Miś, nikt nie kocha tak jak on, ktoś go... ['] do zobaczenia

Fiodorek [*]19.11.2014

ojej, ale niusy :ryk:

oby się udało :ok:

Aaaaaaaaa, trzymam kciuki, żeby się udało :ok:

Paulina0409 pisze:Witaj Miś!
Mam na imię Sasetka i jestem hakerem No niezupełnie! Jestem śliczną burą koteczką, która zna wiele chwytów na klawiaturę i przypadkiem hasełko na miau swojej Dużej . Miś, ale do rzeczy, bo co nieco spieszę Ci donieść!
Nie wiem, czy Twoja Duża jest równie uparta, bo ten gatunek już tak po prostu ma czy to ja trafiłam na wyjątkowo zawziętą sztukę... , ale UDAŁO SIĘ!!! Miś, no co Ty! Jak to "co się udało"??? To Ty swojego wątku nie czytasz??? Duża w domu zabłysnęła jako mistrzunio perswazji, negocjacji, argumentacji i paczaizmu stosowanego i ... MOŻESZ SIĘ WPROWADZAĆ!!! MOŻEMY ZOSTAĆ KUMPLAMI!!!
Do tego powiedziała, że to byłby wielki zaszczyt i radość, gdybyś z nami zamieszkał! Miś, tak na zawsze zawsze!!! Wszyscy na Ciebie bardzo czekamy! No może ja to jeszcze nie wiem, czy tak na Ciebie czekam... Jestem z natury bardzo strachliwa, a do tego mój kolega Munio, który już niestety bryka za TM, bił mnie na początku, więc tym bardziej boję się chłopaków. No, ale dla mojej Dużej, którą strasznie kocham, mogę Ci obiecać, że tak na początek nie będę śmiać się z Twojego pieluchowego kuperka, a potem się zobaczy Z resztą Miś, Ty się nie musisz martwić, bo Duża to wyjątkowo odpowiedzialny egzemplarz i zwierzynę kocha nade wszystko.
Tylko Miś, czy Ty byś chciał opuścić swoją Dużą i nas pokochać? Czy Ty się za Nią nie zapłaczesz?
Wiedz, że domek na Ciebie czeka. Miałbyś wszystko, czego byś potrzebował i czego zapragnął. I taką super panią doktór, która do Munia przyjeżdżała nawet o 3 w nocy, gdy był bardzo chory. I nawet własnego kocio-psiego dentystę, bo to kumpel Dużej. I zaprzyjaźnioną behawiorystkę, gdyby przyszło Ci do główki mnie bić albo wpaść w depresję. A wiesz, Duża zawodowo pomaga takim chorym i skrzywdzonym dzieciom, więc z kocimi problemami też daje sobie radę. I zwierzakom też pomaga. My tu wszyscy albo schroniskowi albo bazarkowi albo parkingowi. Teraz zostałam już tylko ja, bo chłopaki mimo ogromnej walki o ich życie bryknęli za TM . Byli staruszkami, bo wiesz, Duża specjalizuje się w staruszkach i nieadopcyjniakach. I robi taką śmieszną zwierzoterię, żeby jeden bezpłatny domek tymczasowy miał pieniążki.
Więc Miś, Ty myśl i jak już wymyślisz, pakuj tobołki i tylko paczaj w okno, bo Duża już po Ciebie jedzie! Warszawa od Łodzi rzut beretem, więc styknie .
Siemka Miś!
Saseta Korweta

Cześć Sasetko,

Bardzo się ucieszyłem, że jest ktoś jeszcze oprócz Dużych, kto by mnie chciał na zawsze, ale Duża mówi, że ja jestem wymagającym kotem.
To znaczy ja nic nie wymagam, bo jak normalny dorosły kocur może chcieć chodzić z pieluchą na tyłku, toż to uwłacza kociej godności, albo jak może wyglądem przypominać pawiana z gołym tyłkiem [Duża goli mój kuperek] ja czegoś takiego nie wymagam, to Duża wymyśla.
Dobrze, że mam pieluchę, która to zakrywa, bo dopiero byłby obciach, inne kocury umarłyby ze śmiechu jakby mnie zobaczyły bez pieluchy.
Do tego Duża karmi mnie tylko jednym rodzajem karmy, mówi, że to lecznicza na mój pęcherz, ale ja wiem, że ona jest sknera i nie chce mi dać tej, co pozostałym, tamta jest lepsza.
Do tego mam częste zapalenia pęcherza, choć ostatnio od dawna jest spokój, tfu, tfuuu.
Duża smaruje pw do Twojej Dużej.

Miś wreszcie z dostępem do netu

Iwcia, nasmarowałam elaborat na pw. Tylko napisz, czy doszedł, bo ja jestem straszna noga na miau.

Wy tu sobie wymieniacie pw, a inni przebierają nóżkami :roll:

dobra, dobra, nie wymagam jawności. Ale trzymam kciuki za całokształt.

Ja też a przede wszystkim kciuki za Misia :ok:

MalgWroclaw pisze:Wy tu sobie wymieniacie pw, a inni przebierają nóżkami
dobra, dobra, nie wymagam jawności. Ale trzymam kciuki za całokształt.

i my!!!!!!

Paulina0409 pisze:Iwcia, nasmarowałam elaborat na pw. Tylko napisz, czy doszedł, bo ja jestem straszna noga na miau.

Doszedł, doszedł, teraz potrzebuje godziny na przeczytanie :twisted:

Kciuki trzymam za całokształt :ok:

Cierpliwości, bo ja egzaminy zdaję :wink:

. Tak się boję, że aż mam ręce lodowate. Wyniki zostaną wkrótce ogłoszone :lol:

Misieńku, najdroższy słodziaku, jak się miewasz? Tak bardzo bym chciała, abyś z nami zamieszkał.

Zaglądam do Misia.

i ja ...

Kochany Misiu!

W oczekiwaniu na wieści, czy Twoja Duża zdecyduje, że możesz z nami zamieszkać i zostać moim kumplem na dobre i złe, chciałabym, abyś popaczał sobie na parę fotek

Oto ja, Sasetka, w całej swojej kociej okazałości. Się wczasuję :ok:

Nie mogłoby tu zabraknąć również chłopaków, bo mimo że brykają już za Tęczowym Mostem, wiem, że na zawsze pozostaną w sercu mojej Dużej...

Tak wyglądał Munio zaraz po tym, jak Duża go wyratowała i z nami zamieszkał.

A tu to już z niego przystojniak, prawda?

Oto staruszk Fidel, jeszcze schroniskowy.

A tu to już nasz wspaniały Fiduś, Fidelinek, Fidelion, Fidencjał, szampon i odżywka w jednym

No a tu cała banda w kupie

Miś, a Ty byś chciał być ze mną bandą?

Ściskam Cię mocno,
Sasetka

Nie pokazuj tego Fidela mojej dużej, bo ona się rozpływa i zaraz chce mieć psa!
Fasolka

Miś, nikt nie kocha tak jak on, ktoś go... ['] do zobaczenia

Kto przegląda forum