sa tego tez niestety skutki uboczne jak chociazby ostatnie omdlenie. Ja niestety nie zawsze moge wpasc i choiciaz rozerwac ja troche, pomoc wyjsc z psami, bo sama mam w domu duzo roboty. Inni tez nie maja za duzo czasu, bo praca/szkola... A biedna Justyna sie wyeksploatuje! I kto wtedy pomoze tym biednym kotom, psom?! Pogoda niestety robi swoje. Tak samo jak Justyna, tak i zwierzeta odczuwaja silnie jej negatywne skutki. Na tak wyjatkowo delikatnej istocie jak Bona to sie moze szczegolnie niekorzystnie odbic

Bonus, udowodnilas nie raz, ze jak chcesz, to potrafisz, wiec biegnij na gore!