Moje koty cz II. Wiosenne porządki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 23, 2010 22:34 Re: Moje koty cz II.

Teraz ma otwartą dziurę, którą mu płuczę kilka razy dziennie. Niestety, od rana do wieczora rozdłubana dziura zasklepiła się, a wewnątrz zebrała się ropa.
Na szczęście nie śmierdzi.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto lut 23, 2010 22:41 Re: Moje koty cz II.

Myśle , ze Sambo jest na antybiotyku.

Kacperek też miał taki okropny ropien to robilam wlewki z rivanolu
i przymoczki z sody i dostawał antybiotyk.
Leczenie trawało bardzo długo , bo się zasklepiało a w srodku była cały czas ropa.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Wto lut 23, 2010 22:45 Re: Moje koty cz II.

meggi 2 pisze:Myśle , ze Sambo jest na antybiotyku.

Kacperek też miał taki okropny ropien to robilam wlewki z rivanolu
i przymoczki z sody i dostawał antybiotyk.
Leczenie trawało bardzo długo , bo się zasklepiało a w srodku była cały czas ropa.

Dostaje dwa antybiotyki, bo jeden był za słaby. I generalnie jest lepiej.
Robię mu wlewki z rivanolu i płynu Oliwkowa i rozdyźduję tę ranę, bo już ma tendencję do zasklepiania się.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob mar 13, 2010 21:23 Re: Moje koty cz II.

Dziura w Sambiaku już zarosła, ale były kiepskie momenty, kiedy gorączkował, nie chciał jeść i w ogóle źle wyglądał.
Jednak jakąś tam alergię ma - wylizuje sobie oba boki, i to dość mocno.
Niestety, to kolejny "mój" kot. Rywalizują z Dziadkiem o moją uwagę i bardzo się nie lubią, przy czym Bobo najczęściej siedzi na kolanach. Dziadek, kiedy go zestawię obraża się i odchodzi, Bobo, jak tylko usiądę melduje się i nie schodzi nawet kiedy Muchasia się wpycha.
Poza tym jest kotem z charakterem - jak mu się coś nie podoba - gryzie, a ponieważ brak mu kłów to jest to raczej zabawne :).
W nocy nie śpi ze mną, bo kiedy przychodzi do łóżka, wszystkie miejsca są już zajęte. Rekompensuje sobie tę stratę rano, kiedy po przebudzeniu go zawołam, ośmiela się, po czym kładzie obok mojej głowy i wtedy z wysokości łóżka wali każdego kota, który pojawi się w zasięgu łapy :lol: :twisted:.

Jakiś tydzień temu części stada popsuły się oczy walczymy do tej pory :?.
I niestety Bunia coś nie najlepiej się czuje :(.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob mar 13, 2010 21:30 Re: Moje koty cz II.

ariel pisze:W nocy nie śpi ze mną, bo kiedy przychodzi do łóżka, wszystkie miejsca są już zajęte. Rekompensuje sobie tę stratę rano, kiedy po przebudzeniu go zawołam, ośmiela się, po czym kładzie obok mojej głowy i wtedy z wysokości łóżka wali każdego kota, który pojawi się w zasięgu łapy :lol: :twisted:.

Niezły jest :mrgreen:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob mar 27, 2010 6:44 Re: Moje koty cz II.

Co u Was?
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob mar 27, 2010 19:21 Re: Moje koty cz II.

W zeszłym tygodniu mieliśmy infekcję oczu, chyba chlamydia się przyplątały, ale kilka dni na antybiotyku, i już nie jest źle.

Bunia nie najlepiej. Mocno się posunęła :(, jest smutna.
No i jutro będę musiała pojechać z Sambem, bo coś źle się czuje - od wczoraj nie siedzi cały czas na kolanach, tylko ukrywa się pod łóżkiem :(.

Dziękuję za pamięć :)
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie kwi 04, 2010 12:39 Re: Moje koty cz II.

Życzymy wszystkiego co najlepsze,
jak najwięcej radości i jak najmniej smutków.

szamanka, CoToMa i kocuraki


Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie kwi 04, 2010 19:00 Re: Moje koty cz II.

Aga, serdeczne życzenia z okazji Świąt. Dużo zdrowia przede wszystkim dla Was i dla kotów.

Coś ostatnio zniknęłaś z forum, pisałaś wcześniej, że masz dość. Nawet myślałam o Was przed Świętami coby się odezwać, a dziś widzę, że wątek wypłynął :)
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie kwi 04, 2010 19:20 Re: Moje koty cz II.

Dziękuję, że jesteście.

Mam dość, owszem. Sambo mocno chorował, nadal nie jest różowo, a Bobo jest prawie łysy. A dzisiaj na dokładkę wyrwał sobie pazur :roll: :?
Babuńka chyba umiera :(, w środę byłam z nią u lekarza. Niby nic takiego jej nie dolega, ma troszkę podwyższone próby wątrobowe. Jest coraz słabsza. Bardzo żałuję, że nie ma już mojej ukochanej pani doktor :(.

Z dobrych wieści - Tin-Tin jest od tygodnia w nowym domu.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie kwi 04, 2010 20:29 Re: Moje koty cz II.

Gratulacje dla Tin-Tina.
A Ty się nie dawaj. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie kwi 04, 2010 20:36 Re: Moje koty cz II.

Agneska, śniłaś mi się wczoraj :).
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18770
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Nie kwi 04, 2010 20:41 Re: Moje koty cz II.

ariel pisze:Agneska, śniłaś mi się wczoraj :).

O rany! :lol:
Może to znak, że pora zorganizować spotkanie?
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie kwi 04, 2010 21:38 Re: Moje koty cz II.

ariel pisze:Mam dość, owszem. Sambo mocno chorował, nadal nie jest różowo, a Bobo jest prawie łysy. A dzisiaj na dokładkę wyrwał sobie pazur :roll: :?
Babuńka chyba umiera :(, w środę byłam z nią u lekarza. Niby nic takiego jej nie dolega, ma troszkę podwyższone próby wątrobowe. Jest coraz słabsza. Bardzo żałuję, że nie ma już mojej ukochanej pani doktor :(.

Może jeszcze trochę u Ciebie pobędzie.
Nasza fundacyjna Dzikuska ma 21 lat.
I tez trochę niedomaga, ale mam nadzieję, że jeszcze nie ma ochoty nas opuszczać.
Trzymam kciuki za Babuńkę, oby była z Tobą jak najdłużej...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon kwi 05, 2010 10:03 Re: Moje koty cz II.

Agneska pisze:
ariel pisze:Agneska, śniłaś mi się wczoraj :).

O rany!
Może to znak, że phttp://forum.miau.pl/posting.php?mode= ... 816996#ora zorganizować spotkanie?


Widzę, że Aga jest tematem snów niejednego kociarza :lol:

Mi się śniła jak z bocianiego gniazda, na słupie telegraficznym, na terenie jednostki straży pożarnej, ubrane w uprzęże, wyposażone w sprzęt wspinaczkowy, ściągałyśmy miot dorosłych, długowłosych, czarnych kocurów :strach:
Przytoczyłam na poprawę humoru :lol:

Mokrego dyngusa!

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 158 gości