Cudna dziewczynka z niej.

Tylko charakterek ma troszkę zadziorny, jak się jej kot narzuca to dostaje w łeb - jak koty obchodzą bokiem i nie dokuczają to ona nie rozrabia.....Typ indywidualisty...
Ona ogólnie się z moim Mufasą nie lubi - albo na siebie fuczą albo wymieniają razy... Nie jest to bitka na poważnie, bo ani jedno ani drugie nie liże potem ran. Raz Mufek oberwał w oko, ale panna miała wtedy ciut za długie pazury. A poza tym Mufasa czasem zachowuje się jak typ z pod ciemnej gwiazdy...
Mam nadzieję że Nala W. nie będzie dokuczać Noniakowi ...
Pewnie dziewczynka po sterylizacji przysiądzie troszkę na dupci...Mam taką nadzieję
Etka Skarpetka też jest śliczna - czarne bobo z malutka krawatką...
Lubi się bawić ma motorek w doopce. Uwielbia psice. Z kotami tak ciutkę na dystans choć czasem uskuteczniała biegi z resztą towarzystwa...
Nalusia Lalusia w sumie ok tylko mi sika poza kuwetą

Apetyt ma trzecia powieka ok. Ranek odpukać nie ma - jak się pojawia dostanie steryd i będzie ciut spokoju...
Tequila nie za fajnie - je tylko nie chce renala ruszyć....A dla nerek to nie za dobrze. Głodówka jeszcze gorsza.........
Mufasa dobrze.
Psica w miarę dobrze .
Ja zdechła po szpitalu - ale to norma po podaniu leku....Serdecznie dziękuję za TDT
