Moje kociska.. Puchatek ['], pożegnanie.. s. 101..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 21, 2007 19:48

aamms pisze:Potffory.. :twisted:


Ja - nie!! Ja - nie!!
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie paź 21, 2007 19:52

Agn pisze:
aamms pisze:Potffory.. :twisted:


Ja - nie!! Ja - nie!!


:ryk: :ryk:

No fakt, Ty nie.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie paź 21, 2007 19:56

aamms pisze:
Agn pisze:
aamms pisze:Potffory.. :twisted:


Ja - nie!! Ja - nie!!


:ryk: :ryk:

No fakt, Ty nie.. :D


Dziękuję. :oops: :)
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon paź 22, 2007 7:26

Agn pisze:
aamms pisze:
Agn pisze:
aamms pisze:Potffory.. :twisted:


Ja - nie!! Ja - nie!!


:ryk: :ryk:

No fakt, Ty nie.. :D


Dziękuję. :oops: :)


:D



Dzisiaj rano znowu Nikuś musiał być wyprany.. i podłoga w łazience wymyta.. :twisted:
Obejrzałam sobie śpiącego Nikusia zawiniętego w ręczniczek.. Wyglądał dokładnie tak samo jak na pokazanej wcześniej fotce.. jedyna różnica, to inny ręczniczek, na którym się suszył.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro paź 24, 2007 9:41

Avian pisze:E tam... Nie znacie się ... Przecież to najszczerszy persi uśmiech od ucha do ucha :D


tzw. banan :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt lis 09, 2007 15:14

Wczoraj Ptysiek dał się prawie pogłaskać.. 8)
Już nie ucieka od wyciągniętaj ręki, nawet ją wącha ostrożnie.. wąchanie się wybitnie wzmaga, jak reka trzyma koci smakołyk.. :twisted: chociaż jeszcze małe nieufne footerko nie chce jeść mi z ręki, ale jak położę smakołyk na podłodze, to zjada chętnie i nie czeka aż sobie pójdę z pokoju.. :D
Może jednak ta cholera da się w końcu oswoić.. :?

A to, proszę bardzo, najnowsza fotka małej cholery..

Obrazek
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt lis 09, 2007 15:33

A to jeszcze mały suplement do wszystkich fot i filmików z halloweenowej wystawy w Łodzi.. :twisted:

Obrazek
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lis 10, 2007 14:07

Ptysiulek jest ślicznym kotkiem, a nie jakąś tam cholerą :evil: A ta kitka w ciapki :1luvu:
Kocham krówki :1luvu:
nie aamms, nie mogę go zabrać

Pozdrawiam czarownice :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Sob lis 10, 2007 14:12

aamms pisze:Może jednak ta cholera da się w końcu oswoić.. :?
A to, proszę bardzo, najnowsza fotka małej cholery..

Obrazek

W starciu z Tobą nawet tygrys szablozęby nie masz szans, żeby się nie oswoić a co dopiero taka mała cholera 8)
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 12, 2007 8:27

No nie wiem.. :?
Na razie mała cholera wygrywa.. :oops:

I jeszcze do tego mam zmartwienie, bo Suffka drugą dobę strajkuje i nie chce nic jeść.. wczoraj tylko skubnęła nieco gourmecika.. a nerkowe chrupki znowu są ble.. :(
Całe szczęście, że chociaż pije.. ale jak dzisiaj wieczorem też nic nie bedzie jadła to już nie wiem jak ją namówić na jdzenie ani czym skusić..
:?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 12, 2007 10:07

Anuś, ile Ty masz kotków? Swoich i tymczasów?
a Suffka lubi żółtko ze smietanką? to jest pozywne....

a czarownice rewelacyjne! tylko gdzie miotły? 8)

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Pon lis 12, 2007 10:12

Suffka, nie wygłupiaj się! Mykaj do michy i wcinaj!

może gerberek jakiś?
Obrazek ObrazekObrazek
Franek & Rysia
Zabezpieczenia okien i balkonów 3miasto- R E A K T Y W A C J A.

rambo_ruda

 
Posty: 8231
Od: Pon maja 15, 2006 16:53
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 12, 2007 10:20

malagos pisze:Anuś, ile Ty masz kotków? Swoich i tymczasów?

No moje przecież widac w podpisie.. osiem.. :twisted:
i dwa krówkowe tymczasy..

malagos pisze:a Suffka lubi żółtko ze smietanką? to jest pozywne....

Sprawdzę.. do tej pory nie chciała.. może teraz.. :?

malagos pisze:a czarownice rewelacyjne! tylko gdzie miotły? 8)


Wielkie dzięki.. :D
Miotła jest.. tylko raczej kompaktowa..
Jak się dobrze przyjrzeć, to widać po mojej prawej stronie przyczepioną do klamry od swetra miotełkę z piórek..
Kociska miały niezłą frajde.. :twisted: Wystarczyło stanąć przy klatce i od razu miotełka była obiektem zainteresowania wystawowych arystokratów.. :lol: :lol:

Ale jedno persie dziecko na mój widok dostało prawie zawału.. :?
Właściwie to mu się nie dziwię.. :twisted:
Na wystawę jechałyśmy z MariąD już w przebraniu.. :P
Jak zjeżdżałam windą, to jakaś pani w podeszlym wieku odmówiła wspólnej jazdy windą.. :twisted:
Następnie kilka minut czekałam na ulicy na Marię.. Jedna babcia mało nie wywinęła orła na prostej drodze.. tak mi się przyglądała.. :twisted:
No i kilku kierowców nagle wykonało gwałtowne, zupełnie nieuzasadnione, manewry na prostej drodze.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon lis 12, 2007 10:29

Kciuki za Suffeńkę. A Twój numer na Whiskasa? też nie działa? Żeby tylko nic sie nie działo...

A ta mała dzicz ma cudny ogon. :lol: Jakoś wcześniej nie zauważyłam. :oops:


Czarownice niezłe. :lol: :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lis 12, 2007 11:16

Agn pisze:Kciuki za Suffeńkę. A Twój numer na Whiskasa? też nie działa? Żeby tylko nic sie nie działo...


No widzisz jak to jest.. innym daję rady a sama zapominam..
Jasne, że zakupię saszetkę whiskasa.. :twisted:

Agn pisze:A ta mała dzicz ma cudny ogon. :lol: Jakoś wcześniej nie zauważyłam. :oops:

Bo mała dzicz tak łatwo nie pozwala się oglądać..
To było z daleka i z zaskoczenia.. chwilę potem już się zadekował za kanapą..


Agn pisze:Czarownice niezłe. :lol: :lol:

:oops: :twisted: :D
Jakoś mało kto nas rozpoznawał.. :mrgreen:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 85 gości