
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Myszka.xww pisze:Rano jak zwykle po zrobieniu sniadania na blacie ostaly sie wedlinki i inne takie. I puszeczka kocia wydlubana z lodowki (ciekawe, kto ja tam wsadzil) wylozona na korytka nabierala odpowiedniej temperatury. Na blacie, bo tam Malutek nie wskoczy, a Roll ma zbyt hrabiowskie maniery by na grande z powodu puszki chodzic.
Spokojna siadlam do sniadania, a tymczasem Malutek wziawszy rozbieg z przedpokoju wskoczyl... na blatI nic mi wczesniej nie powiedzial, ze juz umi
Zdjelam go z blatu z mysla - mial farta. Na to Malutek wziawszy rozbieg wskoczyl na blat
![]()
Zarcie im szykowac bede na suficie
lupak pisze:Przywlokłam sie tu z Dogo za Manu (...)
lupak pisze:(...) i zakocilam sie mimochodem na amen.
![]()
(..)
Pozdrawiamy JESZCZE niedokoceni magda i malamuty
moni_citroni pisze:A coz on takiego obgryza ?![]()
Bengala pisze:Misza w obrysie do żaby zaczyna być podobny
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 37 gości