DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Sprężamy się!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 08, 2010 21:46 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

Może ma coś nie tak z oprogramowaniem (aparat znaczy się :wink: )? Mój miał podobnie - zdjęcia robił właśnie takie białe (a co ciekawe filmy nagrywał dobrze i dlatego podejrzewałam oprogramowanie, bo przy uszkodzonym obiektywie pewnie i zdjęcia i filmy by nie wychodziły), ale że i tak był stary, to go sprzedałam i nabyłam nowy, bo nie bardzo opłacało mi się go naprawiać.

katikot

 
Posty: 2885
Od: Pt paź 26, 2007 23:31
Lokalizacja: Kraków/Wrocław

Post » Pon mar 08, 2010 21:50 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

No widać na tym artystycznym zdjęciu, że to któraś z dziewczynek :D
Po subtelnym pysiu.
Ze względu na chudość dupinki wybrałam Filipcię :wink:
I niech mi Dzidzia wybaczy :oops:

Theodora

Avatar użytkownika
 
Posty: 1886
Od: Pon kwi 30, 2007 10:49

Post » Pon mar 08, 2010 21:57 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

pixie65 pisze:
Agnieszka16 pisze:Jaki ma nuny :1luvu: :wink:

8O :?:


Nuny, że nóżki, stópki, poduszki łapkowe różowe i w ogóle... 8)
Obrazek

Agnieszka16

 
Posty: 1476
Od: Wto cze 19, 2007 10:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 08, 2010 22:17 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

Pixie według mnie coś jest źle w ustawieniach w menu. Jest koszmarny kontrast i prześwietlenie.
Jak ustawienia są prawidłowe to może czas na emeryturę temu aparatu.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 08, 2010 22:21 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

katikot pisze:Może ma coś nie tak z oprogramowaniem (aparat znaczy się :wink: )?

Ha...może to faktycznie dobry trop. Zacznę chyba od próby zresetowania.

Theodora pisze:I niech mi Dzidzia wybaczy

Dzidzia powiedziała, że wybacza. I zakopała się w szlafroczku.

Agnieszka 16 pisze:Nuny, że nóżki, stópki, poduszki łapkowe różowe i w ogóle...

Aaaaa...teraz moja rozumieć :mrgreen:

Anda pisze:Pixie według mnie coś jest źle w ustawieniach w menu. Jest koszmarny kontrast i prześwietlenie.
Jak ustawienia są prawidłowe to może czas na emeryturę temu aparatu.

No toś mnie Ciotko pocieszyła. Na emeryturę.
On ma jakieś dwa lata :crying: Edit: sprawdziłam, to już trzy lata...
Najciekawsze jest to, że on robi niektóre zdjęcia prawie normalne.
Poza tym może, że cokolwiek nieostre.
Na początku, zaraz po zakupie robiły mu się takie paski i w serwisie powiedzieli, że to wina wyświetlacza. Być może znowu zrobiło się to samo :?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon mar 08, 2010 22:48 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

3-letni aparat wcale nie jest stary i gdyby był zepsuty to wszystkie zdjęcia byłyby do kitu. Dlatego Cioteczko siadaj do instrukcji i poczytaj co źle robisz (albo poczytaj na forach fotograficznych).
FujiFilm ma sporo bajerów i czasem można się w nich zaplątać.
Czy w Twoim modelu jest możliwość regulacji lampy błyskowej, jeśli tak to przy dobrym oświetleniu powinnaś zmiejszać siłę lampy bo to właśnie może być przyczyną prześwietlania zdjęć.

Nieostre zdjęcia mogą być spowodowane poruszeniem (przy ustawieniu długiego trybu migawki)

Mogę poprosić mojego Michała i umówić go, by posprawdzał ustawienia w aparacie
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pon mar 08, 2010 22:57 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

pixie65 pisze:
Anda pisze:Pixie według mnie coś jest źle w ustawieniach w menu. Jest koszmarny kontrast i prześwietlenie.
Jak ustawienia są prawidłowe to może czas na emeryturę temu aparatu.

