Czitka, Cosia i reszta. Pasio choruje, Cosia po zabiegu...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 30, 2020 19:32 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

100 lat 100 lat :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88382
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Sob maja 30, 2020 19:40 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Cudna Tuta,ani troch ęnie wygląda na swoje 17 lat i prześlicznie się bawi :1luvu:

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob maja 30, 2020 20:12 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

czitka pisze:Ktoś pytał o Czitusię...
A to przed chwilą, niestety mój smartfon aparat ma kiepski, zamglone wszystko, ale tak się ma Tutunia dzisiaj:

W marcu skończyła 17 lat, najukochańsza moja Tuta :1luvu: .

Czitunia bawi się jak mały kociak :201461 :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 70108
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 30, 2020 21:19 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

indianeczka pisze:
czitka pisze:
MB&Ofelia pisze:Studentka zasługuje na podwyższenie oceny końcowej!

A ja dla odmiany zapytam, jak się miewają Czitusia i Cosia?

Dziękuję, mają się dobrze, a nawet bardzo dobrze! Tak, masz rację, One gdzieś znikają w tych opowieściach o nie moich kotach, będziemy nadrabiać. Czasami mi się wydaje, że o Czitusi piszę już 17 lat, o Cosi chyba 14 i że już wszystko napisałam, ale to nieprawda. Poprawimy się, tylko kto to będzie czytał...ile można :roll: :P

Ja będę czytać :wink:

Ja kupię i poczytam

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 30, 2020 21:41 Re: Czitka, Cosia i reszta.Żegnaj Balbinko...Pusto tak...

czitka pisze:
Chikita pisze:
czitka pisze:Wszyscy w komplecie, właśnie Pasio przyprowadził Mami :P .
Obrazek
Telewizor wyłączony, na razie śniadanko, ciekawe co zrobi dalej :smokin: .
O, dzisiaj Jej święto! Nawiała.
Jezu, jaka ona gupia :wink: !

Moja Mama :1luvu:

Ciociu Chikito, jak my się cieszymy, że do nas zaglądasz :1luvu: ! Tak , Twoja Mama! I Paś też Twój przecież, czekamy aż nas osobiście odwiedzisz, my chcemy Cię uściskać mocno, mocno! :1luvu:

Zaglądam i czekam na Mamę i jej ogonek i pazurki świeżo po manikjurzystce :1luvu:
Pasio to może nie mój, bardziej Mamy. Pasio padłby z głodu u nas. Już po jednym dniu zapewne leżałby w agonii śmierci głodowej pakując przy okazji walizkę aby wrócić z powrotem.
Kiedyś przyjadę, bo muszę koniecznie wytarmosić Mamę choćby na siłę, będę ganiać po ogrodzie, po piwnicach, wszędzie. Nieważne, że mogę wyglądać jak po spotkaniu z kosiarką. To jest jedna z rzeczy które zrobić muszę.

Chikita

 
Posty: 7663
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Nie maja 31, 2020 9:18 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Tuta :1luvu:
Na filmiku nie wygląda na starszą koteczkę. Bawi się jak kociaczek.

Jeszcze Cosieńkę proszę. Czarnego, kochanego pieszczoszka.

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto cze 02, 2020 19:07 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

czitka, i jak, masz już ten laterat? Czy nadal pracujesz bez niego?
:wink:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35254
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 02, 2020 19:19 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35254
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto cze 02, 2020 19:20 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Na pewno ma, tak ją pochłonął ów laterat, że nie ma czasu na forum

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 03, 2020 8:39 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

MB&Ofelia pisze:czitka, i jak, masz już ten laterat? Czy nadal pracujesz bez niego?
:wink:

Mam, mam, już nie chciałam zawracać głowy nikomu, ostatni odcinek przesyłka dostarczona przez DPD, kierowca wrzucił do ogrodu i uciekł, zamaskowany był, świtem. Sąsiedzi widzieli 8) .
Szczepionka przyszła w strzykawce, tak, jak od weta się dostaje dla kota, odmierzona, gotowa do iniekcji.
Nie miałam igły to wypiłam, a co tam, i to był chyba błąd :201436 .
Otóż ona podziałała zewnętrznie 8O . Tak całkiem zewnętrznie, poza moim ciałem i duszą. Parę godzin po wypiciu stało się coś absolutnie niewytłumaczalnego. To coś to czasoskurcz 8O . Nie wiem co na to Einstein, może fizycy wytłumaczą ( jest ktoś na forum?), ja się w tym odnaleźć do dzisiaj nie potrafię :201416
Wygląda to tak, że czas zniknął, po prostu go nie ma. Był i nie ma. Szukam od rana, wstaję w popłochu, bo już jestem spóźniona, gonię do nocy, szukam, wołam- nie ma. Nic zrobić, nic przemyśleć, nic napisać, po prostu kaplica. Tak sobie myślę czy nie ma, bo go nie widzę, czy mi się po prostu skończył.
Poczekam, może przejdzie. To znaczy przyjdzie.
Przestrzeń została, ale pusta.
Trzymajcie się :ok: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19253
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro cze 03, 2020 9:27 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Czas popłynął rzeką. ;)

Wojtek

 
Posty: 27952
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro cze 03, 2020 9:32 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Może tak. Koło mnie jest taki ściorg, który tubylcy nazywają Smródką albo Sekwaną, potem wpada do kanału Odry. Być może się da zawrócić kijem, to nie Wisła w końcu. Jak znajdę czas to spróbuję :wink: .
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19253
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro cze 03, 2020 20:13 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Przepraszam bardzo, ale coś pomieszałaś. Ściorg to nie jest żadna rzeczka, czy strumyk.

(...) Osobliwością Enteropii jest ściorg z jego fauną i florą mętlinową. W naszej Galaktyce jedynym jego odpowiednikiem są ały w bezpiennych ulasach Jupitera. Całe życie Enteropii rozwinęło się, jak wykazują badania szkoły prof. Tarantogi, w obrębie ściorgu ze złoży balbazylowych. W zw. z masową zabudową lądową i wodną należy liczyć się z rychłym zniknięciem resztek ściorgu. Podpadając pod 6 paragr. ustawy o ochr. zabytków planetarnych (Codex Galacticus t. MDDDVII, vol. XXXII, pag. 4670), ściorg podlega ochronie; w szczególności wzbronione jest tąpanie go w ciemno. (...)


Stanisław Lem, "Z dzienników gwiazdowych Ijona Tichego, Podróż 14".
Ostatnio edytowano Śro cze 03, 2020 21:11 przez Wojtek, łącznie edytowano 1 raz

Wojtek

 
Posty: 27952
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Śro cze 03, 2020 20:18 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Miałam ochotę zapytać co to jest złoże balbazylowe, ale chyba zmieniłam zdanie... 8O :conf:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35254
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Śro cze 03, 2020 20:37 Re: Czitka, Cosia i reszta.Pusto tak...Laterat ogrodowy...

Czasoprzestrzeń się zakrzywiła.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 103 gości