Prezes i Chester. Cz. 4. - rana s.70, kastracja Czesia s. 72

Cześć Prezesku i Chesterku :1luvu:

Duża takoż

czesc kociaki

Dalyscie dzis duzej sie wyspac, czy tradycyjnie wariowaliscie po nocy? :ryk:

Cześć

Względnie dali pospać.
Za to przywitali mnie pięknie jak wróciłam z pracy, Chester zwymiotował a Prezes zrobił rzadką kupę :evil:

znowu cos?! :evil:

Kociara82 pisze:znowu cos?!

Wiesz co, Prezes ciągle jeszcze nie doszedł w pełni do siebie po tej infekcji bakteryjnej. Czasem mu się zdarzają takie wpadki.
A Chester jadł chwilę przed wymiotami, podejrzewam, że się zakrztusił albo jadł zbyt łapczywie bo wymiotował od razu przy przełykaniu :roll:

trawa11 pisze:kiedy jest dzień Kota
Estre widzialas te szarlotkę u Alus

Cofnęłam się poszukać czegoś i zobaczyłam, że nie odpowiedziałam na ten post :oops:

Dzień kota jest 17 lutego.
Szarlotkę widziałam

estre pisze:
Kociara82 pisze:znowu cos?!

Wiesz co, Prezes ciągle jeszcze nie doszedł w pełni do siebie po tej infekcji bakteryjnej. Czasem mu się zdarzają takie wpadki.
A Chester jadł chwilę przed wymiotami, podejrzewam, że się zakrztusił albo jadł zbyt łapczywie bo wymiotował od razu przy przełykaniu

moze... oby tylko to! :ok:

Kotki tylko nie chorować ! :wink:

estre pisze:
trawa11 pisze:kiedy jest dzień Kota
Estre widzialas te szarlotkę u Alus

Cofnęłam się poszukać czegoś i zobaczyłam, że nie odpowiedziałam na ten post
Dzień kota jest 17 lutego.
Szarlotkę widziałam

tę szarlotkę zrobilam i juz saldu po niej nie ma :oops:

amyszka pisze:Kotki tylko nie chorować !

O tym to nie ma mowy, ja się nie zgadzam

trawa11 pisze:
estre pisze:
trawa11 pisze:kiedy jest dzień Kota
Estre widzialas te szarlotkę u Alus

Cofnęłam się poszukać czegoś i zobaczyłam, że nie odpowiedziałam na ten post
Dzień kota jest 17 lutego.
Szarlotkę widziałam

tę szarlotkę zrobilam i juz saldu po niej nie ma

Widziałam u Ciebie w wątku

Piękna była