Nul pisze:Owszem, straż przyjechała z kartonem![]()
A to super


Przypomnialo mi sie, jak ktoregos razu malzonek znalazl takiego poturbowanego ptaszka, ktory zderzyl sie z szyba to trzymal go w jednej rece i poil kroplami wody z palca i ten ptaszek tak lapczywie spijal te kropelki! Potem posiedzial 2 godziny w kartonie i doszedl przez ten czas do siebie. Wyfrunal calkiem normalnie.