniej odmiedniczkowe zapalenie nerek nie zawsze daje pozytywny posiew z moczu.

Do interpretacji badań wypracowałem sobie coś, co nazwałem "wnioskowaniem inercyjnym". Przyzwyczaisz się - na początku miałem identyczne wątpliwości.

Badania można (a niekiedy trzeba) robić w czasie podawania antybiotyku.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 19, 2011 20:35 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Kombinuje,bo głodna wiedzy jestem i chciałam poznać mechanizm tych badań ;)

PcimOlki pisze:Do interpretacji badań wypracowałem sobie coś, co nazwałem "wnioskowaniem inercyjnym". Przyzwyczaisz się - na początku miałem identyczne wątpliwości.


Choć to mnie pociesza,że nie tylko ja tak mam :D

Dziękuję za wszystkie wyczerpujące odpowiedzi.

niki2117

 
Posty: 1858
Od: Sob paź 09, 2010 1:54

Post » Nie lut 20, 2011 13:31 Re: MEGUŚ-Leukopenia,wbc 2,6-nadal szukamy:( ZUZIA pęcherz :(

Jak się dzisiaj dziewczyny miewają?
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 75 gości

cron