No toś mnie Ciotko pocieszyła. Na emeryturę.
On ma jakieś dwa lata :crying: Edit: sprawdziłam, to już trzy lata...
Najciekawsze jest to, że on robi niektóre zdjęcia prawie normalne.
Poza tym może, że cokolwiek nieostre.
Na początku, zaraz po zakupie robiły mu się takie paski i w serwisie powiedzieli, że to wina wyświetlacza. Być może znowu zrobiło się to samo :?

eeeeee, no nie rycz :mrgreen:
trzy lata toż to dziecko przeca
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon mar 08, 2010 23:07 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

Amika6 pisze:Dlatego Cioteczko siadaj do instrukcji i poczytaj co źle robisz (albo poczytaj na forach fotograficznych).
Mogę poprosić mojego Michała i umówić go, by posprawdzał ustawienia w aparacie

O :!: I to jest myśl, na którą w międzyczasie też wpadłam :arrow: najwyższa pora zapoznać się z instrukcją obsługi :mrgreen:
To zdjęcie Filipkowej było robione bez lampy (ja jej praktycznie w ogóle nie używam).
A jeśli samodzielne drążenie instrukcji nie pomoże - poproszę o telefon do przyjaciela :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 09, 2010 9:29 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

pixie65 pisze:A jeśli samodzielne drążenie instrukcji nie pomoże - poproszę o telefon do przyjaciela :wink:

Ciociu :roll: od dawna nie ma już tej opcji. Teraz jest telefon do eksperta. 8)
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 09, 2010 9:59 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

Anda pisze:
pixie65 pisze:A jeśli samodzielne drążenie instrukcji nie pomoże - poproszę o telefon do przyjaciela :wink:

Ciociu :roll: od dawna nie ma już tej opcji. Teraz jest telefon do eksperta. 8)

Znaczy co...? Nie ma już przyjaciół :?: Sami eksperci :?: :|
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 09, 2010 10:38 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

pixie65 pisze:
Anda pisze:
pixie65 pisze:A jeśli samodzielne drążenie instrukcji nie pomoże - poproszę o telefon do przyjaciela :wink:

Ciociu :roll: od dawna nie ma już tej opcji. Teraz jest telefon do eksperta. 8)

Znaczy co...? Nie ma już przyjaciół :?: Sami eksperci :?: :|

hehe, zależy o jakim turnieju mówimy
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 09, 2010 19:15 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

Anda pisze:hehe, zależy o jakim turnieju mówimy

Hmmm...
Najpierw będziemy typować jednego z dziesięciu (a tak naprawdę tylko z pięciu).
Który wykonał 300 procent normy :evil:
I nie był to raczej strzał w dziesiątkę :evil:
Raczej rosyjska ruletka :evil:
Będzie to też trochę taka gra w ciemno ale zawsze możemy spróbować iść śladami Pitagorasa.
Zdaję sobie sprawę, że po drodze weźmiemy udział w paradzie kłamców i blagierów.
W dodatku zadając 20 pytań podejmiemy ryzyko, że trafimy na najsłabsze ogniwo...
Ale być może będzie to dla kogoś życiowa szansa żeby wpaść na kapitalny pomysł i zadać proste pytanie: gdzie jest Kłamczuch?.
Być może wtedy dla niektórych odwróci się koło fortuny.
I nastąpi moment prawdy.
Gilotyna błyśnie ostrzem.
Winowajca zadekuje się w Fort Boyard i udając niewiniątko będzie pytał o co chodzi?.
Lecz prędzej mi drzewko mądrości na dłoni wyrośnie niż dowiem się jak on to zrobił, chyba że sam mi pokaże i powie: tak to leciało!.
Sama w życiu nie dojdę jak można nalać pod kuwetę :?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto mar 09, 2010 20:07 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

cioteczko, ja nawiązałam do Milionerów albowiem tam jest coś co nazywa się (kiedyś) telefon do przyjaciela (a teraz) telefon do eksperta.
Ale szacunek, że wymieniłaś szereg turniejów i konkursów. :D

A któren ci nalał pod kuwetę, hę??
Może jednak weź to koło ratunkowe: telefon do eksperta :|

Może nie trafił a spadek podłoża jest podkuwetowy?? mam nadzieję
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto mar 09, 2010 20:18 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

Anda pisze:A któren ci nalał pod kuwetę, hę??
Może jednak weź to koło ratunkowe: telefon do eksperta :|

Może nie trafił a spadek podłoża jest podkuwetowy?? mam nadzieję

Spadek podłoża tam nie występuje.
Biorąc pod uwagę teoretyczny sposób wykonania owego manewru (doopsko się kotu nie zmieściło w kuwecie) oraz fakt, że obok tejże pozostawiono jeszcze inny, niezmiernie charakterystyczny dowód na to, że Morus za dużo żre - obstawiam tegoż właśnie :twisted:
Chociaż jeśli idzie o specyficzną nutę zapachową podejrzenia swe kierowałam też ku Mietkowi.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro mar 10, 2010 5:24 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.III/ Idzie wiosna...

Nie tylko Twoje futra są takie zdolne.
Moje też potrafią nalać pod kuwetę 8)
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości